Gratuluje!!!ciesze sie ze wszystko w porzadku:-)A ja byłam na usg, dzidzia ma 4,97 cm i fajnie było widać rączki, nóżki, serduszko biło pięknie. Usg genetyczne mam 3 lipca wyznaczone.
Poza tym chciałam pod wieczór z synkiem pospacerować a tu leje i duszno koszmarnie, mam dość tej pogody....
A co do porodu to moja lekarka mówi- jak weszło to i wyjdzie.. no strasznie zabawne...
Poród to nic przyjemnego, a doświadczyłam tylko skurczy, a rozwarcie nie postępowało, męczyłam się ze skurczami pół dnia i noc i w końcu na cięciu się skończyło, także nie każdej jest dane urodzić naturalnie...
dziekuje wszystkim:-)