reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Świętochłowice mamusie obecne i te przyszle,zapraszam na forum

Hehehe ja nie neguje, że to nie boli i nie napisałam tego żeby sie z komukolwiek dogryźć ( BROŃ BOŻE !!! ) ale mam kilka koleżanek, które same sie śmieją z siebie ze szybciutko im to poszło i mówią....ze gorsza jest wizyta u dentysty...Jak leżałam na oddziale też było kilka takich dziewczyn - chudzisieńkie, maluteńkie - zastanawiałyśmy sie na sali gdzie one wogóle maja te dzieciątka - nie zdąrzył sie obchód skończyć a one były z powrotem ...Może miały większą odporność na ból...nie wiem...

Pewnie że każdej mamie się należy szacunek za taki wysiłek i cierpienie...To oczywiste :)
Każdy przeżywa to inaczej, indywidualnie aa relacje ....inaczej patrzy się przed porodem, każdy porównuje sie do innych, po porodzie, kiedy emocje biorą zenit a kilka miesięcy po też....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Widze ze ostatnimi czasy nikt tu nie zagląda ...szkoda...;(
Ja zaglądam dość często. Tym bardziej, że pomieszkuję teraz u rodziców i mam troszkę czasu. Zdecydowanie więcej niż jak byłam sama z Małą w domu. Mama bardzo dużo mi pomaga. I nawet miałam czas, żeby sobie paznokcie pomalować!!! A to już nie lada wyczyn. Ale też tak widzę, że jakoś chyba tematy do pisania się nam wyczerpały. Przynajmniej na razie. Ale mam nadzieję, że to się zmieni.
 
Hallo!
Dlaczego taka cisza na tym naszym wątku?
Ja z kolejnym zapytaniem.
Wiem że może myśle na wyrost, ale słyszałam że NFZ refunduje tylko dwa USG w ciązy i pierwsze robione jest dosyć późno. Wiadomo że pójdę prywatnie tylko niewiem gdzie. Napewno oriętujecie się gdzie dysponują najlepszym sprzętem, także tym 3D.:blink:

Co tam u ciebie Kamuzo? Jak przebiega ciąża i jak twoje samopoczucie?

Marzena80- Szczęśliwa mamusiu, widze że doskonale sobie radzisz:tak:.

Przyzanaję że trochę podglądałam majóweczki i powiem że jestem w szoku jak te dzieciatka szybko rosną i nawiązują już taki kontakt z otaczającym ich światem.
Jak oglądam zdjęcia to już bardzo chcę mieć takiego bobaska, ale poród mnie przeraża. Chyba zbyt dużo o tym czytam. Mąż jest już na mnie zły, choć i tak go podziwiam bo dzielnie znosi to moje marudzenie. Dosłownie katuję go hasłami w stylu: "Dlaczego to tylko kobiety muszą rodzić?", "Ty niewiesz jak to jest, więc się nie odzywaj (tak jak ja bym wiedziala:baffled:)" itd. Bez komentarza.
Pociesza mnie tylko to że nie jestem jedyna, kobiety tak poprostu mają i on na szczęście o tym wie:-D.

Mimo wszystko zdania na razie nie zmieniłam i zaczynamy działać.
Kto wie może będę marcóweczką:blink:.
 
Monita ja jestem teraz trochę zakręcona, więc mogłam przegapić albo zapomnieć, ale na kiedy masz termin?
No a niektóre majowe dzieciaczki to już 2 miesiące skończyły... A niektóre niewiele ponad tydzień mają.
 
Marzena80- Ja to nawet w ciąży jeszcze nie jestem.
Dopiero zaczeliśmy się starać.:-D
Rzeczywiście teraz kojarzę, że pisałaś wcześniej. A porodem się nie przejmuj. Ja przed zajściem w ciążę też się strasznie bałam. Jak już byłam w ciąży to w ogóle o tym nie myślałam. Zaczęłam znowu myśleć i bać się pod koniec 8 miesiąca, bo było coaz bliżej. Ale jak mi termin minął to było mi już wszystko jedno i marzyłam, żeby urodzić tym bardziej, że lada moment miałam iść już do szpitala i pewnie za niedługo by wywoływali. No i moje dzieciątko urodziło się dzień wcześniej. Pewnie też się wystraszyła, że idziemy leżeć do szpitala. No i pobolało, pobolało i skończyło. Ten ból rzeczywiście natchmiast się zapomina. A jak mnie lekarz zszywał to sobie już spokojnie leżałam i z nim rozmawiałam.
 
cześć dziewczyny, nie mieszkam co prawda w świętochłowicach, ale po sąsiedzku w chorzowie, nie ma to też większego znaczenia, bo nie znam można powiedzieć wcale śląska, bo pochodze z innego regionu kraju. We wrzesniu narodzi się nam dzieciątko i już poszukujemy dobrego pediatry. Nie wiem na co zwracać uwage, a jest to dosyć istotne, aby mieć zaufanie do lekarza. A nie ma to jak poczta pontoflowa, najlepsza reklama.
Dziękuję za wszystkie porady i pozdrawiam.
 
Jot witaj!!!
Niestety w sprawie pediatry Ci nie doradzę. Ci do ktorych ja kiedyś chodziłam byli tacy sobie, a teraz mieszkam w Katowicach i tu chodzę z Małą do lekarza. Właśnie we wtorek byłyśmy na pierwszych szczepieniach w przychodni. Oj jak ta moja Nataszka strasznie wrzeszczała. Dobrze, że wzięłam 6w1. Nie wyobrażam sobie ani jednego kłucia więcej.
Jot a czemu mieszkasz teraz na Śląsku. Widzę, że wcześniej mieszkałaś w Rumii. I z takich pięknych stron przeniosłaś się tutaj...?
 
reklama
duuużo by opowiadać, ale tak najkrócej to z miłości. Nie było możliwości inaczej i dlatego wylądowałam na śląsku. Już się przyzwyczaiłam, bo cztery lata minęły od mojej przeprowadzki, choć czasami jednak tęskno, za świeższym powiewem powietrza. Teraz jednak czuję że zakorzeniam się, bo przecież miejsce to tylko pośrednio ma znaczenie, a ludzie którzy otaczają są najważniejsi.
 
Do góry