reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

zastanawiam się co powiedzieć lekarzowi, żeby wystawił mi L4, bo z tego co słyszałam nie jest chętna do wystawiania. a ja ledwo mam siłę leżeć, masakra..
ja jak powiedziałam, że wymiotuje i mi wszystko śmierdzi (a pracuje z klientem) to sam powiedział, że powinnam iść na zwolnienie... przez chwilę się wahałam, bo wiedziałam, że zostawiam w biurze zespół w dodatku w sezonie urlopowym ale to jednak była bardzo dobra decyzja...
 
reklama
Ja też dałam czas w pracy na poszukanie zastępstwa za mnie do końca lipca, ale czasem to co się teraz w tej pracy dzieje nakręca mnie na to żeby iść i mieć ich gdzieś i nie wracać tu po macierzyńskim
Ja sądzę, że jak dam moim L4 przed 6 miesiącem to nie będę miała do czego wracać ;) ale powoli się tym przestaje przejmować. Żadna to praca życia. Najważniejszy jest mój komfort a nie pracodawcy, który będzie miał kłopot ze znalezieniem zastępstwa.
 
Ja w pracy starań się nadrabiać 🙈
Ja w przedszkolu pracuje nie bede w stanie czytac:baffled:
Wiec wszystkim zycze w zmian przesypiania mini godzin:-D
Byla mowa o poduszkach. Ja ma poduche z lidla I sobie chwale
 

Załączniki

  • 20200623_084016.jpg
    20200623_084016.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 46
Kiedyś to po prostu robili pole więc mieli siano, słomę, ziarno i co za tym idzie krowy, kury itd. Kury też trzeba trochę dokarmic ziarnem więc trzeba je na czymś hodować. Więc jak teraz trzymają to tyle co dla siebie albo wcale. Ja pochodzę z miasta ale często na wsi bylam, uwielbiałam potem na wioskę się przenieśliśmy ale tam prawie nikt nie miał gospodarstwa, trzymali coś dla siebie. Moi teściowie teraz mają tylko kilka kur i ogród na podstawowe produkty. Wcześniej to a to ziemniaki w polu a to sad, porzeczki.
My tu mieszkamy na wiosce ale to inny typ, prawie nikt nie ma pola ale zauważyłam że robią takie małe kurniki i trzymają kilka kurek. My mamy króliki na mięso ale jeszcze nie skorzystaliśmy, mąż był taki cwaniak, ale zabić szkoda 😂

Wogole to dzień dobry Paniom, mnie dziś trochę boli brzuch, póki co kawka wypita czas coś zacząć ogarniać ☺️
A propos kròlikòw... :)
 

Załączniki

  • IMG_20200621_190626.jpg
    IMG_20200621_190626.jpg
    243,4 KB · Wyświetleń: 45
Ja to dopiero mam kurcze zagwostke z pracą nie było mnie już tam 4 lata bo ciąża i 3 lata z małym byłam w domu wysłałam go od lutego do przedszkola a od końca marca miałam wrócić do pracy w tym czasie wyskoczył ten wirus zrobiłam badania do pracy wszystko dogadalam ale cały czas czekałam aż otworzą przedszkola teraz już otwarte ale małego nie puszczałam dopuki płacą opiekę i na niej jestem a tu bach i znów ciaza jak mam powiedzieć że jednak nie wracam że nie potrzebnie badania robiłam itd
 
zastanawiam się co powiedzieć lekarzowi, żeby wystawił mi L4, bo z tego co słyszałam nie jest chętna do wystawiania. a ja ledwo mam siłę leżeć, masakra..
Moja lekarka też nie chętna tak była, koleżanki mi mówiły że o l4 najgorzej u Pani doktor bo takie niechętne bo same przechodziły i wiedzą że nie jest tak źle dlatego zaczęłam się obawiać ale ostatnio na wizycie jak sobie pogadałyśmy gdzie pracuje z czym mam styczność to od razu spytała czy chce już odpocząć.
 
cześć dziewczyny. moje studentki z dołu znowu zrobiły imprezę... dajcie spokoj, nie mam już do nich siły... do 6 rano było łubudubu, porażka... rano zadzwoniłam do spółdzielni na skargę, żeby ktoś poinformował właściciela mieszkania co tam się dzieje, bo pewnie nic nie wie komu wynajmuje mieszkanie.
kupiliśmy z mężem dom do remontu że sporą działką pod miastem i mam nadzieję, że prędko uda nam się wyprowadzić, bo idzie zwariować [emoji3064]

Ja na Twoim miejscu do bólu wzywalabym chyba policję.. nawet kilka razy w nocy gdyby się towarzystwo nie rozchodziło.. ja rozumiem, ze i
od czasu do czasu ktoś może mieć gości, ale takich nagminnych imprezek bym nie popuściła - przecież niektórzy mają mega czuły sen i potrzebują totalnej ciszy, zeby przespać noc - od tego jest CISZA NOCNA 😬🤬
 
Moja lekarka też nie chętna tak była, koleżanki mi mówiły że o l4 najgorzej u Pani doktor bo takie niechętne bo same przechodziły i wiedzą że nie jest tak źle dlatego zaczęłam się obawiać ale ostatnio na wizycie jak sobie pogadałyśmy gdzie pracuje z czym mam styczność to od razu spytała czy chce już odpocząć.
a gdzie pracujesz, jeśli można wiedzieć? ja mam pracę typowo z klientem, centrum handlowe..nie dość, że wirus, bo mieszkam w woj.slaskim to jeszcze zostaje sama na zmianie, nie mam łazienki w salonie, więc warunki marne..
 
reklama
a gdzie pracujesz, jeśli można wiedzieć? ja mam pracę typowo z klientem, centrum handlowe..nie dość, że wirus, bo mieszkam w woj.slaskim to jeszcze zostaje sama na zmianie, nie mam łazienki w salonie, więc warunki marne..
Jestem na kierowniczych stanowisku ale mam kontakt z bardzo stersującym klientem oraz pracownikami i muszę wchodzić na hale produkcyjna gdzie jest hałas, chrom i inne badziewia. I to nie jest zależne ode mnie czy wchodzę tam czy nie tylko od klienta z humorami który wymyśli że stoimy przy maszynie 6h to tak muszę z nim stać..
 
Do góry