reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

reklama
Witam się z Wami w tę piątko-sobotę 🤦‍♀️ od rana mam wrażenie że jest sobota i nie umiem jakoś zaskoczyć. Standardowo mam lenia maks, zjadłam śniadanie i muszę ruszyć cztery litery bo trochę mam na dzisiaj poplanowane. Ale najchętniej wróciłabym do łóżka 😴 wiem ze wiele z Was wypluwa żołądek przez mdłości i wymioty ale to moje nicniechciejstwo też zaczyna być uciążliwe 🥴
A, dziękuję za odpowiedzi w sprawie wesela. Będę musiała porozmawiać z mężem. Problem w tym że we wrześniu mamy kolejne wesele, tym razem z mojej strony i mimo że największe zagrożenie dla dzidziusia wtedy już minie to chyba i tak będziemy musieli odpuścić 🤷‍♀️
 
Ech, przy takich nocnych rozmyślaniach uświadomiłam sobie, że czeka mnie ciężka rozmowa z mężem 🙄 11 lipca idziemy na wesele, co prawda jeszcze nie dostaliśmy zaproszenia bo ta para z powodu wirusa miała przekładać ślub na przyszły rok, ale ostatnio młoda pisała ze mamy czuć się zaproszeni. No i mam dylemat... Wiadomo - pierwszy trymestr, trzeba na siebie uważać, nie forsować się itd. Tańce raczej na spokojnie bez szaleństw ale obawiam się sytuacji z koronawirusem 🙄 wesele miało być z założenia na 150 osób, mieli być goście z zagranicy ale póki co nie wiem czy nie zrezygnowali z tego 🤷‍♀️ szłybyście na moim miejscu? To najbliższa paczka od mojego męża, znają się od dziecka i wiem że będzie mu przykro jak powiem że nie chce iść 🥴

A nie możecie np. iść tylko na poprawiny? Wtedy już nie ma takiego zamieszania i jak jest pogoda to większość ludzi łazi po dworzu to nie ma takiego ścisku. Myślę też, że nie będzie tych 150 osób bo trochę się wykruszy przez covid.
Ogólnie to myśl o sobie, mąż musi się dostosować. Wiadomo, że będzie mu przykro, ale dziecko i Twoje zdrowie są teraz na pierwszym miejscu i tyle.

Ja widzę że jestem tu najstarsza bo 80 rocznik 😁.

Ja 85 :cool2:
 
Ech, przy takich nocnych rozmyślaniach uświadomiłam sobie, że czeka mnie ciężka rozmowa z mężem 🙄 11 lipca idziemy na wesele, co prawda jeszcze nie dostaliśmy zaproszenia bo ta para z powodu wirusa miała przekładać ślub na przyszły rok, ale ostatnio młoda pisała ze mamy czuć się zaproszeni. No i mam dylemat... Wiadomo - pierwszy trymestr, trzeba na siebie uważać, nie forsować się itd. Tańce raczej na spokojnie bez szaleństw ale obawiam się sytuacji z koronawirusem 🙄 wesele miało być z założenia na 150 osób, mieli być goście z zagranicy ale póki co nie wiem czy nie zrezygnowali z tego 🤷‍♀️ szłybyście na moim miejscu? To najbliższa paczka od mojego męża, znają się od dziecka i wiem że będzie mu przykro jak powiem że nie chce iść 🥴
Ja jestem w takiej samej sytuacji. Tez wesele w lipcu na około 150 gości. Zdecydowałam, że idę na to wesele. Mój partner powiedział, że jeżeli zdecyduje się nie iść do zostaniemy w domu ale przyda mi się chwila dobre zabawy. Mam dość wymiotów i siedzenia w domu. Podejmij taka decyzję żeby Tobie było dobrze:)
 
Cześć dziewczyny ja mam termin na 1. 01 ale chce cc tydzień przed świętami - mam nadzieję że mój Lekarz się zgodzi :) ewentualnie 2-6 styczeń byle nie w święta ani sylwester wtedy dyżury mają młodzi niedoświadczeni lekarze najczęściej.
Powiedzcie mi czy wybieracie się na wakacje? Ja planowałam Nad morze ale obawiam się dzikich tłumów i korony...
Ja wybieram się na domek gdzieś niedaleko spokojnego małego jeziorka. Mieszkam nad morzem więc będę jeździć z córka na plażę jak pogoda bez ładna i będę się dobrze czuła.
 
A nie możecie np. iść tylko na poprawiny? Wtedy już nie ma takiego zamieszania i jak jest pogoda to większość ludzi łazi po dworzu to nie ma takiego ścisku. Myślę też, że nie będzie tych 150 osób bo trochę się wykruszy przez covid.
Ogólnie to myśl o sobie, mąż musi się dostosować. Wiadomo, że będzie mu przykro, ale dziecko i Twoje zdrowie są teraz na pierwszym miejscu i tyle.
Ja jestem w takiej samej sytuacji. Tez wesele w lipcu na około 150 gości. Zdecydowałam, że idę na to wesele. Mój partner powiedział, że jeżeli zdecyduje się nie iść do zostaniemy w domu ale przyda mi się chwila dobre zabawy. Mam dość wymiotów i siedzenia w domu. Podejmij taka decyzję żeby Tobie było dobrze:)
Podpytam trochę młodych jak wygląda sytuacja z gośćmi, czy dużo im się wykruszyło. Bo jeśli faktycznie ma tam być taki ścisk i tłok to mija się to z celem. Póki co przeraża mnie jeszcze wizja bycia cały dzień na nogach, chyba zasne na stole 🙄😂 no ale zobaczymy, jak już będę tak daleko to dam znając jaką decyzję podjęliśmy z małżem 🤔
 
Ale w sensie kiedy i gdzie wypisywać? [emoji4]

Kiedy któraś pisze np swoją relację z wizyty... bo jedna dziewczyna która np jest 9+1 napisze, że jest w 9 tc, a druga, że w 10 tc i z tego potem się robią noedomowienia, że np dzieciątko troszkę za małe jak na ten tc itd 😊
 
reklama
Podpytam trochę młodych jak wygląda sytuacja z gośćmi, czy dużo im się wykruszyło. Bo jeśli faktycznie ma tam być taki ścisk i tłok to mija się to z celem. Póki co przeraża mnie jeszcze wizja bycia cały dzień na nogach, chyba zasne na stole 🙄😂 no ale zobaczymy, jak już będę tak daleko to dam znając jaką decyzję podjęliśmy z małżem 🤔
Ja też nie zamierzam być na weselu nie wiadomo do której bo o 21 zazwyczaj myślę tylko o pojęciu spać. Zastanawiam się tylko nad wizyta w kościele bo wybrali bardzo mały kościół i boję się że będzie mi duszno i cała ceremonię będę s0ala pod kościołem.
Ja też dziś miałam pobierana krew i to aż 5 próbek masakra i ledwo do domu dojechałam jak już wchodziłam do mieszkania to mało co nie 🤮 z głodu.
Ja bym do domu nie dojechala. Mi też pobrali 5 próbek i od razu popędziłam do piekarni po bułkę i sok. Kiedy masz wizytę?
 
Do góry