reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Kasiek, widze, że rodzisz przede mną, to czekam na dokładną relacje i wrażenia ze szpitala:-p:-p:-p:rofl2::rofl2::rofl2:
A co do znieczulenia- niestety masz racje. Jeszcze latem to się pocieszalam, po przeczytaniu artylułu w gazecie, że pod koniec roku mają być zzo u nas za darmo, a tu nie ma żadnego, ani płatnego, ani darmowego:shocked2: Ja co prawda nie nastawiam się, że chce znieczulenie, ale tak jak piszesz, sama świadomość, że w razie czego jest - to duży komfort psychiczny:tak::-D ale może od 1 stycznia będzie lepiej:rofl2::rofl2::rofl2:
A wiesz coś więcej na temat wyboru pozycji do porodu, bo z tego co się zdązyłam zoriętować, to sytuacja wygląda u nas raczej beznadziejnie... :sorry:


No to trzymamy kciuki za Naszą AsieX:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
Andzia76- nie ma sprawy jak tylko urodzę i wrócę do domu to opisze co i jak.
Bardziej niż to znieczulenie zdołowałam się ostatnio faktem, iż nie ma u nas odwiedzin ani porodów rodzinnych, które i tak kosztowały 100 zł. A wszystko przez tą grypę:wściekła/y:
A jedyne co by działało na mnie znieczulający jest mój mąż. Więc jak się nic nie zmieni to będzie ciekawie.

 
Dopiero doczytałam co z rana naprodukowałyście i to tak na szybko ze już nie odpisywałam :sorry:

Asiax mnie zaskoczyła bo nie wiedziałam ze u niej coś się dziać zaczęło tyle co usiadłam do laptopa od rana a tu usłyszałam smsa :-D :-D fajnie że już ma 6cm oby z górki :tak:i czekam aż się odezwie z dobrą nowiną :tak:
 
Ostatnia edycja:
Witajcie...

Kurczę boli mnie brzuch!!!!! Skurcze mam dosyć często :-( a wczoraj miałam coś dziwnego, ogromniasty ból w dole brzucha i w kroczu, o Maryjo, jakby ktoś mnie ciął!!!! A mały przy tym tak się ruszał jak nigdy <-----przyżekam, jeszcze nigdy takich ruchów nie było!!! :szok: I nagle pach!!!! Cisza. Bólu nie ma i mały przestał się ruszać. Dostałam takich nerwów, że aż pot mi z czoła poleciał...dopiero gdzieś tak po 30 minutach ruszył się. :szok: od rana źle się czułam, więc o 15 pojechałam do gina i stwierdził, że akcja porodowa się nie zaczęła, ale zmienił mi termin cc już nie 5 styczeń, tylko 29 grudzień :-:)-:)-( smutno mi...To zaledwie 3 dni od nowego roku...a jeszcze powiedział, że kto wie czy doczekam do tego 29:-:)-:)-( do dupy...
 
Asiax mnie zaskoczyła bo nie wiedziałam ze u niej coś się dziać zaczęło tyle co usiadłam na do laptopa od rana a tu usłyszałam smsa :-D :-D fajnie że już ma 6cm oby z górki :tak:i czekam aż się odezwie z dobrą nowiną :tak:
Ja jakiś czas temu wysłałam do Asiax smsa z zapytankiem, co z nią, bo się martwimy. Może to ją zdopingowało?:-)

Ania98765, co do dupy? To kiedy mały się urodzi chyba jest mało ważne. Najważniejsze, żeby był zdrowy. Nie wiem, co żeście się na ten styczeń tak uparły. Chyba naprawdę o medale chodzi. ;-)
 
Ostatnia edycja:
Kasiek, mój mąż to akurat z tego się cieszy, bo chyba ma większego pietra niż ja:-p:-p:-p:rofl2::rofl2::rofl2: ale mam nadzieje, że zanim zaczniemy rodzić, to zniosą ten zakaz:sorry: a co, sama mam się męczyć:-p:-p:-p troche bym się chociaż na chłopie wyżyła:rofl2::rofl2::rofl2:



Witajcie...

Kurczę boli mnie brzuch!!!!! Skurcze mam dosyć często :-( a wczoraj miałam coś dziwnego, ogromniasty ból w dole brzucha i w kroczu, o Maryjo, jakby ktoś mnie ciął!!!! A mały przy tym tak się ruszał jak nigdy <-----przyżekam, jeszcze nigdy takich ruchów nie było!!! :szok: I nagle pach!!!! Cisza. Bólu nie ma i mały przestał się ruszać. Dostałam takich nerwów, że aż pot mi z czoła poleciał...dopiero gdzieś tak po 30 minutach ruszył się. :szok: od rana źle się czułam, więc o 15 pojechałam do gina i stwierdził, że akcja porodowa się nie zaczęła, ale zmienił mi termin cc już nie 5 styczeń, tylko 29 grudzień :-:)-:)-( smutno mi...To zaledwie 3 dni od nowego roku...a jeszcze powiedział, że kto wie czy doczekam do tego 29:-:)-:)-( do dupy...

jak zaczynałam czytać twojego posta, to myślałam, że jedziesz juz na porodówke:-D:-D:-D:-D:-D byłyby zawody, która pierwsza, czy Asia, czy Ty:rofl2::rofl2::rofl2:
a co do daty, to koleżance, która niedawno rodziła, gin powiedział, że daje jej jeszcze pare dni, a ona chodziła chyła dobre 2 tygodnie od tej wizyty, zanim urodziła. Także tym się nie przejmuj :) Dzidziuś i tak zrobi po swojemu :)


Kazimiera, to się kobitko troche pomęczyłaś, ale najważniejsze, że masz to za sobą :tak::tak::tak: i maluszek jest już przy mamusi:-D:-D:-D jeszcze raz wielkie gratulacje!!!:-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asiax, trzymamy kciuki :)
kurcze, coraz więcej styczniowych dzieciątek zaczyna się "pchać na świat". Mnie od wczoraj wieczorem strasznie boli spojenie łonowe, mam wrażenie że chodzę jak kaczka :)
Mam już takie momenty, że chciałabym żeby akcja się już zaczęła... ale trzeba jeszcze poczekać :)
Miałam dzisiaj w nocy super sen, śniło mi się, że mój mały szkrabek bardzo sie ruszał i wystawił z brzucha swój tyci tyci paluszek, tzn skórę na brzchu miałam bardzo ekastyczną i cieńką i przez tą skórę widziałam ten paluszek. I go dotykałam i sie cieszyłam jak głupia...... :)
pozdrawiam
 
Do góry