Styczniówki 2010 !!

[labamba23]

Dziewczyny, martwię się o mojego synka bo bardzo mało gaworzy, prawie w ogóle. Ostanio w ogóle jest bardzo marudny i ciągle jęczy, jak się obudzi to nie poleży sam tylko od razu płacze. Z tego co się orientuję dzieci w jego wieku już dużo gaworzą i bawią się same, a mój nie...

Mój jeszcze nie gaworzy, wydaje mi się że jeszcze mają prawo leżeć w milczeniu Błogie marzenie zazwyczaj piszczy jak mu się nudzi lub wydziera koparę jak jest głodny

 

[martadu]

No tak, ale mój jest o miesiac straszy...

 

[Pumpkin]

Moja też do przesadnie rozmownych nie należy... Czasem stęknie, czasem jęknie, jak chce zwrócić na siebie uwagę, albo głodna to nawołuje i tyle. Żadnego gu gu ga ga nic w tym stylu

 

[macy]

Moja guga od jakis trzech tygodni. Ale przyznam, ze mi sie tez jadaczka przy niej nie zamyka. Najwazniejsze w tym wszystkim, zeby zwrocic uwage, czy dziecko slyszy. Jesli tak, to reszta przyjdzie z czasem. Moja np malo sie obraca. Dzis zaliczyla dopiero drugi obrot i to z brzucha na plecy.

 

[martadu]

Moja guga od jakis trzech tygodni. Ale przyznam, ze mi sie tez jadaczka przy niej nie zamyka. Najwazniejsze w tym wszystkim, zeby zwrocic uwage, czy dziecko slyszy. Jesli tak, to reszta przyjdzie z czasem. Moja np malo sie obraca. Dzis zaliczyla dopiero drugi obrot i to z brzucha na plecy.

A jak wygląda przewracanie, bo przeciez jak dziecko lezy na brzuszku to raczki ma zgiete koło główki? Co dziecko robi z rączkami, nie zrobi sobie krzywdy?

 

[bibik13]

Mamuśki Kochane!!!
Wszystkie jesteśmy piękne i wara myśleć inaczej!!! Każda na swój sposób ma w sobie coś z piękna a kiloski same z czasem zejdą... Nigdy się nie odchudzałam, nie stosowałam diet ani ćwiczeń a kilogramy poszły sobie precz sama nie wiem kiedy!?! Żadna nawet najlepsza dieta nie daje takich efektów jak po prostu szczęście naszych maluszków (pracy przy tym trochę jest ale o to właśnie chodzi)! To jest dopalacz co spala nam kilogramy...
Właśnie upiekłam sobie tartę z kremem kokosowym...:-) Te nieprzespane nocki i zmęczenie przy dwójce brzdąców trzeba sobie jakoś wynagrodzić! A za małe ciuchy po prostu trzeba wymienić na nowszy model. Tylko nie wyrzucać bo za jakiś czas wrócą to użytku! Wiem co mówię bo to przerabiałam... Buziaki Mamuśki!!!

 

[Pumpkin]

wygląda tak :

[video=youtube;yALq1fzDrhc]http://www.youtube.com/watch?v=yALq1fzDrhc[/video]

albo tak u bardziej zaawanswoanych wiekowo

: [video=youtube;9hjZXb3Zfos]http://www.youtube.com/watch?v=9hjZXb3Zfos[/video]


Z tego się uśmiałam :

[video=youtube;gFo7bPFEaYM]http://www.youtube.com/watch?v=gFo7bPFEaYM&NR=1[/video]

to juz mniej ale ma momenty:

[video=youtube;Ls8pzbHITNU]http://www.youtube.com/watch?v=Ls8pzbHITNU&NR=1[/video]

A to pewnie każda z nas będzie przerabiać..

[video=youtube;H8TdVtg7-zo]http://www.youtube.com/watch?v=H8TdVtg7-zo&feature=related[/video]

 

[Minnie1]

Hehe ledwo syncia pochwalilam, to sie zaczely jazdy

Aktualnie po noszeniu, suszarce i hustaniu w lozeczku spi ale juz 2 razy u niego bylam.

