Margaret_80
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 23 Wrzesień 2020
- Postów
- 44
Tak, trzeba ssac w odpowiednim kierunku, zależy gdzue jest zator. W necie są grafiki jak to zrobić .Ale ustami?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak, trzeba ssac w odpowiednim kierunku, zależy gdzue jest zator. W necie są grafiki jak to zrobić .Ale ustami?
mi teżSzczerze to mi najlepiej pomaga gorąca kąpiel po prostu
Nie zabieram malutkiej nigdzie oprócz wizyt u lekarza. Większej która ma 5 lat też nie zabieramZabieracie swoje dzieci w miejsca publiczne typu supermarket, poczta itp. czy nie, bo covid/ogólnie słaba odporność takiego niemowlęcia?
Ja zabieram, muszę jakoś robić zakupy i ogólnie jakoś żyćZabieracie swoje dzieci w miejsca publiczne typu supermarket, poczta itp. czy nie, bo covid/ogólnie słaba odporność takiego niemowlęcia?
Ja uważam, że nie ma co przesadzać, do nas tak samo znajomi przychodzą, bo ja bym chyba oszalała jakbym miała być z dzieckiem zamknięta. Z resztą partner jak przychodzi z pracy to prędzej coś może przynieść i zarazić małego, niż ktoś w supermarkecie, jak dziecko jest w wózku i ma zamknietą budę.U nas funkcjonuje to tak, że jak potrzebujemy wyjść w takie miejsca, to jedno nas, ja albo mąż, zostaje z dzieckiem w domu, ale czasem jest to męczące i łatwiej by było jechać razem z różnych względów, dlatego tak się zastanawiam czy takie zabieranie dziecka ze sobą jest ok i jka robią inni, bo mi położna nic nie mówiła na ten temat, ale też sama jakoś nie pytałam.
Ja też zabieramJa zabieram, muszę jakoś robić zakupy i ogólnie jakoś żyć