A
Asiowo
Gość
Nie wątpię, gdy się przebywa cały czas z małymi dziećmi to chyba można do głowy dostać;-). Jak urodzę to napewno czasu nie będę miała na nic. Boje się tylko, że wpadne w jakąś depresję, cięzko jest jak nie ma się do kogo odezwać.
Nigdy się małymi dziećmi nie opiekowałam i mam trochę obaw, ale jestem dobrej myśli jak narazie. Wychodzę z założenia, że każda mama wie co dla jej dziecka najlepsze;-)
dokładnie! miałam takie same obawy w czasie 1 ciązy, tez zupełnie sama, nigdy małego dziecka nie miałam na rekach, itd... ale jak to mój mąż mówi Paulinka ma najlepsza mame na swiecie

To przychodzi samo, to własnie jest ten instynkt macierzynski

teraz sie boje jak ja sobie poradze z 2 tak małych dzieciaków sama...
Męża tez nie ma całymi dniami, babcie pracuja, tez nie maja czasu, itd...
wyprowadziłam sie z miasta rodzinnego wiec nikogo nie znam, itp.
No ale macierzynstwo to naprawde niesamowita sprawa;-)