reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Oj Joasia, duża prawda. Ja przy córci - byłam pełna energii, poza zgagą, mdłościami i wrażliwością na zapachy do 4 m-ca nic mi nie było. Śmigałam jak samolot:-) Aż mi się czasem łezka w oku zakręci na samo wspomnienie.... A teraz wszystko boli, męczy i dokucza. Jak tu żyć.... Jesli "odmiana" będzie dotyczyła też porodu to będzie dramat. Pierwszy był szybki, po terminie, na oksytocynie ale łącznie wszystko trwało ze 3 godziny. A teraz? Jak przyjdzie mi walczyć po 9 m-cach jeszcze z porodem kilkanaście godzin to chyba stracę przytomność i "wyjmą" Malucha przez cesarkę, bo ja tego inaczej nie widzę........
 
reklama
Cześć Kobitki,
witam się i ja, chociaż wymęczona i zmordowana okrutnie....Kto to widział, być w domku na zwolnionku i nie móc zwolnić tempa............ Noce dają mi tak popalić, że koniec świata. Dziś to się załamałam, bóle przy zmianach pozycji, ciągle siku, ciągle pić - już się jakoś przyzwyczaiłam ale dopadły mnie skurcze łydek. No takie miałam 4 ataki dzisiaj w nocy, że wyłam....... Myślałam, że jakoś mnie to jednak minie, bo z córcią męczyłam się pół ciąży a teraz mówię - końcówka już - przynajmniej to mnie ominie - a tu wielkie gucio...........nawet teraz jak chodzę to boli po tych nocnych przeżyciach.........Ech już płakać mi się chce na tą moją niedołężność.........

Cos wiem o tym:sorry: a te skurcze tez mialam kilka razy to tak sie darlam ze moj T sie zerwal i mi masowal:sorry:
 
Ja myślę, że fajnie będzie mieć w domu dwie córy. Będą się fajnie dogadywać, oczywiście do momentu gdy zostaną nastolatkami ;-):-D
Po za tym w naszym przypadku wyjdzie ekonomicznie, bo mamy po starszych córach rzeczy, a część z nich na pewno nada się dla tych młodszych ;-)

No masz rację Black, dziewczynki będą miały dobry kontakt i włąsnie ta ekonomia :-D dla tego ja byłam najpierw zadowolona kiedy gin mi powiedział, że to dziewczynka, nawet imię już miałam...ale po miesiącu okazało się, że jednak synek:tak: no to sobie mówię, że teraz będą wszyscy w domu :-) a maluszek imienia wciąż nie ma :-(
 
Witam miło:-) Dziś w lepszym nastroju. M zaczyna myśleć jak 28letni facet. Jutro się zaczyna... Podłączą nam w końcu wodę i niedługo będę miała SWOJĄ łazienkę:-D I nie będę musiała w nocy biegać na drugi koniec domu:cool: Tymczasem kolejne pranie się pierze. Na obiad pomysłu brak, ale zanim do tego to idę popluskać się w wannie:tak:
 
No to może będzie ten chłopak :-p byłaby równowaga w domciu :-p No oczywiście najważniejsze, żeby maleństwo zdrowe było, płeć nieważna, ale fajnie byłoby już wiedzieć kto tam sobie mieszka, prawda? :-D

mi to obojętne jak mówisz byle by zdrowe z jednej strony właśnie jak piszecie fajnie jak rodzeństwo jest tej samej płci bo wspólnie się zabawi jak i później będą mieć wspólne tematy ...sama mam lepszy kontakt z siostrą niż z bratem to z siostrą imprezowałam ,gadałam po nocach itd brat jest też ok ale jednak o autach z nim nie pogadam bo się nie znam ;-):-Da z siorką o ciuchach tak ;-)


Wyniki odebrałam i nie są chyba złe mimo że witaminki sporadycznie łykam bo skleroza daje o sobie znać :zawstydzona/y:

Mzetka a magnez o bierzesz? ja w 1 ciąży też się ze skurczami łydek męczyłam drętwiały mi też na maksa ręce aż się w nocy przez to budziłam :cool:
brałam magnez i było ok i mi się skończył ciągle zapominam kupić i już czuję że coś mnie łapać znowu zaczyna :cool:

Muszę się zabrać za sprzątanie dobrze że mężuś obiad robi jedno z głowy hihi
 
Hej:-)!

Nie jestem w stanie nadrobić czytania od poniedziałku. Musiałam jechać do mamy żeby pomóc jej kłaść dynię i wczoraj późnym wieczorem dopiero wróciłam, ale za to mam ponad 20 słoiczków dyni marynowanej - mniam.

Mam pytanie jak jest u was z depilacją bikini chodzi mi o to, czego używacie. Ja do tej pory używałam kremu do depilacji, ale z waszych postów wnioskuje, że używacie maszynek, których ja nie toleruje.

Buźka
 
hej Dziewczyny :)

poooomocy - od 3 dni męczy mnie mega biegunka i nie mam pojęcia co z tym zrobić, leków w ciąży przeciez nie moge brać :-(
co mam zjeść żeby mi przeszło i jak myślicie? wybrac się do ginka z tym że mam biegunkę? boję się że to coś dziecku zaszkodzi ....
miała któraś z was taki problem już?
 
A jesteś w stanie sobie zrobić depilacje bo ja ostatnio próbowałam na oślep maszynką i co chwila sprawdzałam czy czegos sobie nie odcięłam ( bo nic tam juz nie widzę ) wieć następnym razem lusterko :)
 
reklama
hej Dziewczyny :)

poooomocy - od 3 dni męczy mnie mega biegunka i nie mam pojęcia co z tym zrobić, leków w ciąży przeciez nie moge brać :-(
co mam zjeść żeby mi przeszło i jak myślicie? wybrac się do ginka z tym że mam biegunkę? boję się że to coś dziecku zaszkodzi ....
miała któraś z was taki problem już?
gorzkiej czekolady zjedz, powinna pomóc
 
Do góry