reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

ja dziś zaczęłam 9 tydzień (8+0) i jakoś lepiej się fizycznie czuje, nie mam aż takich mdłości, zjadłam bułkę ze smakiem i nadal jestem głodna 😳.

wyniki na szczęście będę miała dziś, ale bardzo niemiła Pani no i byłam prywatnie i 230zl nie moje..na szczęście będę przypięta do ubezpieczenia mojego partnera to nie będę musiała chociaż za wizyty płacić.
A akurat w pakiecie jest Twój lekarz czy zmienisz?

Ja też byłam na badaniu. Na śniadanie zjadłam bułkę słodka ciekawe jaki będę miała cukier. Ale mnie mdli i mi słabo.
 
reklama
ja dziś zaczęłam 9 tydzień (8+0) i jakoś lepiej się fizycznie czuje, nie mam aż takich mdłości, zjadłam bułkę ze smakiem i nadal jestem głodna 😳.

wyniki na szczęście będę miała dziś, ale bardzo niemiła Pani no i byłam prywatnie i 230zl nie moje..na szczęście będę przypięta do ubezpieczenia mojego partnera to nie będę musiała chociaż za wizyty płacić.
Partnera ? Można tak zrobić ? Czy musi być mąż ? Pytam bo sama mam ubezpieczenie z urzędu pracy.
 
Mi z aplikacji pokazuje że mam 11i7 dni.
Według OM. Ja już nie wiem jak to liczyć.
Okres miałam 31 marca przy 30 dyniowych cyklach. Do zapłodnienia doszło 19 kwietnia. Może ktoś mi to wytłumaczy 😂 to moja 3 ciąża ( jeden aniołek ) ale dla mnie to czarna magia
 
A akurat w pakiecie jest Twój lekarz czy zmienisz?

Ja też byłam na badaniu. Na śniadanie zjadłam bułkę słodka ciekawe jaki będę miała cukier. Ale mnie mdli i mi słabo.
niestety będę musiała zmienić 😔 ale to zawsze 150 zł w kieszeni.

Partnera ? Można tak zrobić ? Czy musi być mąż ? Pytam bo sama mam ubezpieczenie z urzędu pracy.
mój partner ma Allianz, rozmawiał z "opiekunem" i jak najbardziej może mnie dopisać, nie jesteśmy małżeństwem.
 
Hejka.
Ja dziś już o 5:30 miałam oczy jak 5zł. Połaziłam po domu, nakarmiłam koty i potem wiłam się na łóżku do 8.
Mam nadzieję, że będę się w miarę czuć, bo chciałabym trochę spraw w domu ogarnąć.
Przeszedł mi apetyt na wszystko. Najlepiej nic bym nie jadła, jak pomyśle o dzisiejszym obiedzie to 🤢
Nie wiem co ja będę jadła, coś by wrzucić do żołądka, ale jak to zrobić..
 
ja dziś zaczęłam 9 tydzień (8+0) i jakoś lepiej się fizycznie czuje, nie mam aż takich mdłości, zjadłam bułkę ze smakiem i nadal jestem głodna 😳.

wyniki na szczęście będę miała dziś, ale bardzo niemiła Pani no i byłam prywatnie i 230zl nie moje..na szczęście będę przypięta do ubezpieczenia mojego partnera to nie będę musiała chociaż za wizyty płacić.

Mi też przeszło wszystko dokładnie w 8+0 - przez kilka dni nie odczuwalam zupełnie nic, potem mdłości wracały ale już sporadycznie, a dziś już w połowie śniadania ledwo zdążyłam do łazienki i wszystko wylądowało w kibelku 🤢 ciesz się tymi dniami, kiedy jest Ci lepiej i jedź na co masz ochotę 😁😍
 
Hejka.
Ja dziś już o 5:30 miałam oczy jak 5zł. Połaziłam po domu, nakarmiłam koty i potem wiłam się na łóżku do 8.
Mam nadzieję, że będę się w miarę czuć, bo chciałabym trochę spraw w domu ogarnąć.
Przeszedł mi apetyt na wszystko. Najlepiej nic bym nie jadła, jak pomyśle o dzisiejszym obiedzie to 🤢
Nie wiem co ja będę jadła, coś by wrzucić do żołądka, ale jak to zrobić..

Ja też mam za sobą ciężką noc - najpierw zasnęłam ok. 22, obudziłam się o 24 i nie spałam chyba do 3 nad ranem 🙄 potem obudziłam się ok. 7 jak maz wychodził do pracy i już nie zasnęłam, dzisiejsze śniadanie wylądowało w kibelku 🥴 - wymiotowalam pierwszy raz od 2 tygodni.. dzień zaczyna się CUDownie 😅
 
reklama
Ja też mam za sobą ciężką noc - najpierw zasnęłam ok. 22, obudziłam się o 24 i nie spałam chyba do 3 nad ranem 🙄 potem obudziłam się ok. 7 jak maz wychodził do pracy i już nie zasnęłam, dzisiejsze śniadanie wylądowało w kibelku 🥴 - wymiotowalam pierwszy raz od 2 tygodni.. dzień zaczyna się CUDownie 😅
O ja też kiepsko spałam... Najpierw w ogóle nie mogłam zasnąć, potem koło 1 się obudziłam na siku, następnie o 4.30 (jak mąż zbierał się do pracy) i wtedy już do 6 nie spałam... Oczywiście musiałam też coś zjeść bo zasysało mnie niesamowicie. Zasnęłam i znowu o 8 się obudziłam i pospane, chyba przespie cały dzień, taka jestem zmęczona 🤦‍♀️
 
Do góry