Izkawalizka
Fanka BB :)
Mi tez czas pędzi jak szalony,może dlatego ze pracuje ja jutro zaczynaM 10+0 wiec chyba tez 11 musimy cieszyć się każda chwila bo fasolki nie długo (w styczniu) już wyskoczą
Noo, a jak się pospieszą to jeszcze mniej i może zostaniemy grudniowymi mamusiami
Ja to liczę, że dziecko będzie bardziej leniwe jak tatuś i wytrwa w brzuchu do 2021 roku. Mam jakiś lęk, że urodzę w święta albo sylwestra