reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

mantezowa ja nie narzekam :-D nie mam tego w naturze, praca w szkole ma swoje plusy i minusy - jak każda pewnie ;-)
kacha_wawa - super - to pewnie nie wiesz ze szczęścia teraz co ze sobą zrobić :-D dzielny Oliś dał mamie wolne
Co do L4 to czy ZUS czy zakład pracy (do miesiąca l4 chyba płaci) powinno być w terminie tak jak pisze Nikki

Miłego wieczoru dziewczyny, uciekam spać, do juterka ;-)
 
reklama
Kaja_10 temat nauczycieli jest mi doskonale znany od urodzenia bo moja mama jest nauczycielem także wiem ile nerwów ją to kosztuje ale muszę też powiedzieć że często odbija się to na innych członkach rodziny dlatego wolę ten temat zostawić w spokoju bo pewnie moje złe doświadczenia wezmą górę w moich wypowiedziach. .Życzę dużo cierpliwości w wykonywaniu tego zawodu bo to naprawdę cieżki kawałek chleba

Jeśli chodzi o wypłatę L4 z ZUS to zależy od zakładu pracy jeśli jest duży to zakład cały czas wypłaca pracownikowi chorobowe a potem odejmuje sobie od składek przesyłanych do ZUS natomiast jak zakład ma poniżej 20 etatów to przekazuje dokumenty do zus i wtedy czeka sie na kasę nieco dłużej teoretycznie zus powinien wypłacić w ciągu 30 dni od otrzymania dokumentów jednak w praktyce zazwyczaj sie to przedłuża
 
Ostatnia edycja:
Nikki ja bym juz nie chodzila prywatnie do tej lekarki, szkoda nerwów i kasy.
Dorcia gratuluje umowy!
Gosia k23 moja siostra tez ma cisnienie zawsze wieksze u lekarza, to tzw. reakcja na biały fartuch:)

Jesli chodzi o hustawke nastrojów to ja tak mialam w I trymestrze, teraz jakos mam rownowage wewnetrzna:)

Dzis robilam badanka i odebralam, na szczescie mimo spadku erytrocytow i hemoglobiny mieszcze sie w normie bo mam 4mln krwinek, a 12 hemoglobiny:)

A jesli chodzi o l4, to faktycznie przez pierwsze 30dni zwolnienia placi firma a potem zus, ale powinno to byc w tym samym terminie w ktorym zwykle przychodzi pensja, bo kasa jest owszem z zusu, ale przelewa ją firma, a firmie zus.
Co prawda gdzies wyczytalam ze zus ma obowiązek wyplacic kase za dany miesiac pracy, do konca kolejnego miesiąca.Ale mi przychodzi tak jak pensja. Nie wiem od czego to zalezy. Moje znajome bedace na l4 tez dostawaly w terminie jak normalną pensje.

Dobrej nocki!papa i do jutra!
 
Dzięki :-)
Wiesz.. moja mama była nauczycielką i moje dwie siostry również pracują w oświacie. Więc jesteśmy wrośnięte w zawód. Nie zawsze jest łatwo wiem... ale ja mam na koncie narazie - a może aż :-D - 13 lat pracy, więc jeszcze sfrustrowana zupełnie nie jestem :-):-D:-D
Kolorowych snów ;-)
 
Gosia_k23 ja też mam zawsze wyższe ciśnienie u gina!to chyba z nerwów że zobaczymy dzidziolka:-D:tak:
dziś stwierdziłam że najbardziej mi skacze przez sam dojazd normalnie ludzi tak jeżdżą że ciągle mam wizję że w nas wjadą :baffled:
Nie wierzyłam, że kiedykolwiek to napiszę, Oliś zasnął 30 sekund po włożeniu do łóżeczka :szok::-D:-D:-D
moja też :szok: a wczoraj o 2:00 poszła spać i nocka koszmar :baffled:

Gosiu, a firma ma Ci płacić to L4 czy ZUS? Bo ja też jestem na L4 i już za lipiec kasę dostałam, a za sierpień pewnie w piątek i płacą mi w terminach normalnych, jakbym pracowała, zresztą w umowie o pracę mam wynagrodzenie płatne do 1-szego każdego miesiąca za m-c poprzedni.
Może interweniuj w firmie czy w ZUS-ie? Tyle, co wydajesz na lekarza, to kasa by się przydała...
Zus mi płaci jutro będę dzwonić czy coś wiadomo

w 1 ciąży firma mi płaciła wiec zawsze do 10 mi dawali kasę a teraz mi dali od któregoś tam czerwca do chyba 16 lipca. bo mnie przepisali na firmę syna a ma mniej pracowników .... i teraz resztę musi zapłacić Zus na dodatek pewnie za kilka dni bo kolejne zwolnienie miałam do soboty ważne wiec nie liczę że tak szybkoza nie zapłacą :baffled:
 
moja mama jest przedszkolanką i powiem szczerze,że nie widzę jej w innym zawodzie.. widać,że to jej odpowiada i że jest nauczycielką z powołania :-) nawet kiedyś miałam ochote iść w jej ślady.. kto wie? może i na mnie przyjdzie czas :-) tylko ja bym chętnie została nauczycielką j.angielskiego w podstawówce.. sama nie wiem czemu mi się to tak marzy :-)

ale sie dzis zdenerwowalam! moja ginka zapisała mi jakies globulki dopochwowe bo jednak mialam jakas infekcje i dodatkowo żelazo w tabletkach bo mam niedobór. Wszystko na receptę. Zachodzę więc do apteki i grzecznie pytam panią ile to bedzie kosztowało. Ona wyjęła te leki,podliczyła i mówi: 46,50zł. W takim razie poprosiłam,żeby nabiła na kase,bo je wezme. Nabiła,zapakowała,ja już jej te 46,50 przyszykowałam,a ona: "78,90zł poproszę" :no: powiedziałam babie,że w takim razie nie biore, bo chwile wczesniej inną cene mi podała, to mnie nastraszyła,że już recepta jest nieważna (bo ją na kase nabiła i nie może mi jej oddać) i że nigdzie więcej nie wybiore tych leków. W dodatku w opakowaniu do globulek nie było recepty, a ona mi nie napisała jak je dawkować :no: taka jestem złaaa !
 
w 1 ciąży firma mi płaciła wiec zawsze do 10 mi dawali kasę a teraz mi dali od któregoś tam czerwca do chyba 16 lipca. bo mnie przepisali na firmę syna a ma mniej pracowników .... i teraz resztę musi zapłacić Zus na dodatek pewnie za kilka dni bo kolejne zwolnienie miałam do soboty ważne wiec nie liczę że tak szybkoza nie zapłacą :baffled:

Tak słyszałam, że jak ZUS płaci, to trzeba się upominać i pewnie nie za miesiąc tylko za konkretne L4 rozliczają.

paula3, co za baba, to liczyć nie umie? Przecież wyszło prawie 2 razy więcej, no szok!!
 
reklama
Ale z tym ZUSem bez sensu, szkoda, że nie masz z firmy, jak w pierwszej ciąży, bo zawsze pewne było co miesiąc...

no szkoda ale się zgodziłam na przeniesienie bo duży plus tego że miałam w starej firmie pół etatu a tu cały wiec kasa większa choć dłużej muszę czekać ;-):tak:
 
Do góry