reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2021

reklama
A może zadzwoń do innego lekarza jeżeli się bardzo martwisz, może uda się dziś wykonać badanie? Na pewno probiotyki wzbogacają florre w pałeczki kwasu mlekowego, ale infekcja jeśli jest czynna to musi być wyleczona, poczekaj na wynik badania moczu i jak coś wyjdzie to skontaktuj się ze swoim lekarzem prowadzącym :)
Wg mnie na badania prenatalne to trochę za wcześnie. Zaleca się robić w 12 tyg. Przynajmniej tak mi lekarz mówił. Te wszystkie wartości odpowiadają dzieciom w tym tygodniach.
Taka wizyta to współczuję. Niepotrzebny stres dla Ciebie. Jeśli masz możliwość do podejdź do lekarza żeby Cię zbadał.

Jadę teraz do domu będę za 15 min mam kartkę i na niej info kiedy mam mieć badania prenatalne zobaczę co tam mam i wrócę do nich jeszcze raz i poproszę o zmianę terminu.

Pracują jeszcze przez godzinę może zdążę.
 
Apropo tych objawów, zastanawiałyście się kiedyś czy to może jest dziedziczne? Tak jak i tycie w ciąży? Czytałam kiedyś artykuł o tym, że jeżeli matka nie miała objawowej ciąży to jest wysokie prawdopodobieństwo, że i córka nie będzie miała... Tak samo z tyciem, znam kilka przypadków, że córki tyły tyle samo co ich matki w ciąży... Ciekawe zjawisko 🤔🤔
Moja mama też źle przechodziła ciąże więc wie co ja czuję i jeszcze dodatkowo miała cholestazę tylko wtedy nie znali się na tym i nie wiedzieli co to leczyli ją na świąd. Ja po niej cholestazę miałam w dwóch ciążach bo to genetyka.
 
Moja mama też źle przechodziła ciąże więc wie co ja czuję i jeszcze dodatkowo miała cholestazę tylko wtedy nie znali się na tym i nie wiedzieli co to leczyli ją na świąd. Ja po niej cholestazę miałam w dwóch ciążach bo to genetyka.
No właśnie widzisz, moja mama całą ciążę ze mną plamiła i też jej powiedzieli, co ma być to będzie, nikt się nie przejmował, że za niski progesteron, u mnie też od początku plamienia były, poza tym nie wie co to mdłości ani wymioty, u mnie tylko subtelne mdłości, często niezauważalne 🤷‍♀️ może coś w tym jest
 
Apropo tych objawów, zastanawiałyście się kiedyś czy to może jest dziedziczne? Tak jak i tycie w ciąży? Czytałam kiedyś artykuł o tym, że jeżeli matka nie miała objawowej ciąży to jest wysokie prawdopodobieństwo, że i córka nie będzie miała... Tak samo z tyciem, znam kilka przypadków, że córki tyły tyle samo co ich matki w ciąży... Ciekawe zjawisko 🤔🤔
Moja mama przechodziła dwie ciąże bez żadnych objawów i prawie do końca każdej z nich pracowała, za to oba porody miała po terminie i były okropnie długie i bolesne.
Moja pierwsza ciąża była wzorowa i bezobjawowa do 36 tygodnia kiedy to zaczełam puchnąć i dostałam wysokiego cisnienia, wyszedł stan przedrzucawkowy, urodziłam w 37 tygodniu, ale podobnie jak mama rodziłam bardzo długo bo ponad 20 godzin. Teraz ta ciąża jest inna, bo i mdłości i okropne ssanie w żołądku i brak snu i te plamienia. Także u mnie raczej ta teoria sie nie do końca sprawdza.
 
Moja mama przechodziła dwie ciąże bez żadnych objawów i prawie do końca każdej z nich pracowała, za to oba porody miała po terminie i były okropnie długie i bolesne.
Moja pierwsza ciąża była wzorowa i bezobjawowa do 36 tygodnia kiedy to zaczełam puchnąć i dostałam wysokiego cisnienia, wyszedł stan przedrzucawkowy, urodziłam w 37 tygodniu, ale podobnie jak mama rodziłam bardzo długo bo ponad 20 godzin. Teraz ta ciąża jest inna, bo i mdłości i okropne ssanie w żołądku i brak snu i te plamienia. Także u mnie raczej ta teoria sie nie do końca sprawdza.
20 godzin.... Nie wyobrażam sobie tego, musiałaś bardzo cierpieć..
 
reklama
20 godzin.... Nie wyobrażam sobie tego, musiałaś bardzo cierpieć..
W sumie to jakbym miała rodzić w bólach tyle to pewnie bym tam umarła... ale poprosiłam o znieczulenie zewnątrzoponowe, tutaj w Anglii jest bezpłatne i jak nie ma przeciwskazan to sie dostaje. Najlepsze było to że najpierw znieczuliło mi tylko prawą strone ciała a po lewej jeszcze przez ponad pół godziny odczuwałam skurcze i musiałam leżeć na lewym boku żeby to znieczulenie tam zeszło.
 
Do góry