reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

reklama
Ja już po pobraniu krwi. I co się okazało? Nie mogę wejść z mężem na prenatalne. A początkowo mogłam bo miały byc w innym mieście. Jestem wściekła... Mąż ma luz więc chyba hormony mi buzują.
U mnie na prenatalnych też mąż nie mogl wejść ze "wzgledu na inne czekające kobiety" natomiast na zwykłe wizyty sam lekarz go zaprasza 😊
 
Ooo.. w takim razie koniecznie muszę się popytać.
[emoji4]

W mojej klinice jest bezwzględny zakaz osób towarzyszących a bardzo bym chciała żeby partner zobaczył naszego malucha. W ogóle jest mi jakoś strasznie przykro, że przez tego wirusa nie mogę chodzic wspólnie z partnerem na wizyty. Uważam, że skoro oboje jesteśmy rodzicami to powinnismy mieć takie same prawa do tego żeby zobaczyć nasze dziecko. To niesprawiedliwe... Rozumiem, że mają różne standardy, ale co za różnica czy kobieta przyjdzie z partnerem? Jeśli z nim mieszka to tak czy siak będzie zarażona jeśli on również jest...Takie moje przemyślenia.. Po prostu jestem trochę rozgoryczona, bo widzę jak on to przeżywa, że nie może wejść i zobaczyć swoje pierwsze dziecko. Jak dla mnie ojcowie powinni mieć takie same prawa jak matki co do takich wizyt.
U mnie dokładnie tak samo.. Mój mąż jakoś chyba szczególnie się nie przejal tym albo udaje ale wiem że jakby mógł być to na pewno by chciał..
 
Możliwe :) u mnie na przykład ja tylko przez chwilę widziałam konkretne kształty bo byłam w 11+6 to i tak film na niewiele by mi się zdał. Podziwiam lekarkę która mówiła że dla niej to żaden problem bo ona doskonale wie co widzi. Na szczęście wszystko skrupulatnie mi opowiadała :). Tak czy inaczej w którym tygodniu Ty będziesz robić ?
To będzie 12 tydzień 4 dzień, o ile UsG nie pokaże, że jest starsze, bo to jest tak, że OM była 29 marca, ale moja ginekolog mówiła, że musiało tam być ewidentnie jakieś przesunięcie. Wiec zobaczymy 😊
 
Bo zastanawiam się właśnie, że skoro prenatalne są za darmo to czy usg 3/4D również? Bo z pendrive to wiadomo trzeba dopłacić ale może w piatek jak będę na wizycie to zapytam jak to wygląda. Najbardziej mi zależy na takiej pamiątce na połówkowych badaniach, które też tam będę robiła. Muszę zapytać na przyszłość 🤔

Jeśli chodzi o nfz to podejrzewam, że 3/4D są płatne, bo to coś ekstra.
Byłam prywatnie, ale usg prenatalne i usg 3/4D były osobno w cenniku

Ja musiałam zapłacić 19zł na pendrive na który mi nagrali całe badanie.
 
Naprawdę szkoda.. Uważam, że dużo kobiet teraz cierpi ze względu na tego wirusa, a szczególnie partnerzy są jakby odrzuceni, bo nie mają tak naprawdę żadnych praw. Nawet do gabinetu nie mogą wejść sprawdzić czy wszystko okej z maluszkiem, a jakby nie było to jest tak samo ważnym rodzicem jak mama. No ale cóż.. Cały czas mam nadzieje, że chociaż na końcówkę ciąży zmieni się trochę postępowania co do samych porodów rodzinnych bez robienia testu i wizyt
 
Jeśli chodzi o nfz to podejrzewam, że 3/4D są płatne, bo to coś ekstra.
Byłam prywatnie, ale usg prenatalne i usg 3/4D były osobno w cenniku

Ja musiałam zapłacić 19zł na pendrive na który mi nagrali całe badanie.
U mnie to samo jest inny cennik na USG prenatalne na USG 3/4D plus nagranie i pendrive
 
reklama
Karoola, a skoro OM była 29 marca to nie będzie ponad 13 tydzień czy liczysz od owulacji 🤔
Liczę według tego co pokazało USG. Coś tam się musiało poprzesuwać i dlatego ciąża jest trochę młodsza🤔 No ale nie przejmuje się tym za bardzo szczerze mówiąc dopóki wszystko się dobrze rozwija i bardziej wierze USG niż takiej wyliczonej dacie z OM😅
 
Do góry