Stymulacja - Późna Owulacja - Staranie się o dziecko

[mylenne]

Właśnie wróciłam z wizyty, lekarka powiedziała, że tak niski wynik może świadczyć o przebytej chorobie nawet w okresie dzieciństwa ponieważ przeciwciała utrzymują się przez całe życie. Zaleciła kontrolę u lekarza prowadzącego bo wiadomo, że oni się takimi rzeczami nie zajmują.
Pokazałam nasze wszystkie pozostałe wyniki, uznała, że u nas inseminacja jak najbardziej na tak, mamy powtórzyć tylko jeszcze badanie nasienia i (co mnie zaskoczyło) mam zrobić też usg piersi. I pewnie w przyszłym miesiącu będzie pierwsze podejście bo teraz już nie zdążymy wyjaśnić tego WZW bo ja dziś już 10 dc, ale uznała, że nic straconego bo badała mnie, mam 1 pęcherzyk w lewym jajniku ale wg niej słabo rośnie więc nie byłoby sensu na nim i tak robić inseminacji.
A jak u Ciebie? Jak te zastrzyki? Bardzo bolesne? Jakoś inaczej się po nich czujesz?

 

[Pamcia1]

Właśnie wróciłam z wizyty, lekarka powiedziała, że tak niski wynik może świadczyć o przebytej chorobie nawet w okresie dzieciństwa ponieważ przeciwciała utrzymują się przez całe życie. Zaleciła kontrolę u lekarza prowadzącego bo wiadomo, że oni się takimi rzeczami nie zajmują.
Pokazałam nasze wszystkie pozostałe wyniki, uznała, że u nas inseminacja jak najbardziej na tak, mamy powtórzyć tylko jeszcze badanie nasienia i (co mnie zaskoczyło) mam zrobić też usg piersi. I pewnie w przyszłym miesiącu będzie pierwsze podejście bo teraz już nie zdążymy wyjaśnić tego WZW bo ja dziś już 10 dc, ale uznała, że nic straconego bo badała mnie, mam 1 pęcherzyk w lewym jajniku ale wg niej słabo rośnie więc nie byłoby sensu na nim i tak robić inseminacji.
A jak u Ciebie? Jak te zastrzyki? Bardzo bolesne? Jakoś inaczej się po nich czujesz?

O proszę to dobre wieści!
Akurat badanie nasienia zrobicie sobie na spokojnie i WZW się wyjaśni do końca
Co do zastrzyków.. nie boli, chyba bardziej to łapanie fałdy skóry
A jeśli chodzi o samopoczucie to w 1 dniu mialam najgorzej - bol głowy nieznośny, mega duszno, gorąco i słabo mi było. Teraz tylko lekkie zawroty głowy i duszności z lekkim uczuciem gorąca
Poza tym w porządku. Wczoraj były 3 pęcherzyki

 

[mylenne]

O proszę to dobre wieści!
Akurat badanie nasienia zrobicie sobie na spokojnie i WZW się wyjaśni do końca
Co do zastrzyków.. nie boli, chyba bardziej to łapanie fałdy skóry
A jeśli chodzi o samopoczucie to w 1 dniu mialam najgorzej - bol głowy nieznośny, mega duszno, gorąco i słabo mi było. Teraz tylko lekkie zawroty głowy i duszności z lekkim uczuciem gorąca
Poza tym w porządku. Wczoraj były 3 pęcherzyki

Wow, aż 3! Ale to dobrze czy za dużo? Wiesz jakiej są wielkości? W którym dc badałaś je?

 

[Pamcia1]

Wow, aż 3! Ale to dobrze czy za dużo? Wiesz jakiej są wielkości? W którym dc badałaś je?

