reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

cześć brzuchatki,
ja już po spacerze lodach i obiedzie, M mi pomógł, hehe a raczej ja jemu, ale było pycha i chyba chę tak więcej:-D
jeszcze mi się nie zdarzyło, zeby ,mnie ktoś w kolejce przepuścił, czy to na poczcie czy w sklepie, więc stoje cierpliwie, ale dzisiaj szok, ja się z brzuchem wypinam i;le się da a baba mi w kolejke wchodzi i mięso chce kupić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zwróciłam jej uwagę i paliła głupa ale swoje kupiłam pierwsza:tak:

a co do grypy... ja jakoś nie choruję, nie mam gorączek zazwyczaj jest to ból gradła i infekcje i kaszel ale poza tym spokój...
a we wrześniu jak zwykle będzie mnie gardło boleć bo zaczyna się rok szkolny i musi się gardziołko przyzwyczaić:tak::-D
 
reklama
Witam moje stycznióweczki.
I gdze jest ta ładna pogoda, u mnie pada od 3 w nocy, będę dziś się kisić w domu.
Ja wczoraj wieczorem przeżywałam rekord świata naszej Anitki Włodarczyk w rzucie młotem,:-) pewnie na następny trochę poczekamy.

Jeżeli chodzi o grypę, choćby zwykłą to ja nie wiem jak mam na siebie uważać, zawsze łapię na jesieni,ubieram się ciepło, biorę profilaktycznie rutinoskorbin a i tak łapię nawet nie wiem kiedy.
Może wiecie czy w ciąży można się zaszczepić przeciwko grypie, bo słyszałam że w Stanach szczepią kobiety w ciąży przeciwko świńskiej, ale ja myślę o zwykłej.

dlatego ja nigdy nie brałam profilaktycznie :tak: ja dopiero zaczynam działać jak czuję, że coś mnie bierze i zaczynam od czosnku, kąpieli i poceniu się, jak to nie pomaga to dopiero sięgam po rutinoscorbin i wtedy puszcza już na pewno:tak: nie faszeruj się od razu tabletkami niech organizm też trochę popracuje nad "znalezieniem" witaminek w jedzonku:tak:nie można mu dać wszystkiego gotowego, tak od małego mnie mama leczyła i ma to sens, bo wszystkie dzieci chuchane i dmuchane będą cały czas na antybiotykach i już tak zostanie:-(

Witam STYCZNIÓWECZKI.:-)
Mam pytanko ile do tej pory przytyłyscie w ciazy , bo ja około 2- 3 kg i zastanawiam się co to bedzie dalej, a z strach pomyslec.

Miłego niedzielnego odpoczynku dziewuszki.:tak:

dzien dobry... ja znow tylko na chwilke bo o 11 jade na plener ze szwgagrem... mam nadzieje ze nie bedzie padac bo takie niebo zachmurzone... a po weselu spokojnie ... oczywiscie jak przyjechalismy to dzidzia byla glodna... a nogi to mialam chyba w podwojnym rozmiarze.... puchna wam tak nogi?? .. teraz piejmy kawke .. szykujemy sprzet i jedziemy......
002.gif
001.gif
jak wroce postaram sie nadrobic zaleglosci w postach .. milego poranka ...

cześć brzuchatki,
ja już po spacerze lodach i obiedzie, M mi pomógł, hehe a raczej ja jemu, ale było pycha i chyba chę tak więcej:-D
jeszcze mi się nie zdarzyło, zeby ,mnie ktoś w kolejce przepuścił, czy to na poczcie czy w sklepie, więc stoje cierpliwie, ale dzisiaj szok, ja się z brzuchem wypinam i;le się da a baba mi w kolejke wchodzi i mięso chce kupić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zwróciłam jej uwagę i paliła głupa ale swoje kupiłam pierwsza:tak:

a co do grypy... ja jakoś nie choruję, nie mam gorączek zazwyczaj jest to ból gradła i infekcje i kaszel ale poza tym spokój...
a we wrześniu jak zwykle będzie mnie gardło boleć bo zaczyna się rok szkolny i musi się gardziołko przyzwyczaić:tak::-D

