reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

Myślę, że jeżeli nie było żadnych innych niepokojących objawów, ani ból nie był bardzo silny, to nie masz się czym martwić 😊 ja też mam takie dni kiedy nie czuje zupełnie nic, a np wczoraj często się zdarzało takie ćmienie jak na okres w macicy, ale dużo lżejsze, albo kłócie jajników i tez to wygląda tak, ze chwile to czuje, na jakis czas przechodzi i wraca.. tam się wszystko rozciąga i przemieszcza i myślę, że to zupełnie normalne, że czasami cos lekko podokucza 😊


Czyli to całkiem normalne,że pobolewają jajniki? Mnie raz bolał przez 3 dni, tylko nie ciągle, ten po prawej stronie i juz myślałam, że nie daj Boże to wyrostek po czym 4 dnia zaczął pobolewać jajnik ten po lewej a potem już przestały oba.
 
reklama
Myślę, że jeżeli nie było żadnych innych niepokojących objawów, ani ból nie był bardzo silny, to nie masz się czym martwić 😊 ja też mam takie dni kiedy nie czuje zupełnie nic, a np wczoraj często się zdarzało takie ćmienie jak na okres w macicy, ale dużo lżejsze, albo kłócie jajników i tez to wygląda tak, ze chwile to czuje, na jakis czas przechodzi i wraca.. tam się wszystko rozciąga i przemieszcza i myślę, że to zupełnie normalne, że czasami cos lekko podokucza 😊
Mnie też tak ciagnie miesiaczkowo od początku ciazy. Ale dziś to aż mnie zginęło dlatego wystraszyłam . Już rozmawiałam z ginekologiem,ale jakoś mnie nie uspokoil.
 
Nie nie ma na szczęście nic. Teraz jest już lepiej.

Dziękuję Wam za troskę i że mogę się Was poradzic
Weź nospe zapobiegawczo to co odpisujesz trochę wygląda jak skurcze oby nie były nie będę Ci pisać tu o moim przypadku bo Cię wystraszę i inne dziewczyny ale u mnie było też plamienie że 3 dni wcześniej wiem że nospe trzeba brać żeby wyciszyć te skurcze.
 
Ja z początku non stop czułam podrzbrzusze później miałam przerwę a teraz znowu. Za każdym razem jak mówię o tym mojemu ginowi to mówi że to normalne. Zwłaszcza że ostatnio wszystko się u mnie zwiększyło a z wczorajszej wizyty wynika że macica sięga mi już gdzieś pod pępek 😱🤭.

@Niespodziewajka a co Twój lekarz powiedział?
 
Ja z początku non stop czułam podrzbrzusze później miałam przerwę a teraz znowu. Za każdym razem jak mówię o tym mojemu ginowi to mówi że to normalne. Zwłaszcza że ostatnio wszystko się u mnie zwiększyło a z wczorajszej wizyty wynika że macica sięga mi już gdzieś pod pępek 😱🤭.

@Niespodziewajka a co Twój lekarz powiedział?
Że "przez telefon nic nie poradzi, ale raczej to normalny bol taki jak miałam do tej pory. I że z miesiąca na miesiąc bóle mogą być silniejsze. Jeśli się powtórzy to wtedy mam jechać do szpitala, ale skoro minęło to nic się pewnie nie dzieje"
 
Że "przez telefon nic nie poradzi, ale raczej to normalny bol taki jak miałam do tej pory. I że z miesiąca na miesiąc bóle mogą być silniejsze. Jeśli się powtórzy to wtedy mam jechać do szpitala, ale skoro minęło to nic się pewnie nie dzieje"
No to trzeba się obserwować 😊 Lekarz nigdy nie zagwarantuje czegoś na odległość, ale jak sama widzisz, mówi że to normalne
 
A Tu jeszcze 2 tygodnie do wizyty... obym wytrzymała bo nerwy coraz wieksze

A nie masz możliwości podejść wcześniej na usg, żeby lekarz tylko zobaczył czy jest ok? Szkoda stresu dla Ciebie i maluszka.

Na pocieszenie powiem, że też miałam taki atak bólu, aż mnie zgięło w pół.. do tego plamienia i ogólnie ciąża ryzyka. Zadzwoniłam do lekarza, kazał przyjechać i właśnie sprawdził na usg, że wszystko ok. Leki mam teraz tylko zmienione. Już się nic takiego nie powtórzyło.
 
reklama
A nie masz możliwości podejść wcześniej na usg, żeby lekarz tylko zobaczył czy jest ok? Szkoda stresu dla Ciebie i maluszka.

Na pocieszenie powiem, że też miałam taki atak bólu, aż mnie zgięło w pół.. do tego plamienia i ogólnie ciąża ryzyka. Zadzwoniłam do lekarza, kazał przyjechać i właśnie sprawdził na usg, że wszystko ok. Leki mam teraz tylko zmienione. Już się nic takiego nie powtórzyło.
Byłam tydzień temu. Stwierdził, że jak będę słuchać się zaleceń ( mam leżeć) to nic się nie powinno dziać.
 
Do góry