reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Świętochłowice mamusie obecne i te przyszle,zapraszam na forum

No niestety mój mąż jeździ tirem, więc sama rozumiesz. Jak idzie do pracy to go kilka dni nie ma i muszę sama sobie radzić niestety. A sąsiadek specjalnie nie znam. Zresztą większość u nas takich młodych. A każdy patrzy tylko na siebie i nawet jak się mijamy pod blokem to dzień dobry czy cześć z wieloma sobie nie mówimy. Jakoś tak dziwnie się porobiło, że wszyscy siedzą we własnych mieszkaniach i nie spotkają się z ludźmi. Pamiętam jak się wprowadziliśmy z mężem do tego domu to zaczęliśmy się spotkać z taką parą w zbliżonym wieku. I dopóki my ich zapraszaliśmy do siebie to było o.k. Ale jak się w końcu wkurzyłam i twierdziłam ile można i zczęłam czekać na zaproszenie z ich strony to tak czekam już 4 lata. A znajomość właściwie się urwała...

Znam skądś ten problem, nam teraz bardzi skurczyła się lista znajomych, bo póki nie byliśmy małżeństwem i chodziliśmy na imprezy to potrafili do nas dzwonić co weekend, a teraz, kiedy mieliśmy naprawdę poważne problemy od razu po ślubie okazało się, że nie ma z kim się umówić, pomijam, że nikt nawet nie zapytał czy nam nie potrzeba jakiejś pomocy. Szkoda gadać.
 
reklama
witam sie i ja:tak:

My własnie remontujemy mieszkanie w świętochłowicach i mysle, ze w listopadzie sie przeprowadzimy na świony:tak:

Mnie czeka siedzenie w domu jeszcze conajmniej 3 lata, jak nie wiecej:zawstydzona/y: Czasem juz mam dość, ale pocieszam sie tym, ze ten czas szybko minie i jakos wroce do "normalnosci";-) Troszke mnie tez przeraza przeprowadzka, bo nikogo tam nie znam, nie wiem jak ja zniose ta "samotnosc" z 2 maluchów... a tez nie mam na kogo liczyc jesli chodzi o pomoc:zawstydzona/y:
 
witam sie i ja:tak:

My własnie remontujemy mieszkanie w świętochłowicach i mysle, ze w listopadzie sie przeprowadzimy na świony:tak:

Mnie czeka siedzenie w domu jeszcze conajmniej 3 lata, jak nie wiecej:zawstydzona/y: Czasem juz mam dość, ale pocieszam sie tym, ze ten czas szybko minie i jakos wroce do "normalnosci";-) Troszke mnie tez przeraza przeprowadzka, bo nikogo tam nie znam, nie wiem jak ja zniose ta "samotnosc" z 2 maluchów... a tez nie mam na kogo liczyc jesli chodzi o pomoc:zawstydzona/y:

Ja mieszkam w Świętochłowicach, bo tak wyszło, tez nikogo tu nie znałam, rodziny też nie miałam. Do tej pory, po 5 latach kojarzę tylko niektórych sąsiadów :-D ale już wiem, że np. kiedy przyjdzie do mnie paczka to moge poprosić kuriera, żeby zostawił ja u mojej sąsiadki ;-)
 
Ja to jestem przerażona... ciekawe jakich sąsiadów bede miec:baffled: wiem tylko, ze nad nami mieszka jakis menel, ktory o 8 rano jest nachlany:-Da obok nas stoi wózek wiec pewnie jakies dziecko tez tam mieszka;-)choc pocieszam sie faktem, ze za duzo tych sasiadów tam nie mam:tak:
 
Ja to jestem przerażona... ciekawe jakich sąsiadów bede miec:baffled: wiem tylko, ze nad nami mieszka jakis menel, ktory o 8 rano jest nachlany:-Da obok nas stoi wózek wiec pewnie jakies dziecko tez tam mieszka;-)choc pocieszam sie faktem, ze za duzo tych sasiadów tam nie mam:tak:

Spokojnie, ja mam sąsiada, który ma kuratora ;-) co zrobić, tak wypadło nam mieszkać, ale nie ma czym się martwić, będzie dobrze :-)
 
Masz racje... :tak:sąsiadów sie nie wybiera:tak: a w której czesci swietochłowic mieszkasz? i na kiedy masz termin?:tak:

My narazie musimy przetrwac remont, mam nadzieje, ze pojdzie bez wiekszych niespodzianek i bedzie nam sie tam dobrze mieszkac:-)
 
Mieszkałam tam przez 1 rok;-) i moi tesciowie tam mieszkaja:tak:
To moze spotkamy sie na porodówce, w prawdzie mam termin na poczatek stycznia, ale nigdy nic nie wiadomo:-)
 
Mnie termin skacze, aktualna rozpiętośc to 13 do 21 stycznia ;-) więc jeśli będe rodziła w Świętochłowicach to faktycznie możemy się spotkać.
 
reklama
Ja wynajmuję mieszkanie w Świętochłowicach i zastanawiam się czy wy też wynajmujecie czy może kupiłyście albo udało wam się dostać od miasta?
 
Do góry