Jesli chodzi o grype, to ja sie nigdy nie szczepilam i zadko choruje, zwykle to jakis katar albo infekcja gardla, zawsze wtedy idzie w ruch czosnek, ktorego nie znosze, jem tylko jako lekarstwo, rutinoscorbin, sok z malin i jakos przechodzi:)
Nie szczepie sie, bo jestem temu przeciwna, oczywiscie tylko jesli chodzi o grype. bo na wzw i kleszczowe zapalenie mozgu postanowilam sie zaszczepic. Niestety kleszczowe zapalenie mozgu mialam juz w czasie ciazy o ktorej nie wiedzialam:(
Mam nadzieje ze to nie bedzie zle w skutkach, bo generalnie kobiety w ciazy nie mogą sie szczepic!!!!!
Popieram sposoby Nadineczki , tez tak robie:)

Dorciaa
masz racje dbaj o gardziołko bo o zapalenie krtani - jak to w szkole.
A ludzie w ogole moim zdaniem maja gdzies czy kobieta jest w ciazy czy nie:(
Czy to w sklepie czy w kosciele.

A jesli chodzi o szczepienia, to moja siostra mnie ostatnio wystraszyla, ze podobno czytala w sieci artykuly na temat szczepionek dla dzieci, takich ktore sa zbiorcze i za jednym razem sie szczepi przeciw np 6 chorobom, podobno to grozi duzymi powiklaniami i lepiej jest kłuc pojedynczo, lub chociaz na 2 choroby a nie tak hurtem, choc jest to wygodne. Podobno szczepy miedzy soba mutują i rozne kosekwencje z tego sa. Zapytam o artykul i podesle linka.
Nie wiem ile wtym prawdy, podobno przemysl farmaceutyczny na tym zarabia i dlatego sie o tym nie mowi. Nie wiem, ale chyba wole dmuchac na zimne i bede szczepic nie tymi zbiorczymi.

Justka jesli chodzi o puchniecie nog, to ja jeszcze nie narzekam na cos takiego, a wlasciwie to nie wiem nawet co to znaczy. Czasem puchna mi palce, bo ciezko wtedy krecic obrączką na palcu, ale top tylko tyle z puchniecia.
To pewnie zalezy tez od cisnienia.
Ja mam zwykle b. niskie.

Pysia 510 ja przytylam 4,7 a brzucha widac niewiele, wiec nie wiem co bedzie jak juz mnie porzadnie wywali.

Labamba moze zrob sobie taki syropik z cebuli, czosnku, soku z cytryny, łyzki spirytusu, wody i sosu sojowego.
 
Ostatnia edycja:
Hej Kobietki :-)
W końcu udało mi się do kompa dorwać :-) Mówię Wam Meksyk jak nie wiem co, brat z moim T. non stop mi teraz komputer okupują i filmy sobie oglądają :wściekła/y:A jak mnie łaskawie wpuszczą to internet nie chodzi, bo coś ściągają, oszaleć z nimi można:sorry2:
Życzę Wam miłej końcówki weekendu, u nas pada, aż psa szkoda na dwór wypuścić :tak:
 
cześć brzuchatki,
ja już po spacerze lodach i obiedzie, M mi pomógł, hehe a raczej ja jemu, ale było pycha i chyba chę tak więcej:-D
jeszcze mi się nie zdarzyło, zeby ,mnie ktoś w kolejce przepuścił, czy to na poczcie czy w sklepie, więc stoje cierpliwie, ale dzisiaj szok, ja się z brzuchem wypinam i;le się da a baba mi w kolejke wchodzi i mięso chce kupić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: zwróciłam jej uwagę i paliła głupa ale swoje kupiłam pierwsza:tak:

a co do grypy... ja jakoś nie choruję, nie mam gorączek zazwyczaj jest to ból gradła i infekcje i kaszel ale poza tym spokój...
a we wrześniu jak zwykle będzie mnie gardło boleć bo zaczyna się rok szkolny i musi się gardziołko przyzwyczaić:tak::-D


