reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniówki 2021

Witam,
Chciałabym bardzo do Was dołączyć, jeśli oczywiście można.
Podczytuję od jakiegoś czasu, trochę wstydziłam się ujawnić, bo jestem tu chyba najstarsza....:o
Ale jesteście bardzo fajną ekipą, a ja potrzebuje kontaktu z "dobrą energią";)
Moja historia jest bardzo dłuuuuga, więc nie będę zanudzać. O ciążę starałam się ok 18 lat...długich lat i łatwo nie było. Aż nagle stał się cud i mam nadzieję, że będzie trwał i zakończy się szczęśliwie.
Obecnie 9+3, TP na 22 styczeń 2021
ogromne gratulacje!!! [emoji4][emoji4][emoji4][emoji4][emoji4] jak już się udało, to na pewno wszystko będzie dobrze, trzeba w to wierzyć [emoji4]
 
reklama
Plus jest taki że można zrobić prywatnie. Ale za to za te wizyty płaci się kolosalne sumy. Czasem czekając na termin na nfz można kopnąć w kalendarz nawet do samego lekarza pierwszego kontaktu.
A na leki? Wydaje się majątek. Emeryci często wydają połowę emerytury na leki. Jeśli u nas leki były by refundowane było by świetnie.
Za część badań trzeba płacić lub czekać po 6-9 msc na termin badania ;/. Wolałabym by zrobili tylko prywatną było by lepiej patrząc ile nasze społeczeństwo wydaje na badania prywatnie.
No tak masz rację. Albo tylko fundusz ale nie jeden tylko kilka tak jak tu, masz różne ubezpieczenia i oni dbają o pacjentów właśnie jak o klientów bo jak ktoś odchodzi to tracą... dla mnie to jakaś pomyłka NFZ plus prywatne gabinety. Wogole NFZ już dawno przestał pełnić swoją powinność niestety. Składki idą od każdego przecież to nie jest zrozumiałe.
 
Współczuję czasu starań. I gratuluję ciąży. Musi być dobrze.
To pierwsza ciąża czy były już ale straty? Nie zanudzasz. Pisz o wszystkim co cie trapi i cieszy po to tu jesteśmy.
Dziękuję dziewczyny.
Nigdy wcześniej nie było pozytywnej bety. Nawet po procedurach in vitro.
A teraz naprawdę cud. Już odpuściłam, nie wierzyłam.
 
porównywać bez sensu bo co to nam da.... W Polsce ostatnio jak byłam to był taki wzrost cen, że szok wcale nie opłacało się kupować. Są pewne produkty, które się opłaca kupić. Naprawić auto też opłaca się bardziej w Polsce czy zrobić włosy ale sytuacja jest dynamiczna ciągle się zmienia. Dochody są inne. Dla kogoś kto zarabia za granicą będzie taniej niż dla kogoś kto zarabia w Polsce i tam wydaje pieniądze. Oczywiście to są tylko moje rozważania, luźna rozmowa

Moja przyjaciółka wróciła do Polski w zeszłym roku i strasznie tego żałuje. Jedno dziecko rodziła w UK a jedno tu i to co ją spotkało u nas to tragedia. Widocznie trafiła na dobrych lekarzy. Co do kasy to narzeka, że u nas drogo, tam było ją stać na dużo więcej.
 
Jesteś juz wpisana :)
Na lipiec tez zapisuje,cwiec normalnie mozecie podawac ;)

Ja bym sie chyba nie odwazyla prowadzić bliźniaczej ciąży tylko na nfz. Ale może po prostu nie trafiłam jeszcze na dobrego lekarza
Inka91 to mnie możesz też na lipiec wpisać: 2.07 15:00- wizyta usg, 15.07 10:10- prenatalne, 16.07 15:00 - wizyta usg.
 
Moja przyjaciółka wróciła do Polski w zeszłym roku i strasznie tego żałuje. Jedno dziecko rodziła w UK a jedno tu i to co ją spotkało u nas to tragedia. Widocznie trafiła na dobrych lekarzy. Co do kasy to narzeka, że u nas drogo, tam było ją stać na dużo więcej.
Wraca się z tęsknoty, na obczyźnie zawsze czujesz się trochę obco ja jak jadę do Polski to wracam do domu ale mentalność i podejście zmieniło mi się na tyle, że nie wiem czy potrafiłabym tak żyć znowu w pl. Nie wiem jak to wytłumaczyć...W Polsce jak idziesz gdzieś coś załatwić to nie ma titu titu wchodzisz i musisz sprawiać wrażenie, że bez tego nie wyjdziesz inaczej Cię zjedzą, trzeba być twardym, ja trochę zmiękłam przez to tutaj wszyscy są dla siebie mili, ludzie mają przyjazny ton (zwykle) jest tak inaczej. Te panie w urzędach w pl itd... policja wobec obywateli, nie wiem mam wrażenie, że wręcz ludzie ludziom wilkiem. Polak Polakowi wilkiem. Dużo uogolniam w moim poście ale tylko dlatego żeby uwydatnic cechy o które mi chodzi. Mówię mama idę załatwić coś w urzędzie albo napisze e-mail albo zadzwonię cokolwiek zawsze jest jakieś rozwiązanie i zawsze dostaje odpowiedź. Moja mama mówi o nie znowu muszę iść do urzędu...... pol dnia zmarnować.....itd itp. W chwilach tęsknoty mam ochotę rzucić to wszystko i wrócić mimo wszystko ale Ci co wracają mówią, w większości że żałują...i bądź tu człowieku mądry :D
 
bardzo zazdroszczę i życzę, żeby już tak było do końca [emoji4][emoji4][emoji4]
mam cichą nadzieję, że u mnie też w końcu ten cudowny dzień nastąpi, bo dzisiaj zjadłam bułkę z masłem, która i tak wylądowała wiadomo gdzie [emoji2961][emoji2961][emoji2961]

Oj współczuję :( Ja to już taka wygłodniałą po tych wszystkich mdłościach byłam, że nie zjadłam a ze zeżarłam wszystko. :cool2:

rt5UOTE="inkaby, post: 19696341, member: 198238"]
No tak masz rację. Albo tylko fundusz ale nie jeden tylko kilka tak jak tu, masz różne ubezpieczenia i oni dbają o pacjentów właśnie jak o klientów bo jak ktoś odchodzi to tracą... dla mnie to jakaś pomyłka NFZ plus prywatne gabinety. Wogole NFZ już dawno przestał pełnić swoją powinność niestety. Składki idą od każdego przecież to nie jest zrozumiałe.
[/QUOTE]

Lekarze mają takie podejście, bo nfz jakiejś fajnej kasy im nie płaci. U mnie w stomatologii to wszystko poszło do góry oprócz stawek od funduszu.trudno jest znalźćlekarza, który by w ogóle chciał na ten nfz pracować.
 
reklama
Moja przyjaciółka wróciła do Polski w zeszłym roku i strasznie tego żałuje. Jedno dziecko rodziła w UK a jedno tu i to co ją spotkało u nas to tragedia. Widocznie trafiła na dobrych lekarzy. Co do kasy to narzeka, że u nas drogo, tam było ją stać na dużo więcej.
Moja znajoma tez wróciła do polski i z powrotem wróciła do uk. Bo nie umiała przeżyć w Polsce za 5tys na rękę 😂 Człowiek do dobrego się szybko przyzwyczaja.
 
Do góry