reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Świętochłowice mamusie obecne i te przyszle,zapraszam na forum

Na początku po powrocie odwiedzi Cię położna i jak z maleństwem będzie coś nie tak to Ona będzie Ci pomagać i z reszta Ci doradzi. A pierwszą wizytę będziesz mieć i tak nie prędzej jak po 3,4 tygodniach życia maleństwa.

Z tego co wiem, to trzeba zgłosić w przychodni, że chcemy żeby położna nas odwiedziła.
A zna któraś z Was przychodnię na Korfantego?
 
reklama
Witajcie, mam termin na 23.11 i też chcę rodzic w Świętochłowicach. Chodziłam do szkoły rodzenia w Swiętochłowicach i mieliśmy z tamtąd małą wycieczkę do szpitala na na porodówkę. Szpital wywar na mnie obre wrażenie, choc faktycznie sale są małe i nie ma ograniczen co do odwiedzin. Co do personelu to słyszałm dużo dobrych opinii. Co do sal porodowych to nie mam porównania z innymi szpitalami. Wydają się steryle (muszą :-)), zadbane. Sale są 2 i przeraża mnie fakt , że z jednej sali przechodzi się do drugiej. Tylko w jednej z sal jest główne wejście. Mam nadzieję, że będę rodzic sama bez innych towarzyszek. Na porodówce jest wanna (ale nie wygląda jak dla mnie zachęcająco:hmm:), worek sakko, piłka gumowa, materac - ponoc pomagają łagodzi ból. O znieczuleniu raczej nie myślę, chciałabym urodzic siłami natury i po wszystkim byc dumna z siebie:-).
Mam pytanie do dziewczyn, które już urodził. Czy w tym samym czasie co rodziłyście był jeszcze inny poród - jak to wygląda od strony logistycznej, czy nie ma wielkiego zamieszania:szok:. A i jeszcze jedno jak personel zapatruje się na poród rodzinny, jak traktowany jest tatuś? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny;-)
 
Witajcie, mam termin na 23.11 i też chcę rodzic w Świętochłowicach. Chodziłam do szkoły rodzenia w Swiętochłowicach i mieliśmy z tamtąd małą wycieczkę do szpitala na na porodówkę. Szpital wywar na mnie obre wrażenie, choc faktycznie sale są małe i nie ma ograniczen co do odwiedzin. Co do personelu to słyszałm dużo dobrych opinii. Co do sal porodowych to nie mam porównania z innymi szpitalami. Wydają się steryle (muszą :-)), zadbane. Sale są 2 i przeraża mnie fakt , że z jednej sali przechodzi się do drugiej. Tylko w jednej z sal jest główne wejście. Mam nadzieję, że będę rodzic sama bez innych towarzyszek. Na porodówce jest wanna (ale nie wygląda jak dla mnie zachęcająco:hmm:), worek sakko, piłka gumowa, materac - ponoc pomagają łagodzi ból. O znieczuleniu raczej nie myślę, chciałabym urodzic siłami natury i po wszystkim byc dumna z siebie:-).
Mam pytanie do dziewczyn, które już urodził. Czy w tym samym czasie co rodziłyście był jeszcze inny poród - jak to wygląda od strony logistycznej, czy nie ma wielkiego zamieszania:szok:. A i jeszcze jedno jak personel zapatruje się na poród rodzinny, jak traktowany jest tatuś? Pozdrawiam wszystkie dziewczyny;-)


Jeżeli chodzi o opinie na temat szpitala na Świonach to są na wątku Szpital w Świętochłowicach??? - Strona 29 - Forum BabyBoom
 
Z tego co wiem, to trzeba zgłosić w przychodni, że chcemy żeby położna nas odwiedziła.
A zna któraś z Was przychodnię na Korfantego?


Wiesz co Pasibrzuch - jak składałam deklaracje w wieku 16 lat do przychodni rodzinnej - do internisty, to oprócz deklaracji do lakarza, trzeba było wypełnić jeszcze dwie deklaracje - opieki pielęgniarskiej oraz opieki połóżnej ( oczywiście bez nazwiska - bo co ja mogłam wiedzieć jak miałam 16 lat - ale chodziło tylko o zabezpieczenie tej opieki ) Jak urodziłam to moja mam zadzwoniła do przychodni - podano jej numery do położnych i umówiła się na wizytę domową. Tak to u nas wygląda - ale pewnie co miasto i przychodni to ma jakieś swoje przepisy.Nasz przychodni współpracuje ze szkołą rodzenia w Chorzowie na ul.Chopina i stamtąd przychodzą położne. Nic nie płaciłam ale szczerze mówiąc potem i tak dostała bombonierke i kawe bo małemu sie pępek długo goił i sie kobitka nalatała...
 
