reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam Wszystkie Stycznióweczki :)
Śledzę to forum i postanowiłam dołączyć do Waszego grona. Ja mam termin porodu -27.01.2010. Prawdopodobnie urodzi mi się córeczka. Dzisiaj tak rozrabia, że aż czasami bolą mnie te kopniaki. Chciałam Was się spytać czy farbowałyście włosy w ciąży? i Czy wybieracie się na cmentarze1 listopada? U mnie rodzinka wierzy w jakies zabobony i radzą nie chodzić na cmentarz jaksię jest w ciąży. Pozdrawiam:-D:-D
 
reklama
Witam Wszystkie Stycznióweczki :)
Śledzę to forum i postanowiłam dołączyć do Waszego grona. Ja mam termin porodu -27.01.2010. Prawdopodobnie urodzi mi się córeczka. Dzisiaj tak rozrabia, że aż czasami bolą mnie te kopniaki. Chciałam Was się spytać czy farbowałyście włosy w ciąży? i Czy wybieracie się na cmentarze1 listopada? U mnie rodzinka wierzy w jakies zabobony i radzą nie chodzić na cmentarz jaksię jest w ciąży. Pozdrawiam:-D:-D

Witaj:-)
Ja farbowalam od poczatku,obcinalam,a na cmentarzu to parenascie razy bylam....

A ja sie dalej bycze na lonie rodziny ale juz w sobote wracamy i juz mi jakos smutno....
 
Witamy nową styczniówkę. Ja na groby na pewno pójdę pod warunkiem ,że dojdzie nowo kupiona spódniczka z Allegro bo w dresach to trochę głupio:-D A co do włosów to można farbować bo to w żaden sposób nie wpływa na dzidzię, ALE jeśli rozjaśniasz na bląd to na skutek dużej liczby szalejących hormonów może wyjść Ci na głowie piękny pomarancz nie do ruszenia niczym.Jeśli to ciemny kolor to śmiało:tak:
 
Ja się dziś dobrze nie przywitałam a teraz przyszłam się pożegnać.
Jakoś podnięta jestem. M skończył malowanie łazienki ja pare kosmetyków ułożyłam i mam dośc ;-)
Za to robiłam wcześniej zakupy i w ramach pracy byłam z dzieciakami na zawodach sportowych - w lesie ;-) Chciałam sobie ręce podtrzymać w kieszeniach i nagle mi jedna uczennica mówi "proszę pani płaszcz pani pękl" :-D:-D No pękł... :-D smialiśmy się wszyscy. Brzuszek dopięłam ale te ręce w kieszeni już były przegięciem ;-);-)
Witaj monia18 ;-)
Co do farbowania - farbowałam, zwracałam uwagę aby farba była bez amoniaku ale chyba przeoczyłam raz i nie myślę aby to był problem.
Co do cmentarza, uczęszczałam i uczęszczam... jedyne czego nie zrobiłam to nie kupiłam miejsca na cmentarzu :-D te historię forumowiczki już znają ;-)
 
Witam Wszystkie Stycznióweczki :)
Śledzę to forum i postanowiłam dołączyć do Waszego grona. Ja mam termin porodu -27.01.2010. Prawdopodobnie urodzi mi się córeczka. Dzisiaj tak rozrabia, że aż czasami bolą mnie te kopniaki. Chciałam Was się spytać czy farbowałyście włosy w ciąży? i Czy wybieracie się na cmentarze1 listopada? U mnie rodzinka wierzy w jakies zabobony i radzą nie chodzić na cmentarz jaksię jest w ciąży. Pozdrawiam:-D:-D
Witamy :-) Termin porodu podobny do mojego. Ja farbowałam dwa razy.
Za pierwszym razem to włosy wyszły jak w ciapki. Musiała być poprawka. A jak ostatnio farbowałam to już było lepiej. Ale na naturalnych inaczej złapał. :rofl2:

