- Dołączył(a)
- 3 Maj 2020
- Postów
- 5 334
Ja po nocnych bólach doszłam do siebie. Juz jest ok. Odpoczywalismy dzisiaj. Zauważyłam, ze pies się kładzie pyskiem na pachwine moją. To takie słodkie ❤ dodam, ze to labradorka, ktora kocha dzieci. Ciekawe czy czuje, czy tak się tylko układa. No a poza tym dzis bylam u rodziców i wjechała szarlotka na ciepło z lodami. No miód malina tej xD teraz jedliśmy grilla, chwile posiedzimy i spać, bo o 4 wstaję do pracy życzę Wam i Waszym maluszkom spokojnego wieczoru i udanego tygodnia
Jeden z moich kotów od jakiś 2-3 tyg zaczął do mnie przychodzić i się przymilać a to nie w jego stylu. Może coś jest na rzeczy i też wyczuwa. Jestem ciekawa czy reszta będzie coś czaiła jak np dziecko będzie się wiercić w brzuchu.