reklama
aniolek20k
Fanka BB :)
U S T A W A
z dnia
o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw
z dnia
o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw
1)
Art. 1. W ustawie z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks pracy (Dz. U.
z 1998 r. Nr 21, poz. 94, z pó
z 1998 r. Nr 21, poz. 94, z pó
źn. zm.2)) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 180:
a) § 1 otrzymuje brzmienie:
„§ 1. Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze:
1) 20 tygodni w przypadku urodzenia jednego
dziecka przy jednym porodzie,
2) 31 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż
1) w art. 180:
a) § 1 otrzymuje brzmienie:
„§ 1. Pracownicy przysługuje urlop macierzyński w wymiarze:
1) 20 tygodni w przypadku urodzenia jednego
dziecka przy jednym porodzie,
2) 31 tygodni w przypadku urodzenia więcej niż
jednego dziecka przy jednym porodzie.”,
to jest z nowej ustawy dluzszy urlop dotyczy tylko wieloraczkow., tez bede rodzila drugie dziecko i przeczytalam cala ustawe teraz i niema wzmienki ze przy drugim porodzie jest dl. macierzynski
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2009
- Postów
- 1
witam wszystkie mamy, i przyszłe mamy;-))
Piszę do was prosząc o poradę. Otóż jestem zatrudniona w hotelu jako kelnerka. Hotel mieści 500 osób i panuje w nim pełne obłożenie. Pracuję w systemie zmianowym od 5.30 rano do 14tej i to samo poranne wstawanie daje mi nieźle w kość pomijając samą pracę przy takiej ilości osób. Gdy mam na popołudnie to pracuję od 12tej do 20.30 bądz 21wszej. Zależy jak się wyrobimy i ile jest dziewczyn na zmianie. Przyznam, że nieźle dostaję w kość, tym bardziej że z reguły są 4 dziewczyny na zmianie na 500 osób. Z tego dwie są zawsze wykluczone ze zbierania zastawy ze stołów. Także 2 zbierają. A ja jestem w drugim miesiącu ciąży i zastanawiam się żeby przejść na zwolnienie. Tym bardziej że ostatnio łapią mnie mocne skurcze brzucha? Nie wiem czy to normalne, poza tym ciągle bolą mnie plecy, ale to od zbierania, noszenia itd. Myślę że mój lekarz ginekolog nie będzie miał nic przeciwko aby wypisać mi zwolnienie. Tylko mój pracodawca nie wie, że jestem w ciąży i jak każda przyszła mama mam obawy, ale wiem że nie może mnie zwolnić, tym bardziej, że mam umowę do 2011 roku. Może któraś z was miała podobne doświadczenia? Proszę Was o poradę:-)
Klaudia
Piszę do was prosząc o poradę. Otóż jestem zatrudniona w hotelu jako kelnerka. Hotel mieści 500 osób i panuje w nim pełne obłożenie. Pracuję w systemie zmianowym od 5.30 rano do 14tej i to samo poranne wstawanie daje mi nieźle w kość pomijając samą pracę przy takiej ilości osób. Gdy mam na popołudnie to pracuję od 12tej do 20.30 bądz 21wszej. Zależy jak się wyrobimy i ile jest dziewczyn na zmianie. Przyznam, że nieźle dostaję w kość, tym bardziej że z reguły są 4 dziewczyny na zmianie na 500 osób. Z tego dwie są zawsze wykluczone ze zbierania zastawy ze stołów. Także 2 zbierają. A ja jestem w drugim miesiącu ciąży i zastanawiam się żeby przejść na zwolnienie. Tym bardziej że ostatnio łapią mnie mocne skurcze brzucha? Nie wiem czy to normalne, poza tym ciągle bolą mnie plecy, ale to od zbierania, noszenia itd. Myślę że mój lekarz ginekolog nie będzie miał nic przeciwko aby wypisać mi zwolnienie. Tylko mój pracodawca nie wie, że jestem w ciąży i jak każda przyszła mama mam obawy, ale wiem że nie może mnie zwolnić, tym bardziej, że mam umowę do 2011 roku. Może któraś z was miała podobne doświadczenia? Proszę Was o poradę:-)
Klaudia
askkle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2008
- Postów
- 506
Klaudia, ale czym sie przejmujesz?
Idz smiało na zwolnienie.
Powiem Ci z doświadczenia, ze zaden pracodawca nigdy nie jest zadowolony gdy dowiaduje sie o ciazy pracownicy. Pozniej nie wazne kiedy odejdziesz na zwolnienie (w 3 czy 7 miesiacu) to i tak bedzie to dla niego za wczesnie. Wiec nie przejmuj sie, mysl o swojej dzidzi i o swoim odpoczynku, bo jesli cos by sie stało maleństwu - nigdy sobie tego nie wybaczysz.
Powodzenia
PS: Wiem,ze moment powiedzenia szefowi o ciąży nie jest miłym doznaniem, ale cóż... każda z nas musiała przez to przejść. Mi np. ręce się trzęsły gdy wręczałam szefowi zaświadczenie o ciąży, ale cóż... wszystko da się przeżyć.
Idz smiało na zwolnienie.
Powiem Ci z doświadczenia, ze zaden pracodawca nigdy nie jest zadowolony gdy dowiaduje sie o ciazy pracownicy. Pozniej nie wazne kiedy odejdziesz na zwolnienie (w 3 czy 7 miesiacu) to i tak bedzie to dla niego za wczesnie. Wiec nie przejmuj sie, mysl o swojej dzidzi i o swoim odpoczynku, bo jesli cos by sie stało maleństwu - nigdy sobie tego nie wybaczysz.
