reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

kurde znam juz wynik podali przez telefon choc nie mogli, mam 22 tys miałam 21 tys, wrosła nie znacznie. a miała wg prawidłowego przyrostu wzrosnac o 66 % a wiec miałaby byc ponad 30 tys, niewiem co to oznacza, nie wrasta prawidlowo, ale sie nie zminieszyła
Elfa czyli jest nadzieja, beta nie spadła. Trzymam kciuki
 
reklama
no z tego co wyliczylam w ciągu 2 dni , beta wzrosła mi o 7% niewiecie czy jak sie bierze dhupaston, to moze to spowolnic przyrost bety? wiem tez ze przy takich wysokich jednostkach ok 20 tys tez przyrost moze byc wolniejszy niz na początku ciązy
 
Aidi mysle, ze to nie jest kwesia swiadomosci czy rozsadnosci ... tak naprawde kobieta nic nie moze zrobic...
jesli orgaznizm tak zadecyduje i odrzuci fasolke to nic nie poradzimy...
z regoly taki plod jest mocno uszkodzony, lekarze na to mowia "naturalna selekcja" (nie cierpie tego okreslenia grrr)
Kiedys kobiety mniej ronily to pewnie tez zasluga srodowiska...
z drugiej strony jednak wiele kobiet nawet nie wiedzialo o ciazy... nie bylo usg, testy nie byly zbyt dostepne... poronienie czesto traktowaly jako spozniony okres...

Elfa szczerze to nie wiem jak jest w przypadku malego przyrostu... napewno zle jesty jak spada! mysle, ze tutaj potrzebna bedzie pomoc lekarza!!!

Pozdrawiam styczniowki :-)
 
to ja się chciałam skromnie przywitać, mam termin na 5 stycznia zarówno z USG jak i wyliczeń gina :-)
podczytuję forum od kilku dni, ale dopiero teraz miałam odwagę się oficjalnie przywitać.


witaj:-)GRATULACJE


kurde znam juz wynik podali przez telefon choc nie mogli, mam 22 tys miałam 21 tys, wrosła nie znacznie. a miała wg prawidłowego przyrostu wzrosnac o 66 % a wiec miałaby byc ponad 30 tys, niewiem co to oznacza, nie wrasta prawidlowo, ale sie nie zminieszyła


jedno wiem ze dobrze że nie spada co jest nadzieja ze jest dobrze lec do gina ale nie wiem czy tego co tak wogóle szansy nie dawał lepiej do szpitala ci co kazali ci robic tą betke oni wszystko wyjaśnia:tak:
 
Kicia80 ... pewnie masz rację w tym co piszesz. Ale i tak uważam, że nerwy i stres nie służą utrzymaniu ciąży. Swoje wnioski i luźne refleksje wyciągnęłam z własnych obserwacji. Jestem w takim wieku, że cała masa moich koleżanek jest lub była niedawno w ciąży. I patrząc na nie zauważyłam, że te co miały wszystko gdzieś, nosiły bez opamiętania swoje starsze dzieci (nawet z nimi biegały), piły piwo w czasie ciąży, nie robiły wszystkich zalecanych badań no i w ogóle podchodziły do wszystkiego na zasadzie co ma być to będzie a ciąża to przecież tylko zwykły stan fizjologiczny, nie miały żadnych problemów i żadna z nich nie straciła maleństwa. Te zaś dla których ciąża była czymś wyśnionym i wymarzonym, które dbały o siebie jak tylko umiały, trafiały do szpitala bo to krwawienie, to znowu przedwczesne skurcze. Nie wiem może za mało jeszcze widziałam aby wyciągać takie wnioski ale tak mi się po prostu nasunęły.
 
Aidi napewno stres nie jest dobry... ogolnie dla zdrowia nie tylko w ciazy!
ja Ci powiem, ze w pierwszej ciazy uwazalam na siebie ale nie panikowalam uznawalam ciaze za cos naturalnego i fizjoogicznego wszystko skonczylo sie super bez najmniejszych komplikacji, synus zdrowy jak rybka. w drugiej ciazy tak samo niestety nie skonczylo sie dobrze... choc nie krwawilam, nie mialam plamien.
teraz podobnie dbam o siebie ale nie przesadzam - pozostaje mi tylko wierzyc, ze teraz sie uda!!
 
reklama
Asiabeti, Uryssa witajcie i gratuluje :-)
Patrysia przykro mi z powodu maluszka szwagierki :-(
Gosiu bądź dobrej myśli, wierzę, że z tą kosmówką wszystko się unormuje :tak:
Aga każda brązowawa wydzielina w ciąży powinna być skontrolowana przez lekarza, wiem, że w UK ciężko o to, ale pędź do jakiegoś prywatnego gina, albo na ostry dyżur.
Kicia musi się wszystko udać, inaczej być nie może :tak:
I patrząc na nie zauważyłam, że te co miały wszystko gdzieś, nosiły bez opamiętania swoje starsze dzieci (nawet z nimi biegały)
Aidi troszkę mi się dziwnie zrobiło po fragmencie Twojego postu, bo wcale nie uważam, że mam mojego maluszka gdzieś, a nie mam innego wyjścia jak nosić mojego starszego synka, jest dzieckiem niepełnosprawnym, sam jeszcze nie chodzi, a nie mogę pozwolić na to, żeby non stop leżał, sam się sobą zajmował itp. Niejednokrotnie muszę go dźwigać chodząc po lekarzach, nie wszędzie wjadę wózkiem:sorry:
Ivi trzymam za Ciebie jutro kciuki, żeby wszystko przebiegło według Waszych planów :tak:
 
Do góry