No właśnie ja mam tak co roku, że we wrześniu zaczynam kasłać a przestaję w kwietniu i żadne leki nie pomagają.:-(Może zacznę robić ten syrop z cebuli i będę się męczyć.:-(
 
cześć brzuchatki:tak:
Mnie od rana meczy jakis dziwny ból, i już nie wiem co robić, jest to takie kłucie z boku brzucha , tak w okolicach biodra, jak leze, siedze to nie ma problemu, gorzej jak wstane albo zegne noge....nie wiem co moze byc w tych okolicach , myslalam ze to jelito, jakies wzdecie... w srode dopiero mam wizyte u gina... na szczescie czuje dzisiaj malenka bardzo czesto i dokladnie..
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczynki:-) Apropo grypy. Ja nie pamiętam żebym chorowała kiedykolwiek, poza katarem. Od lat w okresie jesień/zima piję herbatę z miodem:tak: Może i to się przyczynia a może mam jakąś wrodzoną odporność. Zawsze zazdrościłam w szkole dzieciom że są chore i nie muszą iść do szkoły:-) Nigdy nie udało się zarazić:-D Za to udało się mi z ospą, ale wykluła się dopiero jak pojechałam na kolonie:-D
Kaja to nie powinno się szczepić wogóle ? Przecież niektóre szczepienia są obowiązkowe. Wiem że nieraz pisałaś na ten temat, ale nie wiem czy chodzi o dodatakowe szczepienia, czy wogóle o wszystkie?

Ja podobnie..ile ja sie naudawalam,zeby miec wolne od szkoly...zdrowa jak rydz bylam.Przechodzilam tylko ospe i rozyczke ,od swieta wielkiego jakis katar...
Nie szczepie sie p/grypie i tak naprawde mialam ja raz jakies 15 lat temu...

Jak to jest z ta odpornościa w ciąży:confused: Bo ja słyszałam, że właśnie teraz jest ona dużo mocniejsza:confused::tak:

Teoretycznie tak wlasnie jest.Ja np.dzis po raz kolejny zostalam potraktowana przez ose,normalnie to puchlam w oczach,raz sie prawie udusilam a teraz?Nic...a to drugi juz raz w czasie ciazy...Cyzli odpornosc organizmu sie zwiekszyla chyba?Skonczylo sie na cholernym bolu i lekkim opuchnieciu ramienia...
Jak ja nienawidze tych latajacych paskud....:angry:
 
Wiecie co tak się zastanawiam jaki duży jest ten dzidziolek teraz bo mam wrażenie że u mnie ułożył się w poziomo jak w kołysce i z jednej strony brzuszka go czuję i z drugiej ale możliwe żeby był już taki długaśny???
ja rano jak sie budze,to dzidzia leży wzdłuż.. układa się tak,ze czuję ją od lewej do prawej strony -prawie na całą szerokość brzucha i jest troche większa od mojej ręki.
A ja dalej nic nie czuje:-( ale u mnie dopiero zaczął się 19 tc :-(
albo rośnie mi jakiś mały leniuszek:tak:
u nas dzidziusie w tym samym wieku,a ja również nic nie czuję :-) więc nie martw się,nie jesteś sama. Niedługo i na nas przyjdzie czas :-)


A my z D dopiero wstaliśmy po weselu :szok: było tak hmm.. średnio. Muzyka była straszna. Dla ludzi po 50 roku życia- słowo daję! :baffled: ogólnie to mam juz tak kiepską kondycję że przetanczylam 2-3 szybkie piosenki i D mnie musiał prawie z podłogi ściągać,bo byłam tak zmeczona,ze isc nie dalam rady o własnych siłach :-D WSTYD! a on oczywiscie bawił się wyborowo,bo alkoholu nie brakowało :baffled: już po 20ej widac było że spoooro wypił.. myślałam,że go ubiję. Ale taką zjobke dostał,że do 5ej nad ranem tylko Lechy bezalkoholowe pił :-D:-D
 
Jesli chodzi o grype, to ja sie nigdy nie szczepilam i zadko choruje, zwykle to jakis katar albo infekcja gardla, zawsze wtedy idzie w ruch czosnek, ktorego nie znosze, jem tylko jako lekarstwo, rutinoscorbin, sok z malin i jakos przechodzi:)
Nie szczepie sie, bo jestem temu przeciwna, oczywiscie tylko jesli chodzi o grype. bo na wzw i kleszczowe zapalenie mozgu postanowilam sie zaszczepic. Niestety kleszczowe zapalenie mozgu mialam juz w czasie ciazy o ktorej nie wiedzialam:(
Mam nadzieje ze to nie bedzie zle w skutkach, bo generalnie kobiety w ciazy nie mogą sie szczepic!!!!!
Popieram sposoby Nadineczki , tez tak robie:)

