Minnie1
Fanka BB :)
Pasibrzuch - no wlasnie to sa cholerne bardzo bolace baczki Wczoraj szly calutki dzien, biedny nie moze nawet w spokoju pospac, a w nocy caly czas steka przez sen Az jestem w szoku ile sie w takim malutkim cialku miesci. Zwykle jak juz jest meka krzyk i histeria, to przyspieszam karmienie, bo wtedy sie odpreza i latwiej ida... boje sie tylko, ze utucze go na prosiaczka, bo on zje ile mu sie da... a nosic juz coraz ciezej
Juz nie wiem co robic... jedyne co pomaga i pozwala mi troche odpoczac to hustanie w foteliku, bo wtedy w miare udaje mu sie spac i pozycja polsiedzaca tez troche pomaga... za to martwi mnie co na to jego kregoslup.
Co do mamy Twojej - mam nadzieje, ze pojdzie po rozum do glowy i jednak Cie przeprosi, poczekaj, niech emocje opadna.
Kaja - 1kg na tydzien to super wynik, mysle, ze jako propagatorka zdrowego trybu zycia doskonale o tym wiesz ;-) Ja bym tam byla wniebowzieta U mnie na razie stoi wszystko, bo zazeram stres Nie ma sie co spieszyc, bo jak za szybko schudniesz, to zostanie sflaczala skora, to tez pewnie wiesz
Mam pytanko - u nas zawsze po kapieli jak tylko owine Michalka w recznik to obowiazkowo robi w nim siku. Ma tak ktoras?
____________________
Nie ma to jak 2 godziny pisac posta (karmienie i megakupka z przebieraniem i myciem)
Maluch moj dzis laskawy - caly czas prawie spi w nosidelku z przerwami na jedzenie i przewijanie - musze go tylko co jakis czas hustac, ale to 100 razy lepsze niz noszenie Nawet z przerwami udalo mi sie poprasowac. Chyba dzisiaj brzuszek az tak nie dokucza, bo nie leca tak baczki. Az odzylam normalnie.
Juz nie wiem co robic... jedyne co pomaga i pozwala mi troche odpoczac to hustanie w foteliku, bo wtedy w miare udaje mu sie spac i pozycja polsiedzaca tez troche pomaga... za to martwi mnie co na to jego kregoslup.
Co do mamy Twojej - mam nadzieje, ze pojdzie po rozum do glowy i jednak Cie przeprosi, poczekaj, niech emocje opadna.
Kaja - 1kg na tydzien to super wynik, mysle, ze jako propagatorka zdrowego trybu zycia doskonale o tym wiesz ;-) Ja bym tam byla wniebowzieta U mnie na razie stoi wszystko, bo zazeram stres Nie ma sie co spieszyc, bo jak za szybko schudniesz, to zostanie sflaczala skora, to tez pewnie wiesz
Mam pytanko - u nas zawsze po kapieli jak tylko owine Michalka w recznik to obowiazkowo robi w nim siku. Ma tak ktoras?
____________________
Nie ma to jak 2 godziny pisac posta (karmienie i megakupka z przebieraniem i myciem)
Maluch moj dzis laskawy - caly czas prawie spi w nosidelku z przerwami na jedzenie i przewijanie - musze go tylko co jakis czas hustac, ale to 100 razy lepsze niz noszenie Nawet z przerwami udalo mi sie poprasowac. Chyba dzisiaj brzuszek az tak nie dokucza, bo nie leca tak baczki. Az odzylam normalnie.