Styczniówki 2021

[Nika261]

Powiem Ci że też mam dzisiaj taki dzień... Zero objawów staram się nie nakręcać ale troszkę mnie to dziwi bo o ile piersi bolą mnie na zmianę (zależy po prostu od dnia) o tyle podbrzusze często mi się odzywalo. Zwłaszcza rano i wieczorem a dzisiaj cisza... A ja to nawet nie wiem czy miałam już pierwsze mdłości wczoraj mnie troszkę "mulilo" przy jakimkolwiek ruchu ale trwało to może że 30 min... Nie wiem czy to się już do mdłości ciążowych zalicza
@Balbinka1991 , a Ty w którym tygodniu jesteś?

Mam to samo, niby codziennie między 10-12 jest mi niedobrze i jak się dużo najem, ale sama nie wiem czy to są ciążowe mdłości, czy to się jakoś bardziej powinno odczuwać, ja parę razy juz miałam odruch wymiotny, ale czy to to?

A który to twój tydzień? Też zaliczam się do panikar... Ogólnie to dzisiaj mało co wchodziłam na forum i chyba mi tak jest lepiej, bo jak ja czytam te dolegliwości jak dziewczyny tutaj opisują to potem myślę że ja takich nie mam i chyba coś jest nie tak... Tak samo z tą moją wysoka beta, chyba niepotrzebnie się nakręcam jak czytam komentarze...
Np dużo tu tez o smakach słodkich na dziewczynkę a kwaśne na chłopca a ja mogłabym najpierw zjeść ogórka kiszonego a potem zagrysc czekolada

 

[Nika261]

U mnie dopiero 5+5 tc...

Ja też 5+5 i już zazdroszczę jak ktoś pisze ze ma 9 czy za chwilę zacznie 10

 

[Stelle]

Mam to samo, niby codziennie między 10-12 jest mi niedobrze, ale sama nie wiem czy to są ciążowe mdłości, czy to się jakoś bardziej powinno odczuwać, ja parę razy juz miałam odruch wymiotny, ale czy to to?

A który to twój tydzień? Też zaliczam się do panikar... Ogólnie to dzisiaj mało co wchodziłam na forum i chyba mi tak jest lepiej, bo jak ja czytam te dolegliwości jak dziewczyny tutaj opisują to potem myślę że ja takich nie mam i chyba coś jest nie tak... Tak samo z tą moją wysoka beta, chyba niepotrzebnie się nakręcam jak czytam komentarze...
Np dużo tu tez o smakach słodkich na dziewczynkę a kwaśne na chłopca a ja mogłabym najpierw zjeść ogórka kiszonego a potem zagrysc czekolada

U mnie dzisiaj zaczął się piąty tydzień. Chociaż ja sama nie wiem jak to się liczy, już zgłupiałam. Bo aplikacja pokazuje mi w głównym oknie 6 tydzień, a poniżej mam zapisane 5+0 ja dzisiaj miałam kryzys, cały dzień totalnie bez objawów, popłakałam się przy mężu i teraz pod wieczór czułam coś delikatnie. Ale nie wiem jak wytrzymam do 9 czerwca, wtedy mam wizytę... Chyba oszaleję. U mnie smaki też różne. Nie ma reguły

 

[Inka91]

A ja nie mam smaków na nic ciągle jestem glodna, ale zeby miec na cos ochotę, to nie. Najchętniej bym nic nie jadls, ale co jak ciagle w brzuchu burczy.

 

[Stelle]

U mnie dopiero 5+5 tc.../QUOTE]

Ja też 5+5 i już zazdroszczę jak ktoś pisze ze ma 9 czy za chwilę zacznie 10

Dziewczyny, a miałyście już wizytę u ginekologa? Potwierdził Wam ciążę z badania, było już coś widać?

Dziewczyny, a miałyście już wizytę u ginekologa? Potwierdził Wam ciążę z badania, było już coś widać?