Dorciaa masz racje dbaj o gardziołko bo o zapalenie krtani - jak to w szkole.
A ludzie w ogole moim zdaniem maja gdzies czy kobieta jest w ciazy czy nie:(
Czy to w sklepie czy w kosciele.

A jesli chodzi o szczepienia, to moja siostra mnie ostatnio wystraszyla, ze podobno czytala w sieci artykuly na temat szczepionek dla dzieci, takich ktore sa zbiorcze i za jednym razem sie szczepi przeciw np 6 chorobom, podobno to grozi duzymi powiklaniami i lepiej jest kłuc pojedynczo, lub chociaz na 2 choroby a nie tak hurtem, choc jest to wygodne. Podobno szczepy miedzy soba mutują i rozne kosekwencje z tego sa. Zapytam o artykul i podesle linka.
Nie wiem ile wtym prawdy, podobno przemysl farmaceutyczny na tym zarabia i dlatego sie o tym nie mowi. Nie wiem, ale chyba wole dmuchac na zimne i bede szczepic nie tymi zbiorczymi.

Justka jesli chodzi o puchniecie nog, to ja jeszcze nie narzekam na cos takiego, a wlasciwie to nie wiem nawet co to znaczy. Czasem puchna mi palce, bo ciezko wtedy krecic obrączką na palcu, ale top tylko tyle z puchniecia.
To pewnie zalezy tez od cisnienia.
Ja mam zwykle b. niskie.

Pysia 510 ja przytylam 4,7 a brzucha widac niewiele, wiec nie wiem co bedzie jak juz mnie porzadnie wywali.



u mnie z cisnieniem jest na odwrot mam bardzo wysokie... to moze od tego
jesli chodzi o przytycie 7,5 kg jestem do przodu...
 
Ale tu cicho:-(

a ja się zamartwiam, bo zaraz idę wybrac jakieś ciuchy ukrywające dzidzię, bo jutro spotkanie w szkole i ta okropna umowa:baffled: i normalnie się cykam:baffled:
dziewczyny, czy można zawrzeć umowę na czas nieokreślony przy niepełnym wymiarze godzin?
:baffled:ja ja dzisiaj zasnę:baffled:
kurczę cieżko mi już brzuszek zakryć, po prostu jak się nie uda to trudno a jak będzie chciała mi określic czas pracy w umowie to z nią chyba pogadam jak baba z babą, i najwyżej zrezygnuję z wychowawczego pod warunkiem, ze mi ułoży plan maksymalnie na dwa dni we wrześniu
kurczę ja juz nic nie wiem!!!!:-:)-:)-:)szok::szok::szok:
 
reklama
Ale tu cicho:-(

a ja się zamartwiam, bo zaraz idę wybrac jakieś ciuchy ukrywające dzidzię, bo jutro spotkanie w szkole i ta okropna umowa:baffled: i normalnie się cykam:baffled:
dziewczyny, czy można zawrzeć umowę na czas nieokreślony przy niepełnym wymiarze godzin?
:baffled:ja ja dzisiaj zasnę:baffled:
kurczę cieżko mi już brzuszek zakryć, po prostu jak się nie uda to trudno a jak będzie chciała mi określic czas pracy w umowie to z nią chyba pogadam jak baba z babą, i najwyżej zrezygnuję z wychowawczego pod warunkiem, ze mi ułoży plan maksymalnie na dwa dni we wrześniu
kurczę ja juz nic nie wiem!!!!:-:)-:)-:)szok::szok::szok:
Na pewno będzie dobrze, trzymam kciuki:tak:
Golanda z tym syropkiem to wypróbuję, bo niestety przeszło mi juz na krtań:zawstydzona/y:, a takiego przepisu to nie znałam:tak:
Do jutra Dziewczynki
 
Do góry