Dominujący jest jeden, ale jeszcze jestem na zastrzykach więc może się to zmienić. Mam tylko nadzieję że nie będzie ich więcej, bo nie będzie inseminacji. Wczoraj miałam 7d.c. I ten dominujący miał 15 mm. 3 pęcherzyki to na styk. 1, 2 i 3 mogą być ale jak by były 4 to za dużo i nie można zrobić zabiegu

 

[mylenne]

Aha ok, właśnie czytałam jakieś papiery, która dała mi lekarka i właśnie coś było o tym, że nie może być wiecej i że możliwe jest też nakłucie tych nadprogramowych ale to już większa ingerencja niż sama IUI.
To u Ciebie spory pęcherzyk dominujący jak na 7 dc i 15 mm, ja mam dziś 10 dc i mój miał 13 mm i do tego cienkie endo...
A kiedy masz teraz kolejną konsultację?

 

[Pamcia1]

Aha ok, właśnie czytałam jakieś papiery, która dała mi lekarka i właśnie coś było o tym, że nie może być wiecej i że możliwe jest też nakłucie tych nadprogramowych ale to już większa ingerencja niż sama IUI.
To u Ciebie spory pęcherzyk dominujący jak na 7 dc i 15 mm, ja mam dziś 10 dc i mój miał 13 mm i do tego cienkie endo...
A kiedy masz teraz kolejną konsultację?

Te zastrzyki są właśnie na lepsze endometrium i jajeczka.
Od soboty wieczór testy owulacyjne mam robić. Jeśli do pon rano nie wyjdzie pozytyw to w pon mam wizytę aby sprawdzić co się dzieje. Natomiast wolałabym spotkać się odrazu na inseminacje i z pozytywnym testem wejść w nowy tydzień

 

[mylenne]

Te zastrzyki są właśnie na lepsze endometrium i jajeczka.
Od soboty wieczór testy owulacyjne mam robić. Jeśli do pon rano nie wyjdzie pozytyw to w pon mam wizytę aby sprawdzić co się dzieje. Natomiast wolałabym spotkać się odrazu na inseminacje i z pozytywnym testem wejść w nowy tydzień

Aaa, ok, i teraz wszystko by się zgadzało. To dobrze, że też stymulują endo bo wtedy im grubsze to też pewnie większe ryzyko, że dojdzie do zagnieżdzenia.
Będzie dobrze, skoro tak ładnie rosną to chociaż jeden będzie gotowy do inseminacji Dawaj znać jak te testy będą wychodzić!
My chyba w tym miesiącu spróbujemy z tym kubeczkiem menstruacyjnym, a nóż się uda! Tylko pytanie na ile to nieszczęsne jedno jajeczko urośnie.

 

[Pamcia1]

Aaa, ok, i teraz wszystko by się zgadzało. To dobrze, że też stymulują endo bo wtedy im grubsze to też pewnie większe ryzyko, że dojdzie do zagnieżdzenia.
Będzie dobrze, skoro tak ładnie rosną to chociaż jeden będzie gotowy do inseminacji Dawaj znać jak te testy będą wychodzić!
My chyba w tym miesiącu spróbujemy z tym kubeczkiem menstruacyjnym, a nóż się uda! Tylko pytanie na ile to nieszczęsne jedno jajeczko urośnie.

O ile uda mi się mieć te 3 jajeczka i 4 się nie zrobią.. bo tego się boję najbardziej.
Pewnie trzeba próbować co się da
Będę dawała znać w sumie mogę zacząć z testami owu juz dziś

 

[mylenne]

To daj znać jak wychodzą

 

[Pamcia1]

To daj znać jak wychodzą

Bardzo dziwnie testy wychodzą.. wczoraj była kreska w miarę ciemna (ale jeszcze nie na owulację) później jaśniejsza i brak kreski, teraz znów jasna kreska. Ja nie wiem o co tu chodzi juz. Zawsze mi ciemniały, a żeby kreski nie było i później znow była to tego nie rozumiem. Chyba wszystko wskazuje na to że jutro na wizytę trzeba się udać i wtedy zabieg wyznaczy nam