Dzięki kobitki za dobre słowo - już się popłakałam w poduszkę to mi troche lepiej. Tyle leżenia, męczenia się i wciąż słysze, że mam być gotowa na wcześniaka-normalnie płakać się chce:eek: Remont pokoiku nawet nie w połowie, wózka nie mam, łóżeczka nie mam, NIC nie mam oprócz pościeli,pajacyków, koszulek i czapeczek. Ja po prostu potrzebuję jeszcze trochę czasu, bo jestem niezorganizowana, a mojemu dziecku się spieszy...:no:
Heh ja nic innego nie robię jak leże od 8 tygodni, czyli odkąd wyszło rozwarcie i problemy z szyjką jestem jak księżniczka;-)Dla mnie leżenie to już rutyna, ale nie powiem czasem wstaję obiad podgrzać, pokręcić sie trochę, bo dostaję fioła po tylu tygodniach leżenia 23h na dobę:zawstydzona/y:Zresztą inaczej bym z głodu umarła, bo mój M rano wychodzi do pracy, a wraca po południu, więc musze wstawać więcej niż na siku-na to rady nie ma.:-D

Trzymaj się ciepło biedna kobieto i dużo odpoczywaj. Trzymam kciuki aby córeczka siedziała w brzuszku jak najdłużej.

He, he - widzę, ze poza mną jest tu jeszcze jedna "brzydulomaniaczka" :laugh2:

no no nawet kilka :-D
 
Witam Wszystkie Stycznióweczki :)
Śledzę to forum i postanowiłam dołączyć do Waszego grona. Ja mam termin porodu -27.01.2010. Prawdopodobnie urodzi mi się córeczka. Dzisiaj tak rozrabia, że aż czasami bolą mnie te kopniaki. Chciałam Was się spytać czy farbowałyście włosy w ciąży? i Czy wybieracie się na cmentarze1 listopada? U mnie rodzinka wierzy w jakies zabobony i radzą nie chodzić na cmentarz jaksię jest w ciąży. Pozdrawiam:-D:-D
Witam i gratuluje coreczki, ja na cmentarzu tez bylam dwa razy podczas ciazy, slyszalam tylko ze na pogrzebach ciala nie mozna ogladac ale tez nie wiem czy w to wierzyc:sorry:

Ja się dziś dobrze nie przywitałam a teraz przyszłam się pożegnać.
Jakoś podnięta jestem. M skończył malowanie łazienki ja pare kosmetyków ułożyłam i mam dośc ;-)
Za to robiłam wcześniej zakupy i w ramach pracy byłam z dzieciakami na zawodach sportowych - w lesie ;-) Chciałam sobie ręce podtrzymać w kieszeniach i nagle mi jedna uczennica mówi "proszę pani płaszcz pani pękl" :-D:-D No pękł... :-D smialiśmy się wszyscy. Brzuszek dopięłam ale te ręce w kieszeni już były przegięciem ;-);-)
Witaj monia18 ;-)
Co do farbowania - farbowałam, zwracałam uwagę aby farba była bez amoniaku ale chyba przeoczyłam raz i nie myślę aby to był problem.
Co do cmentarza, uczęszczałam i uczęszczam... jedyne czego nie zrobiłam to nie kupiłam miejsca na cmentarzu :-D te historię forumowiczki już znają ;-)

Dobre z tym plaszczem, gdzie te rece pchalas?:-D:-D:-D

Bo do jutrzejszego odcinka brzyduli to tu nie trzeba sciagac tylko od razu sie oglada;-)

http://brzydula.tvshow.com.pl/brzydula-odc193/
 
Witam Wszystkie Stycznióweczki :)
Śledzę to forum i postanowiłam dołączyć do Waszego grona. Ja mam termin porodu -27.01.2010. Prawdopodobnie urodzi mi się córeczka. Dzisiaj tak rozrabia, że aż czasami bolą mnie te kopniaki. Chciałam Was się spytać czy farbowałyście włosy w ciąży? i Czy wybieracie się na cmentarze1 listopada? U mnie rodzinka wierzy w jakies zabobony i radzą nie chodzić na cmentarz jaksię jest w ciąży. Pozdrawiam:-D:-D
Witaj wśród nas;-):-)
Ja z farbowaniem i obcinaniem się narazie wstrzymałam zrobię sobie new look na wiosnę. A na cmentarzu też byłam już parę razy i 1 też pójdę tylko również muszę zaopatrzyć się w spódniczkę heheh..:-D:tak:
 
