reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Witam na porannej kawie.
Pumpikn-naprawde przezycia jak z dreszczowcai 2000 wieku kto by pomyslal, mam nadzieje , zue niedlugo znajdziesz odpowiednie miejsce do porodu.
Ivi-tutaj to jest tak , z dzieckiem wiezdzasz z porodowki na sale poporodowa i malestwo jest caly czas z toba, co do tatusiow to maja prawo przebywac 24 godz , nie obowiazuje ich godz wizyt , bo to przeciez tatusiowie.Nawet jak chca moga na obiad zostac , dodam ze tutaj obiad do wyboru zawsze 3 dania i smakuje jak w restaracji , gdy ktos ma juz dziecko to na czas gdy tatus jest przy mamusi to jest spycialny pokoj zabaw gdzie moze sie bawic pod opieka pielegniarki, wiec naprawde luksus.
 
reklama
Witam weekendowo,
Pumpkin - serdeczne współczucie..........Może coś mnie ominęło ale czemu akurat mieszkasz i chcesz rodzić w arabskich klimatach? Może to głupie pytanie - bo każdy ma swoje powody do wyjazdów zagranicznych ale przeżycia masz ekstremalne.... W Polsce chyba mimo wszystko jest mniej "egzotycznie" jeśli chodzi o te sprawy.....
 
Witam serdecznie ;-)
Popijam kawkę i cieszę się, że dziś piątek. Ale pochmurny i deszczowy u nas... niestety. :-(
Pumpkin, mieszkasz w egzotycznym dla nas kraju i pewnie nie pojmiemy jak pracuje tam słuzba zdrowia ani jakie obyczaje zbyt szybko. Życzę Ci abyś znalazła tez trzeci szpital albo błagaj tę polską ginkę o namiary i kontakt do kogoś cywilizowanego.... Na pewno się uda. ;-)
Może trzeba mieć kontakty, może mąż pomoże ;-) Główka do góry - na pewno to był incydentalny przypadek.

Miłego dnia wszystkim :-)
 
agagsm,niczym się nie zamartwiaj i,może to śmieszne dla większości,wyobrażaj sobie swoją szyjkę...silną i zamkniętą.Wszystko jest w naszych umysłach a tzw.wizualizacja,to ogromna potęga.W swojej krótkiej karierze zawodowej (oczywiście jako muzykoterapeutka) widziałam,że to działa chociaż sama na początku nie dowierzałam temu,czego "nauczałam" :)
Poza tym pamiętaj,że w ostateczności w 7 miesiącu już rodzą się zdrowe dzieciaczki .
Zapewniam Cię,że wszystkie trzymamy za Ciebie mocno kciuki!!!

Agusia - trzymamy mocno kciuki za Twoją szyjkę razem z Tobą!
A apropos wizualizacji i siły umysłu polecam książkę "Sekret" - na mnie zrobiła ogromne wrażenie, dotarła do wnętrza i jak się ma obiektywne podejście do tematu - można wyciągnąć coś dla siebie i COŚ w tym jest.....
 
Ivi-tutaj to jest tak , z dzieckiem wiezdzasz z porodowki na sale poporodowa i malestwo jest caly czas z toba, co do tatusiow to maja prawo przebywac 24 godz , nie obowiazuje ich godz wizyt , bo to przeciez tatusiowie.Nawet jak chca moga na obiad zostac , dodam ze tutaj obiad do wyboru zawsze 3 dania i smakuje jak w restaracji , gdy ktos ma juz dziecko to na czas gdy tatus jest przy mamusi to jest spycialny pokoj zabaw gdzie moze sie bawic pod opieka pielegniarki, wiec naprawde luksus.
o to fajnie że tatusiowe mogą być 24godz/dobę.. i że pokój dla starszych dzieci jest.. faktycznie luksus!
Ja się w sumie pozytywnie zdziwiłam naszym szpitalem. Bo po porodzie mamusie na salę poporodową jadą z dzieciaczkami i wszystkie późniejsze badania dzieciaczków są wykonywane w sali poporodowej. Maluszka od mamy nie zabiera się podobno ani na chwilę (no ew. na pobranie krwi żeby mama na to nie patrzyła ;) ). Niestety tatusiów w tych salach "ogólnych" 2-3 osobowych obowiązują godziny wizyt...od godz.13 do 20..
Ale jest możliwość wykupienia sali "o podwyższonym standardzie", gdzie tatusiowe mogą być przez 24godz/dobę z mamusią i maleństwem, sale oczywiście jednoosobowe, a tata może uczestniczyć od samego początku z nauce opieki nad maluszkiem :tak:I mamy nadzieję że jak już przyjdzie czas porodu to jedna z takich sal będzie wolna i będziemy mogli z niej skorzystać ;-)
 
