beata26
szczęśliwa mamusia :)
ja poszłam na zwolnienie pod koniec 5 mca z 3 powodów :
1) była to zima a ja w pracy mam lodówę i nie chciałam marznąć
2) chciałam sobie pełnoprawnie z zachowaniem prawa do wynagrodzenia odpocząć jeszcze przed porodem bo potem to wiadomo nieźle się w kość dostaje
3) chciałam żeby moja mama pracowała przez rok zamiast mnie żeby wypracowała kuronia dlatego w 5 mcu musiałam odejść
Dodam że do samego porodu czułam się rewelacyjnie i ogólnie mogłam pracować, ale jeśli mogłam skorzystać z wolnego i wypocząć, pospacerować czy chociażby pospać dłużej to dlaczego nie
1) była to zima a ja w pracy mam lodówę i nie chciałam marznąć
2) chciałam sobie pełnoprawnie z zachowaniem prawa do wynagrodzenia odpocząć jeszcze przed porodem bo potem to wiadomo nieźle się w kość dostaje
3) chciałam żeby moja mama pracowała przez rok zamiast mnie żeby wypracowała kuronia dlatego w 5 mcu musiałam odejść
Dodam że do samego porodu czułam się rewelacyjnie i ogólnie mogłam pracować, ale jeśli mogłam skorzystać z wolnego i wypocząć, pospacerować czy chociażby pospać dłużej to dlaczego nie