Hej kobitki
Czytam was regularniej, ale z faktu zalegania ciężko mi pisac na laptopie. Ale melduje że żyjemy, mamy się nieźle mimo skracania szyjki. Musimy się oszczędzać i dużo odpoczywać ale mam dozwolony krótki spacerek. Przyzwycziłam się nawet do tego że jakaś kobitka lata mi po domu z odkurzaczem, chociaż gotowania jej nie oddałam mimo prowadzonej przez mojego M wojny w tym temacie;-)

hej dziewczynki!
Ja właśnie po wizycie u ginki. W sumie to mam mieszane uczucia-niby gorzej dużo nie jest, ale jednak...
Szyjkę mam ok. 0,5-1 cm. dziecko ustawiło się główką w dół-bardzo napiera na szyjkę-czyli na pesar-niby się trzyma, ale ginka w badaniu widzi czop śluzowy zatykający ujście:szok:-przez 3 tygodnie zeszło z szyjki może z 2-3 milimetry-generalnie prawie jest jak było..rozwarcie nadal na opuszek palca-zrobił sie lejek bo poszło ujście zewnętrzne (wewnętrzne od dzidzi trzyma się na razie dobrze):-(Dziś mi powiedziała, że gdyby nie pesar to już bym po porodzie była:szok: Mam się niby nie martwić-powiedziała, że po 30 tygodniu dziecko jest nasze, a każdy dzień to moja wygrana...sukcesem będzie dziecko grudniowe, a nie listopadowe...Mam bezwzględny zakaz chodzenia i robienia czegokolwiek oprócz sikania i oprócz jutrzejszego USG 3D;-)W razie skórczy zbyt częstego napinania mam jechac do szpitala na podanie sterydów i powstrzymanie skórczy. No i jak usłyszałam to wszystko to nie wiem czy się cieszyć czy płakać:-(Zachowując obecne tempo skracania szyjki to nie wiem czy 36 tygodnia doczekam-ginka mówi, że tego mi obiecac nie może, ale może damy radę..może..Nospa nie doraźnie, ale 3 razy dziennie obowiązkowo-nie moge mieć żadnego napinania, bo raczej na 100% skracają mi co i rusz szyjkę. No i jedyne pocieszenie, że wyniki krwi mam podobno rewelacyjne -zamiast spadac to mi wszystko rośnie, tylko żelazo stoi w miejscu:-pA no i w ciągu 3 tygodni przytyłam 1,5 kg czyli jestem +7kg w bieżącym 31tc.

Ostatnio tu pisalyście o tym, że te co mają pierwsze dziecko to doszukują się dolegliwości - u mnie się nie trzeba doszukiwać, u mnie po prostu jest źle i to co u was jest niegroźne, np. napiecia i skórcze-mi przyspieszają poród...

Też mam groźbę urodzenia wcześniacza, chociaż nie tak poważną jak ty. Zerknij i nic się nie martw:tak: TUTAJ

BrzyduloManiaczki :-D (też należę do tej grupy :wink:)
Jakąś godzinkę temu mąż do mnie zadzwonił i mówi, żebym mu smsowo zdawała relację z tego co w Brzyduli :-D:-D:-D
Muszę przyznać, że literacka twórczość Violetty:cool2: zaskoczyła mnie i to bardzo!!! :-D

Hehe ja też się zapisuję do nałogowców:-D:-D:-D.
Mój M też jak tylko może to ogląda:-D

Witam Wszystkie Stycznióweczki :)
Śledzę to forum i postanowiłam dołączyć do Waszego grona. Ja mam termin porodu -27.01.2010. Prawdopodobnie urodzi mi się córeczka. Dzisiaj tak rozrabia, że aż czasami bolą mnie te kopniaki. Chciałam Was się spytać czy farbowałyście włosy w ciąży? i Czy wybieracie się na cmentarze1 listopada? U mnie rodzinka wierzy w jakies zabobony i radzą nie chodzić na cmentarz jaksię jest w ciąży. Pozdrawiam:-D:-D
Witaj.
Wczoraj zaliczyłam fryzjera, farbowanie było:tak:
Na cmentarz również się wybieram
 
witaj zAgatka - cieszę się, że się odezwałaś... już myślałam co u ciebie. Super, że dajecie radę, leżakuj dalej ;-) Trzymam kciuki za Was i za Ciebie agagsm również.
Chyba Nikki też nieźle leżakuje, że jednak się nie odzywa.
BB - bardzo przywiązuje i ciekawią mnie losy każdej z Was. Powodzenia! Odzywaj się częściej... jakieś ustrojstwo do laptopika i może mogłabyś pisać więcej :-D
 
reklama
Do góry