Agnieszka2929
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Lipiec 2020
- Postów
- 850
Za szybkoA u mnie 35 tydzień i drugi dzień biegunka. Czyżby to już oczyszczanie przed porodem?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Za szybkoA u mnie 35 tydzień i drugi dzień biegunka. Czyżby to już oczyszczanie przed porodem?
Dokładnie tak też myśle z tym rokiem różnicy dla rozwoju dziecka. Dlatego zrobię wszystko co w mojej mocy żeby dotrwać. Chociaż zdaje sobie sprawę że z naturą się nie wygraJa też mam termin na 1 stycznia. Szyjka 4 cm. Też się zastanawiam czy dotrwam, dla dziecka to rok różnicy w rozwoju.
Jak u Was przygotowania do swiat?
U mnie tragicznie okna jeszcze nie pomyte czekam az mąz sie zabierze do tego i ogolnie to syf. Ja nic nie zrobie bo jak postoje z 15 min to juz mam brzuch twardy i czuje skurcze takze leze. Moze poprosze mame zeby pomogla no nie wiem a jak nie to wytrwac tylko do 1 stycznia i sama sie wezme wtedy za porzadki. A na swieta do jednej i drugiej mamy jedziemy takze gotowanie mnie omijaJak u Was przygotowania do swiat?
Ja tez odliczam do 1 stycznia i każdego dnia rano cieszę się, ze jeden dzień mniej czekania. Bardzo chce urodzić w styczniu l.U mnie tragicznie okna jeszcze nie pomyte czekam az mąz sie zabierze do tego i ogolnie to syf. Ja nic nie zrobie bo jak postoje z 15 min to juz mam brzuch twardy i czuje skurcze takze leze. Moze poprosze mame zeby pomogla no nie wiem a jak nie to wytrwac tylko do 1 stycznia i sama sie wezme wtedy za porzadki. A na swieta do jednej i drugiej mamy jedziemy takze gotowanie mnie omija
Wam tez dziewczyny tak sie dluzy czas? Boze ja codziennie odliczam do tego stycznia i doczekac sie nie moge.
Mi leci jak zwariowany. A jeszcze nie odpoczęłam.U mnie tragicznie okna jeszcze nie pomyte czekam az mąz sie zabierze do tego i ogolnie to syf. Ja nic nie zrobie bo jak postoje z 15 min to juz mam brzuch twardy i czuje skurcze takze leze. Moze poprosze mame zeby pomogla no nie wiem a jak nie to wytrwac tylko do 1 stycznia i sama sie wezme wtedy za porzadki. A na swieta do jednej i drugiej mamy jedziemy takze gotowanie mnie omija [emoji16]
Wam tez dziewczyny tak sie dluzy czas? Boze ja codziennie odliczam do tego stycznia i doczekac sie nie moge.
Jabtez nie sprzątam na święta, nie wiem czy nawet choinkę będziemy miećCo Wy z tymi oknami mój mąż umył okna pod koniec listopada, bo były brudne i nie będzie teraz myl na święta, bo nie ma takiej potrzeby z brudnymi oknami święta też by były ok, wszystkie mamy teraz ważniejsze rzeczy na głowie ja już praktycznie nic nie sprzątam w domu, bo brzuch mi się szybko spina i boli podbrzusze. Mąż sprząta, ale on sprząta po swojemu no nic, narazie tak musi być