reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Dziewczyny ja niby z pracą ok jestem na L4 i powinnam mieć płacone 100%wynagrodzenia tyle że ja dostaję dużo mniej a tłumaczą sie że te 100% to sśrednia z 12 miesięcy wstecz a ja w ciągu tych miesięcy chorowałam i byłam na zwolnieniach,tyle tylko że nawet będąc na zwolnieniu cały miesiąc płatnym 80% miałam większą pensję,kurczę coś mi tu nie pasuję może któraś z Was wie jak to powinno wyglądać?

Nikki WSZYSTKIEGO NAJ DLA SYNKA!
Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!
A dla tych mamusiek co mają dziś zły dzień:głowa do góry,bedzie dobrze!

Justyś, jeżeli w ciągu ostatniego roku miałaś L4 na 14 dni lub dłuższe, zasiłek wypłacany za ten okres nie wlicza ci się w średnią zarobków ... czyli niestety nawet przy 100% płatnych teraz może wychodzić mniej niż te 80%.
 
reklama
Justyś, jeżeli w ciągu ostatniego roku miałaś L4 na 14 dni lub dłuższe, zasiłek wypłacany za ten okres nie wlicza ci się w średnią zarobków ... czyli niestety nawet przy 100% płatnych teraz może wychodzić mniej niż te 80%.


Dziękuję teraz rozumiem,a wiesz może jak jest z macierzyńskim?

kwiateczka30 Witam nową styczniówkę
 
Witajcie:-) U mnie od rana masakra. Najpierw udusiłabym mojego ojca bo tak mnie wkurzył że się poryczałam a potem bym się na austostradzie rozwaliła bo jakaś zawalista część duzego auta leżała na pasie i nie miałam jak uciec na drugi pas a auto za mną na szczęscie zdążyło odbić na pas zieleni i nie walnęło we mnie:-(Mało brakowało a wiadomo jaka prędkość na autostradzie.
Pocieszam się dzisiejszą wizytą i spotkaniem z maluchem
Ja kopniaków też prawie nie czuję:-(tylko ruchy i to bulgotanie.
Miłego dzionka kofane:-)
Najlepsze życzenia dla małego:)

Witam, ja dopiero teraz chciałabym do Was dołączyć, jestem początkującą stycznióweczką 2010. Dzisiaj przypadkiem natrafiłam na to forum i jest tu u Was tak cieplutko i miło że postanowiłam się dopisać.:-)

Morka dobrze ze Ci sie nic nie stalo i ze tak to sie skonczylo.


Kwaiateczka 30 witamy w gronie styczniówek:)


Andzia 76 najlepszego z okazji z okazji rocznicy!
 
Dziękuję teraz rozumiem,a wiesz może jak jest z macierzyńskim?

kwiateczka30 Witam nową styczniówkę

Za macierzyński dostaniesz taką samą kwotę jak podczas L4 przed porodem ;-)

Witam, ja dopiero teraz chciałabym do Was dołączyć, jestem początkującą stycznióweczką 2010. Dzisiaj przypadkiem natrafiłam na to forum i jest tu u Was tak cieplutko i miło że postanowiłam się dopisać.:-)


ticker.php

Witam kwiateczka30 :)
 
Witam Dziewczyny!!

Pasibrzuch, jak po macierzyńskim i tak nie chcesz tam pracować, to idź na L4 od razu, po co się męczyć, po macierzyńskim kasy już nie ma, chyba, że dochód na członka rodziny jest poniżej ok 500 zł, wtedy na dziecko jest ok 400 co miesiąc... Teraz możesz z pensji odkładać, póki dziecka nie ma, żeby na wyprawkę było no i coś na czarną godzinę... A może rodzina Ci pomoże?

A my teraz jedziemy na zakupy, bo mój synuś kończy dziś 2 latka i jedziemy po prezent!!!

Wszystkiego najlepszego dla Wiktorka :-D

witam

Małż zabral mała do rodziców, a sam znów pojechał na rozmowe...
Ja mam czas troche ogarnac mieszkanie i siebie, bo dzis wizyta u ginki. Dzidzia od kilku dni nie daje o sobie znac:zawstydzona/y:wyniki badan kiepskie, ehhh... Cala chodze:zawstydzona/y:

Z mężem w ogole juz nie umiem sie dogadac, widac, meczy go to "nic nie robienie" i tylko coraz wieksze długi mamy:baffled: za miesiac musimy sie wyprowadzic, mielismy do brata i znów sie wszystko komplikuje... pod mostem zostaniemy. Ja juz sama sił nie mam i nie wiem jak mam go wspierac, wszystko sie pieprzy... znów marudze, sorki

Miłego dnia

Trzymam kciuki, żeby udało się męzowi znaleźć pracę...jestem pewna, że juz niedługo słoneczko dla Was zaświeci i będzie dobrze :-)