mzetka, podaj też autora lub namiar jakiś na tę książkę; również lubię takie klimaty ;-)
agagsm - wiem, że to trudne myśleć optymistycznie ale to twoja rola obecnie, leżeć i wierzyć, że będzie dobrze.
obstawiaj się ciekawymi ksiązkami, dobrą gazetką, filmem i wszystkim co pomaga się zrelaksować i nie myśleć o przedwczesnym porodzie.
.....
chyba szybko znalazłam
http://ksiazki.wp.pl/katalog/ksiazki/ksiazka.html?kw=4206
 
Ostatnia edycja:
cześć mamuśki
Pumpkin przeżycia naprawdę ekstremalne!!! i podziwiam za odwagę -znając siebie zwiałabym do Polski rodzić, ale trzymam kciuki za 3 szpital!
Kaja_10 to chyba czas na nowy płaszczyk!;-)ja zakosiłam kurtkę od męża i też w niej długo nie pochodzę:-D
jeju jeszcze 12 tygodni i będzie z nami mały wyjec w domu coraz częściej o tym myślę:-D

a na cmentarz idę tylko że nie mam w czym a nie chcę jak lump wyglądać najchętniej poszłabym w sukience ale jak znam życie to nikt mi nie pozwoli bo jedyna w którą wchodzę jest bardzo bardzo krótka:-( w dresach faktycznie nie wypada ale cholea jasna w ciąży jesteśmy więc jak się wkurzę to jeszcze czapeczkę z daszkiem założę;:cool2:

farbowałam kudły w czwartym miesiącui wyszło super, teraz farby prawie nie mają amoniaku, a farbowałam na rudo...teraz chcę ufarbować na początku grudnia, żeby było na święta i żeby po urodzeniu jeszcze odrobinę przypominać człowieka, a teraz po prostu szkoda mi kasy bo i tak siedzę w domu, mam niecały cm odrosta ale ja widzę, m mówi że nie muszę jeszcze...

a wczoraj mnie wnerwił bo ja najbardziej pod słońcem nie znoszę sprzątać auta, zwłaszcza odkurzać itp,. a poza tym jestem w ciąży, pranie sprzątanie (150m kw)gotowanie więc niech się buja, i on wczoraj że trzeba mi było trabanta kupić a nie nowy samochód bo nie dbam i się pożarliśmy i dzisiaj wybierałam się na myjnię, żeby dać w łapę panom od sprzątania i mieć m wnosie, ale chyba przemyślał bo wziął mi autko i powiedział, ze umyje.:sorry:

kurczę laski weekend, ale przyznam, że na zwolnieniu jakoś go nie czuję, no jedynie m będzie w domu:sorry:
 
Witam Was dziewczyny w ten pochmurny, mglisty i deszczowy dzień:sorry::-( Masakra..Do pracy dopiero na południe:eek: Mam ochotę założyć kozaczki ale coś czuję, że nie da rady bo stopy mi puchną :-(Ale w taką pogodę chyba zaryzykuję. Na szczęście wyspana i bez bólu głowy:-) Teraz gorąca herbatka z cytryną i BB.:happy: Co do sali poporodowej to w moim szpitalu niestety jest tak, że tatuś widzi dziecko zaraz jak się urodzi potem zostaję sama, wizyty chyba są określone na konkretne godziny.:sorry:
No i weekend. Dla mnie niestety bez chłopa i sobota pracująca :(
 
Ostatnia edycja:
reklama
mzetka, podaj też autora lub namiar jakiś na tę książkę; również lubię takie klimaty ;-)
agagsm - wiem, że to trudne myśleć optymistycznie ale to twoja rola obecnie, leżeć i wierzyć, że będzie dobrze.
obstawiaj się ciekawymi ksiązkami, dobrą gazetką, filmem i wszystkim co pomaga się zrelaksować i nie myśleć o przedwczesnym porodzie.
.....
chyba szybko znalazłam
http://ksiazki.wp.pl/katalog/ksiazki/ksiazka.html?kw=4206

Kaja - zgadza się, to ta książka:-) Czyta się błyskawicznie....
 
Do góry