Kocia90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2020
- Postów
- 5 019
Ja też LubelskieLubelskie piękne Roztocze
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja też LubelskieLubelskie piękne Roztocze
Ooo to bardzo blisko do siebie mamy
A ja dobre miasto
[/QUOTE]Masz jakieś skutki uboczne po utrogestanie?
Jak bede w pl to trzeba sie spotkacOoo to bardzo blisko do siebie mamy
Jest kilka dziewczyn że Śląska, w tym jaDziewczyny dziekuje wszystkim za odp odnośnie kwasu foliowego
Wiecie co apropo zaświadczenia o ciąży, ja powiedziałam mojej Pani dyr a ona właśnie też mi mówiła abym przyniosła zaświadczenie i wysłała je do zarządu firmy.
Czy jest tu mamusia jakąś ze śląska, jak Ja ?
KoniecznieJak bede w pl to trzeba sie spotkac
A mutacja pai? Ile masz strat za sobą? Jak wspominasz Ujastek? Ja tam byłam na zabiegach. Pod tym kątem polecam szybko, pozytywna opieka ale po pierwszym zabiegu jak szłam po wyniki histo to ledwo wytrzymałam nie płacząc. Ja mam tylko dupka rano 1 i wieczorem 2 tabsy. A luteinę masz doustną czy dowcipną?Też mi się tak wydaje, ale przez tego krwiaka w szpitalu (tydzień na Ujastku) nikt nie chciał się podpisać pod przepisaniem mi heparyny ... Rozmawiałam dziś z hematologiem i kazała mi iść najpierw do ginekologa, żeby ocenił jak krwiak się zachowuje i dopiero podejmie ostateczną decyzję. Jestem tylko na duphastonie, luteinie i magnesie. Co do acardu to, nie mam zespołu antyfosfolipidowego i tu twardo wszyscy stali, że acard jest niewskazany, a że mógł się bardzo przyczynić do krwiaka. Nie mam też mutacji V Leid., a jeżeli chodzi o krzepliwości to wyszło tylko (albo aż) białko s. Okazało się, że badania robiłam już w 3 tc, miesiąc czeka się na wyniki, potem ten szpital i do tej pory udało mi się umówić tylko na teleporadę do hematologa.... koszmar.
Spróbuj musy jabłkowe lub te tubki owocowe np z kubusia. Może dadzą radęWizytę mam 30.06 więc mimo zwolnienia lekarskiego z kodem B poproszę jeszcze o zaświadczenie. Widocznie nikt mi w pracy nie wierzy .
A ja o 21:45 wyszłam sobie na 30minutowy spacer. Mąż akurat wracał z pracy to mnie zgarnął po drodze. Przyjemnie, bo cicho, chłodniej i można myśli zebrać spacerując samej . Teraz leżę i znów męczą mnie wzdęcia, a na śniadanie był jogurt i sienie lniane, a na wieczór jadłam suszone śliwki