- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
futrzakowa
yea! to ja!
jak będę miała czas to na pewno pojeżdżę po sklepach w poszukiwaniu swiątecznych cudeniek:-) a że czasu nie będzie to znowu wszystko na ostatnia chwilę...
truskawkaM
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2010
- Postów
- 146
u nas pierwsze święta razem tj po ślubie i na (prawie)własnym i nie mamy ani jednej bombeczki- będzie szaleństwo zakupowe w tym roku
uff caly temat przeczytalam bo dopiero co go zauwazylam
u nas to beda pierwsze wspolne swieta bo do tej pory uwazalismy ze kazdy powinien spedzac je w domu z wlasna rodzina i spotykalismy sie dopiero w szczepana a w tym roku juz jako maleznstwo wiec w koncu razemjeszcze nie wiem jak one beda wygladaly chcialabym abysmy wszyscy spotkali sie u nas tzn moja rodzinka i jego chociazby z prostej przyczyny ze jego dom rodzinny to 20km dalej a czym tam pojechac?wiec wlasnie takie mi sie marza a jak bedzie to sie zobaczy my zawsze kolacje jedlismy w domu a poznij i tak jechalismy do rodzinni taty na wies mimo ze co roku mowil ze zostajemy ja lubie jak w wigilie jest duuzo ludzi wtedy jest tak ciepleji jeszcze marzy mi sie zywa choinka bo zawsze sztuczna ojciec uwazal ze prawdziwa sie sypie i za duzo sprzatania ale za to zapach mmm
ozdobki w obi juz byly pod koniec pazdziernika
u nas to beda pierwsze wspolne swieta bo do tej pory uwazalismy ze kazdy powinien spedzac je w domu z wlasna rodzina i spotykalismy sie dopiero w szczepana a w tym roku juz jako maleznstwo wiec w koncu razemjeszcze nie wiem jak one beda wygladaly chcialabym abysmy wszyscy spotkali sie u nas tzn moja rodzinka i jego chociazby z prostej przyczyny ze jego dom rodzinny to 20km dalej a czym tam pojechac?wiec wlasnie takie mi sie marza a jak bedzie to sie zobaczy my zawsze kolacje jedlismy w domu a poznij i tak jechalismy do rodzinni taty na wies mimo ze co roku mowil ze zostajemy ja lubie jak w wigilie jest duuzo ludzi wtedy jest tak ciepleji jeszcze marzy mi sie zywa choinka bo zawsze sztuczna ojciec uwazal ze prawdziwa sie sypie i za duzo sprzatania ale za to zapach mmm
ozdobki w obi juz byly pod koniec pazdziernika
A ja się dziwię, że jeszcze reklam świątecznych nie ma.. Zawsze po wszystkich świętych już się pojawiały, wiadomo coca-cola, kawy
Ja to bym już chciała, żeby wokoło zaczęło się to bożonarodzeniowe szaleństwo
U nas dzisiaj za oknem pada śnieg z deszczem i ja już mam banana na ryjku
Ja to bym już chciała, żeby wokoło zaczęło się to bożonarodzeniowe szaleństwo
U nas dzisiaj za oknem pada śnieg z deszczem i ja już mam banana na ryjku
a ja wole aby jeszcze ich nie bylo przynajmniej do polowy listopada bo pozniej sie "przejedza" nam te swieta i jak juz przyjda to sie ich tak nie chce moze w tym roku bedzie inaczej bo nie pracuje w zeszlym dla sprawiedliwosci nikt nie mial wolnego w tym okresie zeby wojny nie bylo wiec teraz bede mogla na spokojnie w domu posprzatac pomoc w robieniu jedzonka ubrac choinke jak czlowiek
a tak zapomnialam dopisac ze ja i moja siostra to na swieta tylko barszcz i uszka bo juz nic wiecej sie nie miesci moze w tym roku wcisne wiecej pysznosci
a tak zapomnialam dopisac ze ja i moja siostra to na swieta tylko barszcz i uszka bo juz nic wiecej sie nie miesci moze w tym roku wcisne wiecej pysznosci
futrzakowa
yea! to ja!
Cornelka - o tak! święta bez barszczu i uszek to nie święta! plus pierogi ....pyyyyyyyyyyyyyhota...
a u mojego eMka to z kolei tylko grzybowa:-( fuja!
a u mojego eMka to z kolei tylko grzybowa:-( fuja!
reklama
A właśnie popiszmy jakie robimy potrawy na wigilijny stół, co??
U mnie (znaczy u dziadków i moich rodziców) zawsze była najpierw zupa owocowa z kluskami, a potem tak obiadowo: ziemniaki, śledź w śmietanie, różne ryby smażone, uszka, pierogi, ryba po grecku, a do picia barszcz.. Jakimś cudem zawsze jest 12 potraw
Ps. A moja teściowa się zdziwiła, że u nas ziemniaki na wigilii i teraz jak ja chcę zrobić dla wszystkich razem, to musimy jakiś kompromis z eM wymyślić, żeby wszystkim pasowało, zaczniemy chyba naszą wspólną tradycję )))
U mnie (znaczy u dziadków i moich rodziców) zawsze była najpierw zupa owocowa z kluskami, a potem tak obiadowo: ziemniaki, śledź w śmietanie, różne ryby smażone, uszka, pierogi, ryba po grecku, a do picia barszcz.. Jakimś cudem zawsze jest 12 potraw
Ps. A moja teściowa się zdziwiła, że u nas ziemniaki na wigilii i teraz jak ja chcę zrobić dla wszystkich razem, to musimy jakiś kompromis z eM wymyślić, żeby wszystkim pasowało, zaczniemy chyba naszą wspólną tradycję )))
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: