reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

A ja Wam przed chwilą tyle napisałam i d..a!! Internet padł, strona wygasła i wszystko poszło... :confused2: A pisałam tak długo... Ehh...
To jak się wyśpię, to napiszę raz jeszcze!! :tak:
 
reklama
Witajcie brzuchate dziewczynki!!!
Nie będę próbowała nadrabiać :szok: Nie ma sensu. Pozdrawiam wszystkie mamusie, zwłaszcza te nowe.
Mam nadzieję, ze u Was wsio w pariadkie. Ciekawa jestem czy którejś z Was zdarza się że ma twardy brzuch, a właściwie jego część - u mnie jest to część górna, tak jakby małe się tam wypięło. Żadnego ciągnięcia ani bólu nic z tych rzeczy, tylko czuję się jak słoń i jest mi źle oddychać. Po pewnym czasie ustępuje, nie jest to też regularne. Nie wiem co o tym myśleć.:szok:
Macie jeszcze siły na paznokcie u stóp i golenie nóg:zawstydzona/y:? mój mi nie chce pomóc buuu, a komentuje:wściekła/y:
Mam nadzieję, ze tym razem ktoś się do mnie odezwie:-(
 
Labamba mam przyjaciółkę w urzedzie co się własnie zajmuje becikowymi itp. polskich emigrantów - możesz się ubiegac normalnie w PL o becikowe, ale tylko jesli nic nie weźmiesz w Irlandii-żadnej kasy od nich - bo polskie urzędy to sprawdzają i jak to mówi moja przyjacióka wszystko wyjdzie w praniu - najpierw ci wypłacą, a jak dojdą dokumenty z Ie, że tam wzięłas też to musisz polską zapomogę zwrócić, bo jak nie to masz skarbówkę na karku! A sprawdzają to, bo koleżanka mówi, że wiadomo jak z Polakami jest - większość myśli, że jak za granicą to nikt nie dojdzie do prawdy:cool2:
No czyli jak mieszkam tu i tu płacę podatki i tu pobieram kasę na dzieci to się mogę ugryzć. To w sumie zrozumiałe, choć tak jak piszesz niektórzy myślą, że wszystko im się należy:rofl2: Ostatnio taki koles mnie spytał czy musi spłacić kredyt, który tu zaciągnął skoro wraca do Polski:laugh2::rofl2:

Kruszynka Powiedz mi czy Ty jesteś objęta opieką ginekologa przez całą ciążę w Londynie???Jak to tam wygląda??

mzetka Głowa do góry, nie jesteś sama... ja też mam już dość wszystkiego. Uważam, że pierwsza ciąża jest zupełnie inna niz następna.. W tamtej czułam się o niebo lepiej. Jak nie boli z przodu to z tyłu, jak nie z tyłu to coś nie tak i tak w koło. Wykończę się nerwowo do stycznia... a to tyle czasu.

Apropo cukru ja miałam 135 i mam trzymać dietę, ale juz nie tak rygorystyczną, od czasu do czasu mogę sobie pozwolić na małe co nie co. Strasznie bije mi cukier po białym chlebie, więc nie mogę go jeść w ogóle.
A ja w tej ciąży czuję się dużo lepiej:tak:

Hej:-)!

Nie jestem w stanie nadrobić czytania od poniedziałku. Musiałam jechać do mamy żeby pomóc jej kłaść dynię i wczoraj późnym wieczorem dopiero wróciłam, ale za to mam ponad 20 słoiczków dyni marynowanej - mniam.

Mam pytanie jak jest u was z depilacją bikini chodzi mi o to, czego używacie. Ja do tej pory używałam kremu do depilacji, ale z waszych postów wnioskuje, że używacie maszynek, których ja nie toleruje.

Buźka
Ja również krem i oczywiście przy pomocy lusterka:happy:
 
A ja się pochwalę... czytam was i drugi dzień o tym myślę :-)
Nie mam na co narzekać - może jakbym się skupiła to coś wymyslę... no biegam do toalety, czasem mi twardnieje brzuszek, męczę się szybciej, czasem mi drętwieją stopy lub dłonie. A... uda mi się słoniowate robią :-D Nic nie jest jednak bardzo męczące albo nie na tyle, żebym się martiwła. Jakoś uznaje to za normalne.
Żal mi wielu z was, to moja druga ciąża... i to jak wiecie w duuużym odstępie czasu. Może inaczej podchodzę do tej ciąży... spokojniej?
Czuję się świetnie, czasem senność mnie ogarnia ale pogoda też senna.

Życzę Wam siły i pogody ducha... głowki do góry - wasze nastawienie też jest bardzo ważne! ;-)
yol_a twardniejący brzuszek to normalne, mnie też zdarza się kilka razy dziennie - ok 10 jest to typowe, nie martw się
 
Ostatnia edycja:
A ja się pochwalę... czytam was i drugi dzień o tym myślę :-)
Nie mam na co narzekać - może jakbym się skupiła to coś wymyslę... no biegam do toalety, czasem mi twardnieje brzuszek, męczę się szybciej, czasem mi drętwieją stopy lub dłonie. A... uda mi się słoniowate robią :-D Nic nie jest jednak bardzo męczące albo nie na tyle, żebym się martiwła. Jakoś uznaje to za normalne.
Żal mi wielu z was, to moja druga ciąża... i to jak wiecie w duuużym odstępie czasu. Może inaczej podchodzę do tej ciąży... spokojniej?
Czuję się świetnie, czasem senność mnie ogarnia ale pogoda też senna.

Życzę Wam siły i pogody ducha... głowki do góry - wasze nastawienie też jest bardzo ważne! ;-)


Zgodzę się z Tobą. Najtrudniej mają dziewczyny, które pierwszy raz są w ciąży. My już te wszystkie objawy znamy, nie niepokoją nas, wiemy że są normalne i spokojnie do wszystkiego podchodzimy.
Mi też brzuch twardnieje, jeśli jakoś bardzo często i faktycznie mi to dokucza to biorę nospę, jeśli tylko kilka razy dziennie, nie przejmuję się tym.

W pierwszej ciąży strasznie męczyły mnie skurcze łydek, a póki co ich nie mam i to mnie bardzo cieszy :-)
 
Witajcie brzuchate dziewczynki!!!
Nie będę próbowała nadrabiać :szok: Nie ma sensu. Pozdrawiam wszystkie mamusie, zwłaszcza te nowe.
Mam nadzieję, ze u Was wsio w pariadkie. Ciekawa jestem czy którejś z Was zdarza się że ma twardy brzuch, a właściwie jego część - u mnie jest to część górna, tak jakby małe się tam wypięło. Żadnego ciągnięcia ani bólu nic z tych rzeczy, tylko czuję się jak słoń i jest mi źle oddychać. Po pewnym czasie ustępuje, nie jest to też regularne. Nie wiem co o tym myśleć.:szok:
Macie jeszcze siły na paznokcie u stóp i golenie nóg:zawstydzona/y:? mój mi nie chce pomóc buuu, a komentuje:wściekła/y:
Mam nadzieję, ze tym razem ktoś się do mnie odezwie:-(

Witaj Yol_a,
mi też się tak zdarza z tym twardnieniem - wypinaniem - ja mam wrażenie że to główka Małego:-)
A jeśli chodzi o golenie - no to potwierdzam - ciężka sprawa - nie robię już tego tak często jak przed "ubalonowieniem":-) Mi pozostaje metoda maszynkowa, bo kremy nie działały i nie działają, depilator i wosk odpadły, bo nieźle się tym załatwiłam jeszcze przed ciążą - wrastające włoski, szczególnie na łydkach, zostawiły mi pamiątkę w postaci śladów ale tym zajmę się już po urodzeniu Dzidzi. Narazie po każdym goleniu pudruję się żeby nie robiły się nowe ślady. ;-)
 
Kaja_10 ja też tak mam, mimo że jest to moja pierwsza ciąża i serdecznie współczuję dziewczynom, które mają te mniej przyjemne objawy. Ja szybciej się męczę i to wszystko, dzisiaj też czuję sie jak słonica, ale wydaje mi się ze to przez gazy, którym niestety nie mogę dać upustu :) bo jestem w pracy:) Też mam wrażenie że niektóre z Was panikują bez powodu. Nie denerwujcie się jak nie ma potwierdzonej przyczyny, bo to nie jest dobre dla dzieciaków naszych. Teraz już czują z nami...
 
Witam ja też mam problem właśnie z samopoczuciem gdyż od 2 dni wieczorem czuje taki dziwny ból brzucha,ale mam wrażenie,że to po prostu mój synuś robi sobie poduszkę z mojej wątroby lub żołądka :-Dbo to właśnie takie dziwne uczucie a chyba ostatnio sporo urósł bo mi brzuchol coraz bardziej ciążowy robi z czego ja sie akurat cieszę:tak:jak pstryknę sobie jakąś fotkę to wkleję.

A tak w ogóle to mam trudne dni bo muszę wydać swojego króliczka miniaturkę i już dzwonił jakiś facet ma przyjechać po nią jurto,kurczę tak bym chciała żeby w dobre ręce trafiła mówił że dla dziecka zobaczymy :-(

Miłego popołudnia i wieczoru mamuśki życzę!
 
Witam po obiadku :-)
Ostatnio dostałam od teściowej stolnicę ... moja mama wyposażyła mnie w wałek i wreszcie się najedliśmy z M pierogów !!! Mniam :-)
Kawka pomogła na ból głowy :-) Wózeczek malutkiej już dostarczony i poskładany ... co raz lepiej się ten dzionek układa :-):-):-)

ania, gosia23, mnie od początku ciąży śnił się tylko chłopak, a okazało się, że dziewczynka :-) ... mam nadzieję, że nie wszystkie sny ciążowe wyjdą na opak, bo już kilka razy śnił mi się poród i był błyskawiczny, bez silnych bóli i nacięcia ... i to akurat mogłoby być prawdą ;-)
jola24, trzymaj się i miłej pracy ... tylko się nie przemęczaj !!!
mzetka, współczuję skurczy :-( wiem, co to znaczy ... miałam je każdej nocy, jak kilka lat temu pracowałam jako kelnerka ... w ciąży zdarzył się jeden po długim spacerze i od razu zaczęłam tankować musujący magnez ... od tego czasu, odpukać, spokój.
Tysiolek, współczuję i tak jak Lilka, polecam czekoladę ... nie dość, że pomaga, to jeszcze smakuję :-)
morka, też się ostatnio przekonałam, że cuda się zdarzają ... w tramwaju starsza pani siedząca na miejscu dla niepełnosprawnych chciała mi je odstąpić ... podziękowałam, bo wysiadałam na następnym przystanku, ale to było miłe ... zwłaszcza, że w cale nie wyglądam na 7 miesiąc.
Sylwia, zdrówka dla Oskarka. Trzymajcie się cieplutko ;-)
Kaja, u mnie na szczęście z samopoczuciem podobnie jak u Ciebie ... zdarzają się małe niedogodności, ale ogólnie nie mogę narzekać. Dla mojej kruszynki mogłabym znosić 100 gorsze dolegliwości ... byle ona zdrowo rosła :-)

Idę pucować chatkę, bo niedługo koleżanka wpada na soczek. Miłego popołudnia :-):-):-)
 
reklama
A u mnie jedynie okropny nawiedza ból krzyża , kręgosłupa i miednicy (czasem łupie mnie w pośladku) ale od kilku dni (odpukac) jest lepiej :-) zgaga jest raz na jakiś czas ale nie aż taka bym miała sięgać po tabletkę ;-) a tak wszystko ok brzusio się napina ale nie jest źle :tak:

100 razy lepiej funkcjonuję w tej ciąży niż w 1 ale nie ze wzglądu na to że inaczej do niej podchodze po prostu dużo lepiej sie czuję :tak:w 1 ciąży nadal kibelek obejmowałam a wyniki miałam kiepskie i byłam cała osłabiona no i brałam już leki na skurcze które dołożyły mi dolegliowści :cool:

no i teraz córa jest to nie mogę poleżeć i ponarzekać tylko trzeba robić swoje ;-)
 
Do góry