Mi tez koleżanka oddała z tym ze otwarta, a na opakowaniu jest napisane " po otwarciu przechowywać 1 miesiąc" i mam dylemat, ale chyba śmietnik?Kaja pamiętam ten temat, ale szukac go tu to masakra, więc lepiej zadac drugi raz pytanie - wtedy nie myślałam o wit. K, a wczoraj mi koleżanka przyniosła wit. K po swoim synku (urodzonym we wrześniu) bo jej zostało- no i się zainteresowałam co z tym zrobić, bo ja raczej sceptyczna jestem czy to potrzebne, a nikt tu lepiej nie zna się na naturze jak Ty jestes niezastąpiona!
Dzieki dziewczyny za odpowiedzi co do tych dziwnych kłuć na dole, nie powiem trochę mnie uspokoiłyście.
Proponuję Nasza położną Anetę uczynić członkiem honorowym forum A no i musi obiecać że za wcześnie sie nie rozpakuje cobyśmy tu same nie zostały.