reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

nikki ja mam pytanie do Ciebie zrobisz te badania i się okaże (broń Boże) że coś jest nie tak i co wtedy? też mam ten dylemat, ale co wtedy jak będziesz wiedzieć, jaką decyzję podejmiesz? dlatego ja chyba uważam, że lepiej być dobrej myśli i nie do końca o wszystkim wiedzieć:tak:
oczywiście życzę wszystkiego najlepszego i wspaniałych wyników:tak:
możecie na mnie krzyczeć, ale zawsze byłam może nie co pesymistką, ale realistką:sorry:

miłego dzionka. Legnica zalana:-(
Warszawa też zalana.:-D Nadineczka jeśli okaże się, że jest coś nie tak to dostajesz skierowanie na amniopunkcje i wtedy trzeba się zastanawiać czy ją robić bo to badanie obarczone jest ryzykiem 1 ciąża na 100 kończy się poronieniem. Ale nieraz lepiej wiedzieć bo np. można wykryć ewentualną wadę serca płodu i już na poroduwce czeka zespół kardiochirurgów dziecięcych by ratować dzidzie. Także nie chodzi tu tylko o decyzje o usówaniu ciąży czy też nie, nieraz takie badanie może uratowć dziecku życie i sprawić by później było zdrowe:tak:
 
reklama
Ivi niestety nie mam pojęcia na temat tych kąpieli :-(
Nikki, a nie za późno na usg genetyczne za 3 tygodnie? Przezierność fałdu karkowego będzie już ciężko wymierzyć, a to podstawowy marker usg genetycznego. Powinien Ci gin już na dzisiejszej wizycie zmierzyć NT, bo długość maluszka już jest odpowiednia do tego badania :tak:

No mam nadzieję, że lekarka wiedziała co robi zapisując mnie na ten termin...:shocked2:

nikki ja mam pytanie do Ciebie zrobisz te badania i się okaże (broń Boże) że coś jest nie tak i co wtedy? też mam ten dylemat, ale co wtedy jak będziesz wiedzieć, jaką decyzję podejmiesz? dlatego ja chyba uważam, że lepiej być dobrej myśli i nie do końca o wszystkim wiedzieć:tak:
oczywiście życzę wszystkiego najlepszego i wspaniałych wyników:tak:
możecie na mnie krzyczeć, ale zawsze byłam może nie co pesymistką, ale realistką:sorry:

miłego dzionka. Legnica zalana:-(

No to jest chyba oczywiste, że badanie wykonuję, żeby w razie czego móc się lepiej przygotować i pomóc dziecku jak najszybciej:tak::tak: Ja siebie też uważam za realistkę i zawsze chcę wiedzieć, na czym stoję, a dobre myśli swoją drogą. Jak nowoczesna medycyna daje nam możliwości, to trzeba z nich korzystać, a nie czekać bezczynnie, bo co ma być to będzie...
 
Ja też mam właśnie w piątek usg pod kątem wad genetycznych i zgadzam się, że lepiej wiedzieć. Każdy decyzję musi podjąć sam i uporać się ze swoim sumieniem.
 
Warszawa też zalana.:-D Nadineczka jeśli okaże się, że jest coś nie tak to dostajesz skierowanie na amniopunkcje i wtedy trzeba się zastanawiać czy ją robić bo to badanie obarczone jest ryzykiem 1 ciąża na 100 kończy się poronieniem. Ale nieraz lepiej wiedzieć bo np. można wykryć ewentualną wadę serca płodu i już na poroduwce czeka zespół kardiochirurgów dziecięcych by ratować dzidzie. Także nie chodzi tu tylko o decyzje o usówaniu ciąży czy też nie, nieraz takie badanie może uratowć dziecku życie i sprawić by później było zdrowe:tak:

No dokładnie, masz świętą rację zAgatko. Jak jest możliwość, to trzeba maluchowi pomóc!!
 
U mnie te badani bedzie pozniej poniewaz moja gin jedzie na urlop wiec badanie mam 27 lipca dopiero ale staram sie myslec pozytywnie a teraz sie zegnam jade do fryzjera.
 
Witam wszystkie stycznióweczki!
Długo mnie nie było, ale już wróciliśmy z wakacji i szczerze mówiąc, to wcale nie wypoczęłam za dobrze. Z ciągłymi mdłościami ciężko znieść francuskie żarcie, a do tego 2 tys. km autem to męczące jest, nawet jak się na noclegi staje :( Jedynie pogoda była piękna i słoneczna, nawet za bardzo, więc się zastanawiam czy nam ciężko będzie w wakacje jak upały będą - chociaż kto te upały w Polsce widuje?:) Warszawa dziś taka ponura i deszczowa, że się wszystkiego odechciewa...
Brzuszek leciutko mi się zaokrąglił, wypryski o których pisaliście też mnie męczą, ale jak troszkę słoneczka dostałam to jest lepiej, niż przed wyjazdem.
W czwartek mam wizytę kontrolną u ginki i odbiór wyników, a w piątek USG genetyczne i też się trochę stresuję, Co ma być to będzie - swoje dzieciątko kocha się zawsze niezależnie od wszelkich wyników badań, prawda?
 
Witam wszystkie stycznióweczki!
Długo mnie nie było, ale już wróciliśmy z wakacji i szczerze mówiąc, to wcale nie wypoczęłam za dobrze. Z ciągłymi mdłościami ciężko znieść francuskie żarcie, a do tego 2 tys. km autem to męczące jest, nawet jak się na noclegi staje :( Jedynie pogoda była piękna i słoneczna, nawet za bardzo, więc się zastanawiam czy nam ciężko będzie w wakacje jak upały będą - chociaż kto te upały w Polsce widuje?:) Warszawa dziś taka ponura i deszczowa, że się wszystkiego odechciewa...
Brzuszek leciutko mi się zaokrąglił, wypryski o których pisaliście też mnie męczą, ale jak troszkę słoneczka dostałam to jest lepiej, niż przed wyjazdem.
W czwartek mam wizytę kontrolną u ginki i odbiór wyników, a w piątek USG genetyczne i też się trochę stresuję, Co ma być to będzie - swoje dzieciątko kocha się zawsze niezależnie od wszelkich wyników badań, prawda?
Prawda:tak:
 
Czyli w większości tutejsze usg które się zbliza nam przyszłym mamusiom bedzie nieco stresujace:sorry:ach bałam się ostatnio czy jest pecherzyk czy nic sie niestało po tym krwawieniu potem ze stresem czekałam czy zabije serduszko a teraz bede czekać czy dzidzia jest zdrowa:sorry:ajena każde usg ze strachem:-(
 
reklama
Czyli w większości tutejsze usg które się zbliza nam przyszłym mamusiom bedzie nieco stresujace:sorry:ach bałam się ostatnio czy jest pecherzyk czy nic sie niestało po tym krwawieniu potem ze stresem czekałam czy zabije serduszko a teraz bede czekać czy dzidzia jest zdrowa:sorry:ajena każde usg ze strachem:-(
Niestety tak to jest z dziećmi, cały czas się o nie boimy i chyba nie ma na to rady...
 
Do góry