Jeżeli się nie zmieniało miejsca zamieszkania to problemu niema. Ja jestem jeszcze zarejestrowana w przychodni w Katowicach. Znam lekarzy i mam nawet wybraną położną, którą znam tak długo jak chodzę do ginekologa, ale przecież ona nie przyjedzie do Świętochłowic:happy:. Dlatego szukam opini o Świętochłowickich przychodniach i pytam jak to wygląda, bo dziecko muszę zarejestrować gdzieś bliżej. Jak będę na zwolnieniu to się wybiorę do pobliskich przychodni i się popytam, bo niestety teraz nie mam kiedy. Szukam informacji o przychodni Zgoda, ale niestety w necie nie mogę nic znaleźć:baffled:

Witam eddi:-)
Ja jednak wybieram Raciborską, boję się porodu i zależy mi na znieczuleniu, poza tym tam moja lekarka pracuje, ale oczywiście nie twierdzę, że szpital w Świętochłowicach jest gorszy:happy:

A może ty mi doradzisz do której przychodni zapisać dziecko?

Polecam wątek który Kamuzo podała, ja chyba jego wszystkie strony przeczytałam i wiele się dowiedziałam między innymi to, że tatusiowie są bardzo mile widziani:happy:
 
Kamuzo przeczytałam całe foru na temat szpitalu w Świętochłowicach, tam też znalazłam obecne forum. Skoro piszemy tu o przyszłych porodach to chyba te pytania są na miejscu.
A co do przyszłej przychodni dla dziecka, to w mojej okolicy są 2. Wybór nie stanowi jenak dla mnie żadnego problemu. Kieruję się godzinami przyjęc (im dłużej tym lepiej) ilością lekarzy i ich dodatkowymi specjalizacjami oraz metodami rejestracji (w jednej trzeba czasami do lekarza zapisywac się pare dni wcześniej). Żadnego z lekarzy z naszych poradni nie znam osobiście a ludzie polecają różnych. Trzeba wybrac jakiegoś, jeśli wybór okaże się zły zawsze można lekarza zmienic na innego
 
eddi29 - zamieściłam linka, bo wiem ze taki wątek jest i jest tam więcej informacji na temat szpitala - to po protu z życzliwości - czasem się szuka rożnych informacji a nie idzie znaleźć. Jak przeczytałaś to fajnie. Mam nadzieje ze się przydadzą.
 
Witajcie:-)

Wpadłam się pochwalić, że będziemy mieli SYNA:-)!
Prawdopodobnie będzie miał na imie Jakub.
Poza tym dzidziuś rozwija się prawidłowo. Wszystko jest w porządku:tak:
Waży 340g, tak z niego wielkolud:-D
Jeszcze mamusi nie chce kopać, lekarka powiedziała, że powinam już coś czuć:sorry:, jakieś lekkie smyranie raz na kilka dni czułam, ale poza tym nic. Do tej pory nie jestem pewna czy to ten mój leniuszek, czy mi się coś zdawało:eek:. Na USG też leniuchował:-D, gdy Pan doktor chciał go rozbudzić to pomachał może z dwa razy rączkami i tyle:dry:
 
Witajcie:-)

Wpadłam się pochwalić, że będziemy mieli SYNA:-)!
Prawdopodobnie będzie miał na imie Jakub.
Poza tym dzidziuś rozwija się prawidłowo. Wszystko jest w porządku:tak:
Waży 340g, tak z niego wielkolud:-D
Jeszcze mamusi nie chce kopać, lekarka powiedziała, że powinam już coś czuć:sorry:, jakieś lekkie smyranie raz na kilka dni czułam, ale poza tym nic. Do tej pory nie jestem pewna czy to ten mój leniuszek, czy mi się coś zdawało:eek:. Na USG też leniuchował:-D, gdy Pan doktor chciał go rozbudzić to pomachał może z dwa razy rączkami i tyle:dry:

GRATULACJE! :-) Spokojnie, jeszcze się naczujesz ruchów. Mnie mała ostatnio tak kopnęła w kość biodrową, że zgięłam się wpół. W czwartek mam wizytę u lekarza, ciekawe co mi powie. na ostatniej wizycie mała ważyła 1,40 kg i choć zmieniła pozycję to niestety nie obróciła sie główką w dół :-( teraz czuję jej główkę pod prawymi żebrami, a nóżki na prawym biodrze, więc pewnie dalej się nie obróciła.
Co do wizyty położnej - w szkole rodzenia mówili, że po porodzie trzeba zgłosić położnej, że chcemy żeby nas odwiedziła :-)
Ech, jeszcze ponad 2 miesiące...
 
reklama
Do góry