Styczniówki 2021

[Ada0701]

Mnie przy pierwszym porodzie męczyli długo i czekali do pełnego rozwarcia, parlam ale głową się cofała. Dzięki temu że miałam rozwarcie drugi poród poszedł ekspresowo. Może warto to omówić z lekarzem?

Jeśli będę mieć taką możliwość to na pewno omówię, mieszkam w Uk a tutaj ciążę prowadzi położna, wczoraj byłam oddac krew do badania w przychodni i pani pielegniarka zapytala czy zrobic test ciazowy zgodzilam się i na poczatku stwierdzila że wyglada na to ze negatywny przy becie 900 i pomimo ze bylo widac 2 kreske tylko slabsza trochę, wiec zaczynam wątpić w tutejszą wiedzę medyczną

 

[Andzia155]

Kobietki... Myślicie może już nad tym w jaki sposób bedziecie rodzic naturalnie czy cc? Ja juz sie zastanawiam, może to za wczesnie

Ja na teraz jestem nastawiona na poród naturalny, zobaczymy czy nic mi się nie zmieni i czy koniec końców się tak uda

 

[Ignis87]

Po naturalnym szybciej mogłam zajmować się dzieckiem. Po cesarce długo dochodziłam do siebie. Długo się goiło, a do tego po dwóch cesarkach zrobiła mi się brzydka fałda ze skóry nad blizna. Druga cesarka była ciężka bo nie wiadomo dlaczego spadło mi ciśnienie do 40/20 i miałam zapaść. Jak spadało ciśnienie to zaczęłam wymiotować pianą i od zapadającej się klatki potwornie bolały obojczyki. Jeśli jest konieczna CC to trzeba ale jest to jednak operacja i sama na własne życzenie bym jej nie zrobiła.

Dodam tylko że na nic nie chorowałam więc nie wiem co się stało z tym ciśnieniem

 

[Ada0701]

Ja na teraz jestem nastawiona na poród naturalny, zobaczymy czy nic mi się nie zmieni i czy koniec końców się tak uda

Mam to samo na teraz skłaniam sie ku cc aczkolwiek nie wiadomo czy to sie nie zmieni

 

[Ada0701]

Dodam tylko że na nic nie chorowałam więc nie wiem co się stało z tym ciśnieniem

Jestem w szoku... Duzo przeszłaś, to ja sie jednak głęboko nad tą cesarką zastanowię

 

[Ignis87]

Jestem w szoku... Duzo przeszłaś, to ja sie jednak głęboko nad tą cesarką zastanowię

Według mnie najlepsze co można zrobić to zdać się na los i wiedzę lekarzy

 

[Niqui]

Jest pecherzyk wiekszy niz ostatnio.. lekarz powiedzial ze nie widzi tego dobrze ale jestem dobrej mysli, gdyby bylo cos nie tak to pecherzyk by przeciez nie rosl a ja go widzialam dzis wyraznie.. maz jest smutny tylko za tydz wizyta.. Zobacz załącznik 1118943i

Skoro pęcherzyki rośnie to z pewnością dobry znak... może Twój "bejbik" potrzebuje trochę więcej czasu by się ujawnić... może rzeczywiście tak jak tu wspomniała jedna z dziewczyn sprzęt nie był najlepszej jakości... Myśl pozytywnie

 

[Kelikla]

Hej ❤
Jak się czujesz? Jakieś objawy już masz?
Ja nie wybiegam na razie aż tak daleko z myślami, cieszę się tym co jest, tym miesiącem
Dasz radę na pewno, każda z nas da radę

Wiem i pewnie panikuje na zaś niepotrzebnie.. Co mnie trochę dziwi bo zazwyczaj spychalam źle rzeczy na 2 plan a tu na odwrót gdzie mój stres teraz o porodzie jest bez sensu bo jeszcze masa czasu. Póki co dalej pobolewa brzuch ale dosłownie z 2 razy dziennie taki mini jakby skurcz. Sutki wrażliwe ale nie bolą mocno. No i 2 noc z rzędu wstaje siku w środku nocy. Pozatym luzik.. Ale wiem że to może się zmienić.. A jak u ciebie?

 

[Ignis87]

Jestem w szoku... Duzo przeszłaś, to ja sie jednak głęboko nad tą cesarką zastanowię

Nie chodzi mi żeby straszyć.

 

[Ada0701]

Jest pecherzyk wiekszy niz ostatnio.. lekarz powiedzial ze nie widzi tego dobrze ale jestem dobrej mysli, gdyby bylo cos nie tak to pecherzyk by przeciez nie rosl a ja go widzialam dzis wyraznie.. maz jest smutny tylko za tydz wizyta.. Zobacz załącznik 1118943i

Tu mnie tydzień temu tez tylko pęcherzyk, jutro mam usg i tez mam nadzieje ze kropeczka bedzie juz widoczna kto wie moze nawet zobaczyny serduszko, trzymam kciuki bądź dobrej myśli