 

[Nika261]

U mnie dzisiaj zaczął się piąty tydzień. Chociaż ja sama nie wiem jak to się liczy, już zgłupiałam. Bo aplikacja pokazuje mi w głównym oknie 6 tydzień, a poniżej mam zapisane 5+0 ja dzisiaj miałam kryzys, cały dzień totalnie bez objawów, popłakałam się przy mężu i teraz pod wieczór czułam coś delikatnie. Ale nie wiem jak wytrzymam do 9 czerwca, wtedy mam wizytę... Chyba oszaleję. U mnie smaki też różne. Nie ma reguły

Wiem że to może będzie Ci się wydawać głupie co napisze, ale objawami się zupełnie nie przejmuj, ja raz mam tak tkliwe piersi że nie umiem ich dotknąć a 2 następne dni schodzi mi z nich napięcie i mogę dotknąć normalnie. Ogólnie to dziś chyba mój pierwszy dzień kiedy zupełnie się nie przejmuje, a wcześniej też wszystko analizowalam strasznie, no ale co ma być to będzie, stresem niestety maleństwo nie pomogę . Cco do tygodni, dziewczyny tutaj tluamczyly że jak masz 5+1 np to już się zaczął 6 tydzień (5+0 może też , sama nie wiem jak moja apka pokazuje). A jaka masz aplikacje? Ogólnie to tak samo jest z wynikami bety, jak masz te 5+1 to normy się sprawdza do 6stego tyg
A to twoja pierwsza wizyta?

 

[JoJu90]

Ja mam pierwszą wizytę we wtorek i już się doczekać nie mogę... I oczywiście w głowie milion czarnych scenariuszy dlatego jednocześnie się boję tej wizyty. Ale ja też z tych panikujących jestem niestety. Miałam mieć we czwartek wizytę, ale mam przełożoną na wtorek i bardzo się cieszę że jest wcześniej

 

[Nika261]

Dziewczyny, a miałyście już wizytę u ginekologa? Potwierdził Wam ciążę z badania, było już coś widać?

Ja miałam w 4+4, było widać pecherzyk, lekarz powiedział że w dobrym miejscu i w sumie tyle z USG. Ja musiałam iść tak wcześnie bo choruje na trombofilie i dostałam zastrzyki od razu, ale ogólnie chyba najlepiej iść gdzieś w 6 tyg jak już jest serduszko ja następna wizytę mam 3.06, wtedy będzie już bodajże 6+2

 

[M@lly]

Ja też 5+5 i już zazdroszczę jak ktoś pisze ze ma 9 czy za chwilę zacznie 10

Ja też 5+5 . Też bym już chciała być dalej.

Dziewczyny, a miałyście już wizytę u ginekologa? Potwierdził Wam ciążę z badania, było już coś widać?

Byłam na wizycie 5+2. Potwierdził że ciąża jest w dobrym mieście i jest ciałko żółte. Zarodka jeszcze nie było.

Ja mam pierwszą wizytę we wtorek i już się doczekać nie mogę... I oczywiście w głowie milion czarnych scenariuszy dlatego jednocześnie się boję tej wizyty. Ale ja też z tych panikujących jestem niestety. Miałam mieć we czwartek wizytę, ale mam przełożoną na wtorek i bardzo się cieszę że jest wcześniej

Też mam we wtorek. Ja bym wolała w czwartek ale mój gin aktualnie przyjmuje we wtorki tylko. ;/

 

[Stelle]

A to twoja pierwsza wizyta?

Nie, na pierwszą wybrałam się w 4+2, to moja pierwsza ciąża i nie umiałam już na tyłku usiedzieć ale szłam ze świadomością że to na tyle wcześnie że na USG nic nie będzie widać. No i tak też było, lekarz nawet nie widział pęcherzyka. Betę miałam wtedy dopiero na poziomie 417,5. Mam nadzieję że na tej wizycie 9.06 będzie już widać zarodek bo na bicie serduszka do też będzie chyba za szybko