Agbar, Pasibrzuch - serdeczne dzieki za rady - u mnie nic nie dziala, doslownie nic, zalamac sie idzie...
Aktualnie stosuje Lefax - to samo co sab simplex, ale idzie szybciej, bo jest pompka, do kazdej butli, ale w celu odpienienia, ale i tak ani jedno, ani drugie nie dziala.

Wiecie, mialam otworzyc delicje w celu znieczuleniowym ale jak czytam jakie samozaparcie w odchudzaniu macie, to mi sie wstyd zrobilo Musze sie w koncu wziac za siebie, bo kurcze nie wleze w te ciuchy co sobie na chrzciny kupilam

No nic, nie dam rady juz nic napisac... maly sie drze...

 

[morka]

Pasibrzuch normalnie cała mamusia Moje to ani do mnie ani do męża ani nawet do listonosza nie jest podobne Może jak się przobrazi w larwę to cuś z tego wyjdzie
Moja gada bardzo dużo, zwłaszcza jak sama z karuzelą zostaje to tak wykrzykuje do miśków że hej. Co się dziwić jak matka gębą klepie cały czas:-) Czytam jej dużo wierszyków to razem ze mną je czyta
Co do bycia piękną. No powiem że się piękna czuję raczej średnio. Niby wszystko ładnie ale spuchnięta dalej jestem. Dietę mam normalnie jak w klasztorze. Odrzuciłam ziemniory , chleb, makarony, tłuszcze itd, itp a ta francowata waga ani rusz. Jak przyszłam ze szpitala do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło Dalej 6kg więcej niż przed ciążą. Nie mogę uwierzyć że tak się pilnuję a tu nic a nic. Niestety waga zepsuta nie jest:-(Znacie jakieś dopalacze odchudzacze? Tylko skuteczne żeby były:-)

 

[Dorciaa]

Pasibrzuch nie zazdroszczę mamuśki...cały las świerkowy dla niej...odstąpię swoje drzewka!powtórzę za dziewczynami...ręce opadają
Dormark Asiowo głowy do góry mnie czasem dół bierze i pretensje do m a nawet do psa że się bidny pod nogami kręci, no ale fakt..."bezzębny uśmiech" wynagradza wszystko z nawiązką! dziewczyny PO KAŻDEJ BURZY WYCHODZI SŁOŃCE!!!
Minnie no pierwszy raz słyszę o wylicytowaniu auta na aukcji...hehe zdaj potem relacje co to wyszło
Evi_G ja nie wyobrażam sobie smoczka nie mieć!Pan Smok ratuje nam nie raz skórę!
Agniechak...pewnie nie wszyscy ale jakieś 99,9% na bank
Roxeen jak takie wyprawy owocują 12godzinnym snem to jutro ruszam z JAsiem w miasto!
Kaja Roxeen u mnie też 10kg...chyba rozgościło się już na stałe

a u nas w skrócie tak:
Jaś zalicza skok rozwojowy a przynajmniej takie sprawia wrażenie
potrafi przekręcić się z plecków na bok i z powrotem
śmieje się i śmieje a czasem aż tak w głos jakby chciał się roześmiać ale na razie fajny jęk
byłam u kosmetyczki pierwsza mikrodermabrazja ud za mną, robi mi za pół ceny bo nie mam tak dużo i od razu humor lepszy!
mam dziesięć kilo za dużo a czuję się mega sexi kobieco codziennie makijaż dupeczka opięta no sama siebie nie poznaję!ale jak mi fajnie to już moje!!!
na jutro zamawiam duuuużo slońca pakuję małego i sruuu na spacer...jak mi od tego codziennego pchania wózka chociaż maleńki kilogramik nie spadnie to nie wiem - całe miasto schodzę
ach Ivi zmałpowałam po Tobie i kupiłam hula hop...i dooopa nie umiem kręcić...spada i spada... oj a za gówniarza to się kręciło i kręciło!