Powodzenia
PS: Wiem,ze moment powiedzenia szefowi o ciąży nie jest miłym doznaniem, ale cóż... każda z nas musiała przez to przejść. Mi np. ręce się trzęsły gdy wręczałam szefowi zaświadczenie o ciąży, ale cóż... wszystko da się przeżyć.
weź zwolnienie i to szybko!!! poza tym szef powinien ci znaleźć jakieś zadanie, ktore będziesz mogła wykonywać, mimo ciąży (może w tym wypadku za barem, albo jekieś inne zadanie, przecież w dużym hotelu jest zawsze co robić...).
Powiem jeszcze coś, ale to już moje osobiste zdanie... Byłam ostatnio w restauracji i tam właśnie pracowala kelnerka z pokaźnym brzuchem. Mało, że sala zadymiona (biedne maleństwo), to jeszcze taki dyskomfort wynikający z tego, że obsluguje nas kobieta w ciąży (przecież to ona powinna być obsługiwana!)
Myślę, że powinnaś porozmawiać z szefem. Powiedzieć mu o ciąży i uzgodnić zasady pracy. Bo możesz teraz przechodzić z jednego L4 na drugie... tylko, że wtedy pewnie szef się zjeży i z momentem porodu wypowie ci umowę. Bo ma takie prawo.
Powiem jeszcze coś, ale to już moje osobiste zdanie... Byłam ostatnio w restauracji i tam właśnie pracowala kelnerka z pokaźnym brzuchem. Mało, że sala zadymiona (biedne maleństwo), to jeszcze taki dyskomfort wynikający z tego, że obsluguje nas kobieta w ciąży (przecież to ona powinna być obsługiwana!)
Myślę, że powinnaś porozmawiać z szefem. Powiedzieć mu o ciąży i uzgodnić zasady pracy. Bo możesz teraz przechodzić z jednego L4 na drugie... tylko, że wtedy pewnie szef się zjeży i z momentem porodu wypowie ci umowę. Bo ma takie prawo.
askkle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2008
- Postów
- 506
Myślę, że powinnaś porozmawiać z szefem. Powiedzieć mu o ciąży i uzgodnić zasady pracy. Bo możesz teraz przechodzić z jednego L4 na drugie... tylko, że wtedy pewnie szef się zjeży i z momentem porodu wypowie ci umowę. Bo ma takie prawo.
Skoro ma umowe do 2011 r. to nie ma prawa wypowiedziec jej umowy z momentem porodu
Co najwyzej po macierzynskim jesli by wrocila do pracy to moze dac wypowiedzenie, ale zawsze mozna isc na wychowawczy, tylko szkoda,ze bezplatny :-(
- Dołączył(a)
- 2 Luty 2009
- Postów
- 4
witam dzisiaj byłam u swojego lekarza prowadzacego moja ciaze jestem w 5 mc ciazy i chcialam dostac zwolnienie ale niestety nie dostałam pracuje fizycznie wieczorami od 17-20 i jest mi juz ciezko musze nosci ciezkie pudła i worki ale niestety moj lekarz stwierdzil ze to moj problem i on i tak mi nie weytawi zwolnienia POMOCY!!:-(
Nina27
Majowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2008
- Postów
- 1 285
Strasznie mi przykro że masz tak nienormalnego lekarza..jedyne co Ci można Ci zaproponować to zmiana doktorka i to bardzo szybka!!!!!!!!!witam dzisiaj byłam u swojego lekarza prowadzacego moja ciaze jestem w 5 mc ciazy i chcialam dostac zwolnienie ale niestety nie dostałam pracuje fizycznie wieczorami od 17-20 i jest mi juz ciezko musze nosci ciezkie pudła i worki ale niestety moj lekarz stwierdzil ze to moj problem i on i tak mi nie weytawi zwolnienia POMOCY!!:-(
askkle
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2008
- Postów
- 506
Oczywiscie. Nina ma racje. Zmien doktora!
Nie wiem czy poszłaś prywatnie czy na NFZ. Polecam prywatnie - wtedy masz pewnosc ze dostaniesz zwolnienie. Warto wydac pieniazki chocby na pierwsza wizyte zeby lekarz zaczal zwolnienie, a pozniej juz lekarze na NFZ przewaznie przedluzają zwolnienie.
Nie wiem czy poszłaś prywatnie czy na NFZ. Polecam prywatnie - wtedy masz pewnosc ze dostaniesz zwolnienie. Warto wydac pieniazki chocby na pierwsza wizyte zeby lekarz zaczal zwolnienie, a pozniej juz lekarze na NFZ przewaznie przedluzają zwolnienie.
reklama
witam dzisiaj byłam u swojego lekarza prowadzacego moja ciaze jestem w 5 mc ciazy i chcialam dostac zwolnienie ale niestety nie dostałam pracuje fizycznie wieczorami od 17-20 i jest mi juz ciezko musze nosci ciezkie pudła i worki ale niestety moj lekarz stwierdzil ze to moj problem i on i tak mi nie weytawi zwolnienia POMOCY!!:-(
Niby nie powinno się zmieniać lekarza prowadzącego w czasie ciąży ale w tym wypadku myśle że powinnaś. Ja też mam ciężką stojącą pracę i mój lekarz zalecił mi zwolnienie bez najmniejszego problemu. Myśle że powinnaś iść do innego lekarza koniecznie a o tym zapomnij jak najszybciej. życze zdrówka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 108
- Wyświetleń
- 23 tys
Podziel się: