reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

Jeśli masz obniżone białko s to z tego co wiem powinnaś mieć heparynę. Znasz powody wcześniejszych strat? Robiłaś może badania na krzepliwość albo trombofile?
W którym tygodniu jesteś?
Bierzesz jakieś leki?



Dzięki ale ja narazie zostaje u Szczudlika. Pracuje w szpitalu. To dla mnie wazne. A prenatalne chcę wykonać na NFZ skoro mi się należą. Jeśli odpluc wyszłoby coś źle pójdę drugi raz prywatnie. Jest rzeczowy ale on nie jest za jakimś bardzo intensywnym wspomaganiem rozrodu. Woli postawić na mało inwazyjne leki i czas.
Nie no luz, ja nie namawiam tylko podrzycam namiar na dobrego specjaliste
 
reklama
A mutacja pai? Ile masz strat za sobą? Jak wspominasz Ujastek? Ja tam byłam na zabiegach. Pod tym kątem polecam szybko, pozytywna opieka ale po pierwszym zabiegu jak szłam po wyniki histo to ledwo wytrzymałam nie płacząc. Ja mam tylko dupka rano 1 i wieczorem 2 tabsy. A luteinę masz doustną czy dowcipną?
Ten Kubaty na NFZ na 99% by ci dał heparynę. Przynajmniej mi nawet bez zaświadczenia od genetyka chciał dać ale ja mam tylko v-leiden i pai-1
Tak mam też pai-1 i mtfhr, dlatego metyle. Luteinę dopochwowo. Mam za sobą dwie straty w 6 tc (październik i grudzień) nie znam przyczyn. Na Ujastek trafiłam z w 7tc wiec niektórzy dawali odczuć, że to „za wcześnie” i nic nie da się zrobić na tym etapie. Jest tam kwarantanna - wiadomo, więc z tego względu nie było kolorowo. A Ty znasz powody swoich strat ?
 
Tak mam też pai-1 i mtfhr, dlatego metyle. Luteinę dopochwowo. Mam za sobą dwie straty w 6 tc (październik i grudzień) nie znam przyczyn. Na Ujastek trafiłam z w 7tc wiec niektórzy dawali odczuć, że to „za wcześnie” i nic nie da się zrobić na tym etapie. Jest tam kwarantanna - wiadomo, więc z tego względu nie było kolorowo. A Ty znasz powody swoich strat ?
Nie. Ale stawiają na zator. Za każdym razem biło serce i ciąża rozwijała się prawidłowo. Potem jakimś cudem ciąża obumierała. No to powinnaś dostać heparynę. Mała dawka nie zaszkodzi a może pomóc. Tylko że jak masz krwiaka to dlatego się wahają pewnie. Dopochwowa czasem podrażnia dlatego pytam.
Wykonałam chyba wszystkie możliwe badania. W sumie wydaliśmy ok 5000 zł i oprócz pai-1 i v-leiden i cukrzycy ciążowej która wychodzi zawsze już w 4tc. Nic mi nie dolega. Hematolog dał mi zaświadczenia że nie widzi wskazań heparyny ale nikomu tego nie pokazywałam. Genetyk dał mi że muszę brać plus szczudlik powiedział że jeśli nie uda mi się uzyskać skierowania na heparynę by był ryczałt to będziemy się zastanawiać jak zrobić bym miała ryczałt. Teraz mam aż nadto recept ;).
 
Ja mam nadzieje, że dotrwam do poniedziałku i już z hematolog ustalimy dalsze „działanie”. Dała mi też dużą nadzieję dziś, bo bardzo się przejęła i zapewniała mnie, że będzie ten przypadek konsultować i że damy radę. Oby tym razem nam się udało 😊🤞🤞🤞
 
reklama
Do góry