reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
Kaja_10 nie podkreślaj kobieto ciągle, że jesteś starsza, bo Ci zacznę Pani pisać. Przy nicku masz 10, więc pewnie tylko 10 sobie odjęłaś. :-pNie ma się czym przejmować. I tak nie pamiętamy, no chyba że ktoś o tym ciągle pisze. Liczy się to, co masz w głowie a nie na papierze. A dziwny to każdy jest na swój sposób.

Agbar ja ostatnio na usg trafiłam na polską lekarkę i byłam wniebowzięta, że mogę usłyszeć polską mowę w tak ważnym momencie. A wcześniej wkuwałam słownictwo i bałam się, żeby czegoś tylko nie pomylić.

Gosiu ja pamiętam, że kiedyś mierzyłam i miałam puls 65. Moja mama myślała, że się aparat zepsuł.

Moja ginekolożka w Polsce była pod względem dostępności tragiczna. Godzina umówiona, a zawsze przyjmowała dwie po terminie. Za to potem trafiłam do gina i ten się już godzin wyznaczonych trzymał.
 
Ja jeszcze nigdy nie weszlam u niej o godzinie na ktora mialam termin,srednio jakies pol godziny a nawet wiecej sie czeka.Poczekalnia jest klimatyzowana wiec zabieram gazetke albo ksiazke i czekam,Wole czekac ale miec swiadomosc,ze jestem dokladnie przebadana,odpowiada na kazde moje pytanie i naprawde mam do 100% zaufanie...I wogole lubie ja,te moja el dohtorke.I tak w tajemnicy powiem;-)ze ona Polka jest..wiec jak sie zabierzemy do gadania to hoho:-D


Kaja my dziwolagi musimy sie trzymac razem;-)
:-D:-D
Nie no to koronny argument do niej - jak ona Polka. :-) Też bym siedziała. Moja siostra mieszka w Niemczech i mówi, że pogode ma jak w Anglii ciągle pada - więc aż się dziwie, że masz takie upały. Choc parę dni z nia nie rozmawialam to nie wiem a biedulka już zaczęła rok szkolny i jakby był upał to wspólczuje.

Gosiu, ja na wysoki puls, czyli tachykardię, biorę leki, konkretnie Isoptin.Miałam ok 130.
124 to bardzo wysokie na moj gust tez, miałam 72 niedawno ale prowadziłam ożywioną dyskusję z rodziną więc uznałam ze to dlatego wyższe.
 
Kaja_10 nie podkreślaj kobieto ciągle, że jesteś starsza, bo Ci zacznę Pani pisać. Przy nicku masz 10, więc pewnie tylko 10 sobie odjęłaś. :-pNie ma się czym przejmować. I tak nie pamiętamy, no chyba że ktoś o tym ciągle pisze. Liczy się to, co masz w głowie a nie na papierze. A dziwny to każdy jest na swój sposób.

.
Jezus maria :-D obiecuje, że już nie wspomnę :-D:-D
aaaaa - 10 to miało być skojarzenie z 2010 hihihi - ale niech będzie ze tyle trza odjąc od mego rocznika hihihi
 
Ok. A teraz wszystkie zmierzmy sobie ciśnienie i piszemy:;-)
ehhh, nie mam czym :no: ale najadlam sie jogurtu pol kilo i jem wafelki to raczej jestem na relaksiku heh

agbar to Ci wspolczuje, mi to nawet wychodzic sie nie chce w te upaly. U mnie tak codziennie od poczatku sierpnia:szok::szok:
i juz nie moge sie doczekac chlodu, a tego chlodu to pewnie zaznam dopiero w polsce 14 wrzesnia
 
:-D:-D
Nie no to koronny argument do niej - jak ona Polka. :-) Też bym siedziała. Moja siostra mieszka w Niemczech i mówi, że pogode ma jak w Anglii ciągle pada - więc aż się dziwie, że masz takie upały. Choc parę dni z nia nie rozmawialam to nie wiem a biedulka już zaczęła rok szkolny i jakby był upał to wspólczuje.


124 to bardzo wysokie na moj gust tez, miałam 72 niedawno ale prowadziłam ożywioną dyskusję z rodziną więc uznałam ze to dlatego wyższe.

Kolezanka mieszka 80 km od nas i ciagle pyta skad my te upaly mamy;-)Wiec ja nie wiem czy my w jakims dole kurde siedzimy gdzie deszcz nie dociera???


Edit: teraz czytam ze ona zaczela juz rok szkolny,wiec na pewno inny land,bo u nas jeszcze pare dni wakacji maja dzieci:)
 
Jezus maria :-D obiecuje, że już nie wspomnę :-D:-D
aaaaa - 10 to miało być skojarzenie z 2010 hihihi - ale niech będzie ze tyle trza odjąc od mego rocznika hihihi
:-) No! Tylko pamiętaj.
ehhh, nie mam czym :no: ale najadlam sie jogurtu pol kilo i jem wafelki to raczej jestem na relaksiku heh

agbar to Ci wspolczuje, mi to nawet wychodzic sie nie chce w te upaly. U mnie tak codziennie od poczatku sierpnia:szok::szok:
i juz nie moge sie doczekac chlodu, a tego chlodu to pewnie zaznam dopiero w polsce 14 wrzesnia
Ja mieszkam w Londynie i kochane przyznam, że u nas takich upałów nie było. Od kwietnia świeciło słońce - prawie do lipca. Potem sie popsuła pogoda, ale teraz znowu jest ciepło. Mój synek w samych majtasach lata po mieszkaniu. Ja chętnie też bym to zrobiła.:cool:
 
reklama
ehhh, nie mam czym :no: ale najadlam sie jogurtu pol kilo i jem wafelki to raczej jestem na relaksiku heh

agbar to Ci wspolczuje, mi to nawet wychodzic sie nie chce w te upaly. U mnie tak codziennie od poczatku sierpnia:szok::szok:
i juz nie moge sie doczekac chlodu, a tego chlodu to pewnie zaznam dopiero w polsce 14 wrzesnia


Ty mnie wspolczujesz??Hihi,,jak ja pomysle ze mielismy do Grecji na wczasy jechac to mi slabo.....:szok:
:-) No! Tylko pamiętaj.

Ja mieszkam w Londynie i kochane przyznam, że u nas takich upałów nie było. Od kwietnia świeciło słońce - prawie do lipca. Potem sie popsuła pogoda, ale teraz znowu jest ciepło. Mój synek w samych majtasach lata po mieszkaniu. Ja chętnie też bym to zrobiła.:cool:

Przyznaje,ze ja latam tylko pssst:)
 
Do góry