reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

reklama
U mnie od 9+3 sie dopiero rozkręciło - dzisiaj jestem 11+2 i śniadanie juz oczywiacie w toalecie.. 😅 ale życzę Ci z całego serca zeby u Ciebie to już była końcówka! 🤩
No właśnie tez odnosioslam wrażenie ze jest gorzej. Niedawno mi się głównie odbijało ale ostatnio zwracam już dosyć często. Jogurcik tez właśnie poszedł. I jak tu wytrwać ? Depresji dostanę jakiejś zanim to przejdzie. Mąż ma na głowie większość obowiązków bo ja głównie leżę żeby nic nie czuć :D
 
A drętwieją wam rece/nogi? Odkąd biorę acard czyli prawie rok miałam tak tylko 1-2 razy a od wczoraj wieczór co chwilę.
Myślisz, że może to mieć coś wspólnego z acardem? Biorę w ciąży. Czasami w nocy budzę się ze zdrętwiałą ręką...
Słuchajcie leże i grzebie na forum i znalazłam taki post przed chwilą go skopiowałam że czytałam i nie wierzyłam że coś takiego może być możliwe wstawiam kto ciekawy niech przeczyta tylko zdjęcia od dołu otwierajcie bo w złej kolejności wstawiłam od konca
Jak można tak grzeszyć jak ta baba! Nie rozumiem, nie ogarniam... szok.
Cześć wszystkim :) powodzenia na dzisiejszych wizytach. Fajnie ze dzisiaj piąteczek. Chociaż pracuje zdalnie to i tak wolne to wolne :D
Haha ja też na zdalnej. Pracuję dużo i naprawdę jest co robić, ale fakt, że nie czeka się do weekendu tak jak przy pracy w biurze. Prawda? :)
Dziewczyny co z wakacjami ? Czy któraś z was będzie na l4 rozmawiała z lekarzem o możliwości wyjazdu np nad morze odpocząć czy do rodziny ?
Ja mam plan zapytać na najbliższej wizycie.
Mi sama zalecała, żeby jechać w spokojne miejsce, więc myślę, że nie będzie nic miał Twój lekarz przeciwko :)



Każda z nas jest inna i pewnie w te 6 miesięcy (oby nudne) się trochę dotrzemy. :) W takiej dużej grupie ciężko, żeby trafić tak, żeby nie przekroczyć czyjejś lini komfortu. Pewnie z czasem trochę poznamy się i będzie łatwiej. Każda z Was wnosi bardzo dużo do tego forum i szkoda się zrażać jakimiś nieporozumieniami i też bać się trochę pisać o pewnych tematach, żeby nie urazić innych.

Ja na przykład mam raka (całkiem dobre rokowania), jest to obecnie dosyć ważny aspekt mojego życia bo ciąża mi przerwała leczenie, nie chciałabym np Was tym straszyć i niby są fora onkologiczne, ale nie wiem czy jakbym napisała czy bierzecie jakieś witaminy oprócz kwasu foliowego to ktoś by mi odpisał.

@asia333podlasie zostań :)
Trzymam kciuki za Ciebie i za powodzenie! Łezka mi się w oku zakręciła. Nie wiem nawet, co napisać...
 
Wiecie co tak leże i myślę o tym co tu się dzieje od wczoraj i powiem Wam że chyba jestem za głupia już na to forum bo tak najpierw są pretensje że są dziewczyny co tylko czytają nic nie piszą później że są takie co piszą za bardzo szczegółowo i stresują inne nie rozumiem czemu po pierwszym takim wpisie żadna nie napisała dziewczyny napiszcie do Stella na prywatną wiadomość żeby nas nie stresować . Po zatym po co czekac na wiadomości z wizyt jak rozumiem tylko czekacie na dobre na tych co jest coś nie tak lepiej niech nie piszą bo znów zestresuje resztę a wydaje mi się że bardziej pomocy na forum potrzebują te z problemami niż te u których jest wszystko książkowo . Tak jak już pisałam chyba już za głupia jestem na to forum więc nie będę się już udzielać bo bez sensu pisać tylko o sukcesach a o problemach nie bo kogoś mogą wprowadzić w czarne myśli i nerwy. Trzymajcie się i nudnych kolejnych 6 miesięcy pa.
Asiu zostań! jest na tym forum od początku! zawsze ktoś będzie mial inne zdanie nie ma się co zrażać. Ja np. nie czytałam tych postów które dotyczyły szczegółów poronienia bo ja czegoś takiego nie przeszłam i czytanie tego nic by mi nie dało ale myślę że dla dziewczyny która właśnie dowiedziała się o braku bijacego serduszka te posty były na pewno pomocne.
Każda z nas nosi malucha pod sercem i każdą targają inne emocje. Na prawdę bardzo zależy mi ( i pewnie innym dziewczyną również) żebyś z nami została. Jest nas tu bardzo dużo i nie ma sensu zastanawiać się czy się chodź jednej osoby się nie urazi bo to nierealne. Nasza grupa jest taka fajna dlatego że potrafiłyśmy wspierać się w małych i dużych problemach :( ehh co się tu dziś wyrabia.
 