Pamiętam jak zaszłam w ciążę pierwszy raz - wszyscy w pracy byli zachwyceni i wspierający...niestety oprócz mojego głównego szefa --- dał mi do zrozumienia że jestem mu już niepotrzebna - w ogóle to jak ja śmiałam zajść w ciąże i popsuć mu cały plan. Długo się to wszystko trwało i na koniec musiałam pójść na zwolnienie bo moja córa miała się coraz gorzej - w 7 miesiącu zaczęłam mieć bóle i kilkakrotnie byłam w szpitalu - wtedy zdecydowaliśmy że dość tego i poszłam na zwolnienie. Kiedy wróciłam powiedział że nie ma tu dla mnie miejsca a moje stanowisko zostało zlikwidowane. Z kierownika stałam się regularnym pracownikiem. Złożyłam wymówienie i znalazłam w ciągu 2 tygodni inną pracę. Niby wszystko dobrze ale mój szef okazał się jeszcze większym ch... i gdy tylko usłyszał że chcę mieć 2 dziecko zrobił restrukturyzację i mnie zwolnił. Okazało się że po 6 latach pracy w tym sektorze nie mam kwalifikacji.

Nie ukrywam że też jest ciężko i krucho z kasą ale wiem że się uda że trzeba próbować i kombinować.

Asiowo na pewno wszystko się ułoży

Ja pierdziele, pracodawcy to takie świnie, że masakra...:dry: ja żadnych doświadczeń nie mam z tym, bo jeszcze nigdy nie pracowałam. A wczoraj w pracy u męża pytali go, czy ma kogoś w rodzinie albo znajomych kogoś z wykształceniem administracyjnym, bo potrzebują.....ja nie mogę, jak nie mogę iść do pracy, to praktycznie praca sama przychodzi, a potem na pewno nie będę mogła niczego znaleźć :-( cały wczorajszy dzień chodziłam niezadowolona :-( byłam zła i sfrustrowana :dry: bo ja czasami mam takie napady, że nudzi mnie te życie, że chce iść do pracy itp a tu nagle taka oferta.....:szok:

andzia76 Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :-D
 
Witam kwiateczka30 :-)
Ja juz w domku jestem, po jednej stronie mam ogórki kiszone, a po drugiej kubek z melią. Stwierdziłam, że popracuję do listopada, żeby sobie tę średnią z ostatnich 12 miesięcy polepszyć, a potem niech się dzieje co chce. Nie warto starać sie za bardzo, bo i tak nikt o tym nie pamięta. Ja jechałam ze skręconym kolanem na targi do poznania, a i tak zapytano mnie w pracy czy zamierzam całą ciążę być na L4... Więc olać ich, karma do nich wróci i dostaną w dupę :-D
 
Andziu, bardzo dziękuję i dla Was wszystkiego naj na 4 rocznicę ślubu!!:-D:-D



Andziu, jest tak, jak pisze Kubiaczka, UP nie wypłaci zasiłku od razu, tylko będzie Ci pracy szukał, a jak odmówisz, to nic nie dostaniesz... Chyba, że zasiłek z pomocy społecznej za niskie dochody...:-:)-(

A co do opiekunki, to naprawdę ja miałam dość, za 6 h dziennie dostawała 1000 zł i to było za mało, chociaż dzieckiem bardzo dobrze się zajmowała i Wiki ją uwielbiał! Na 8 h chciała 1500 zł. :szok: Więc jak tylko okazało się, że jestem w ciąży, to poszłam na L4 i sama synkiem się opiekuję.;-)



Sto lat Sto lat dużo zdrówka :tak::tak::tak:

Andzia76 wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:cool2::cool2::cool2:

Witam, ja dopiero teraz chciałabym do Was dołączyć, jestem początkującą stycznióweczką 2010. Dzisiaj przypadkiem natrafiłam na to forum i jest tu u Was tak cieplutko i miło że postanowiłam się dopisać.:-)




Andzia 76 najlepszego z okazji z okazji rocznicy!

andzia76 Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu :-D



Wielkie dzięki dziewczynki za pamięć:-D
Jak ja wytrzymałam z jednym chłopem tyle czasu:-p:-D:-D:-D:rofl2: (oczywiście żartuje);-)

Witam nową stycznióweczke.:-D

Nikki, chyba zmienie zawód i zostane opiekunką, bo sama zarabiam 1250 za 8 godzin, to jakbym miała dać 1500 opiekunce, to nie ma sensu:-) A na żłobek u nas nie ma szans.
A co do pośredniaka, to wiem, że oni najpierw szukają pracy, ale zawsze można z ewentualnym pracodawcą rozmawiać tak, żeby cię nie zatrudnił;-)Sama w poprzedniej firmie takim leserom stawiałam pieczątki, na polecenie szefowej.:-p no chyba, że znajdzie się jakas normalna pracę, i po opłaceniu opiekunki coś zostanie z tej wypłaty. No bo przecież to jest logiczne, że nie dam opiekunce więcej niż sama zarobie w tym czasie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej Dziewczynki :-)
Na razie tylko się przywitam, bo mi strasznie komp zamula, a jak się odmuli to nadrobię wszystko. Już dzisiaj troszkę lepiej się czuje (tfu, tfu, żeby nie zapeszyć).

Andziu wszystkiego naj, naj na kolejne lata pożycia małżeńskiego i gromadki słodkich, zdrowych, rozkosznych dzieciaczków :-)


Nikki Wiktorkowi życzę słodkiego, miłego życia :-)
 
Do góry