shannonka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Luty 2011
- Postów
- 242
Ja poszłam na zwolnienie w 30 tygodniu. W pracy wszyscy na mnie chuchali i dmuchali, więc mogłam spokojnie jeszcze trochę popracować, ale stwierdziłam, że muszę mieć więcej czasu, żeby się przygotować do roli mamy (to moje pierwsze dziecko), przygotować dom na przyjęcie maleństwa i najnormalniej w świecie odpocząć Do pracy mam blisko, więc jak czegoś pilnego ode mnie potrzebują, to dzwonią, a ja od rana w ferworze prania, sprzątania i czytania mądrych poradników