Dziewczyny mam nadzieję że jak przejdziemy na prywatne forum atmosfera się oczyści i będzie dobrze. Ja tak jak pisałam też nie czytam wszystkich postów jak widzę że ktoś pisze o porodzie to lecę dalej bo zwyczajnie nie chce się nakręcac i prawda jest taka że nie każdy komentarz trzeba wnikliwie czytać, owszem też wiele rzeczy mnie tu zestresowalo ale nauczyłam się żeby po prostu omijać takie tematy które mnie nie 'powinny interesować' . Słusznie jedna z nas zauważyła że skoro nie pasowały wam komentarze do naszej Stelli to od razu przy pierwszym takim trzeba było napisać żeby pisać takie rzeczy na priv, bo w emocjach nie każda o tym pomyśli. I zgadzam się również z tym że wchodząc na te forum też chciałam się podzielić swoimi obawami, a nie tylko chwalić się że super było na wizycie (oczywiście to też jest super i bardzo lubię ten moment), bo radością bardzo łatwo się dzieli z rodziną, a obawami gorzej (przynajmniej ja tak mam). A lepiej się wygadać niż dusić wszystko w sobie. Jak miałam gorsze momenty to tyle ile wsparcia tu od was dostałam to wielokrotnie dziękowałam, mąż jak mąż, my rozmawiamy o wszystkim ale nie ma to jednak jak podzielić się obawami z kobietami które też są w ciąży :)
 
Ahoj lachony. Nic mi sie nie chce siku kurna goruje noca. Latam tam I spowrotem libel luzko.
Zuza tak myslalam o twoich studentkach. Czy ona z kazdej strony ma sasiadow? Po bokach gora I dol? Czemu sie nie zbiezecie w kupe razem I odplacic im. Pogadac I zgadac sie I po imprezie jak juz swita I o e lulu ida wy z wszystkich stron basem zaatakujcie
Dobre :) albo wiertarką z rana od razu by im się odechciało następnej imprezy.
 
Mi sama zalecała, żeby jechać w spokojne miejsce, więc myślę, że nie będzie nic miał Twój lekarz przeciwko :)



Każda z nas jest inna i pewnie w te 6 miesięcy (oby nudne) się trochę dotrzemy. :) W takiej dużej grupie ciężko, żeby trafić tak, żeby nie przekroczyć czyjejś lini komfortu. Pewnie z czasem trochę poznamy się i będzie łatwiej. Każda z Was wnosi bardzo dużo do tego forum i szkoda się zrażać jakimiś nieporozumieniami i też bać się trochę pisać o pewnych tematach, żeby nie urazić innych.

Ja na przykład mam raka (całkiem dobre rokowania), jest to obecnie dosyć ważny aspekt mojego życia bo ciąża mi przerwała leczenie, nie chciałabym np Was tym straszyć i niby są fora onkologiczne, ale nie wiem czy jakbym napisała czy bierzecie jakieś witaminy oprócz kwasu foliowego to ktoś by mi odpisał.

@asia333podlasie zostań :)
Dużo siły! Podziwiam Cię I trzymam kciuki ✊✊✊.
 
Dziewczyny mam do Was pytanie - właściwie od samego początku ciąży - od 4+5tc miałam przepisany zapobiegawczo duphaston.. wczoraj na wizycie 11+2 lekarz powiedział, zebym do końca tygodnia brała połowę dawki, a potem zaprzestała zupełnie i obserwowała czy nie będzie żadnych plamień lub bóli.. Czy któraś z Was przechodziła już to odstawienie? Jak się czułyście?
 
reklama
Hej Asiu, myślę, że każdy ma prawo napisać na forum co chce. Mnie opisy dziewczyn nie oburzyły, ale zrobiło się przykro. Tylko ja nie poroniłam nigdy ciąży i zdaje sobie sprawę, że ktoś kto poronil mógł odczuć to troszkę inaczej.
Jest nas dużo i nigdy nikomu się nie dogodzi. Uważam, też że powinna zostać jakaś forma intymności i wiadomości, które piszemy powinny przechodzić przez "filtr" bo nie możemy patrzeć egoistycznie na siebie ale też na inne dziewczyny.
I przykre, że twierdzisz, że przez ostatnie 2-3 miesiące się tu nudzialas. I masz rację, że jeżeli masz się nudzić przez kolejne 6 to lepiej nie uczestniczyć w tym forum. Każdy jest tutaj dobrowolnie...
Nie rozumiem trochę Twojej postawy... Mam nadzieję, że nie do końca miałaś to na myśli. Interpretacja Twojego wpisu jest dość chłodna. Pozdrawiam Cię i mam nadzieję, że jednak zmienisz zdanie, bo uważam, że do tej pory dobrze Ci tu było. 😊
Nudnych to nie znaczy że się ktoś nudzi tylko bez komplikacji bez problemów bez żadnych przeżyć przykrych to są nudne miesiące ciąży. Pozdrawiam
 
Do góry