reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Przez cały poród na sali porodowej jest tylko położna przy rodzącej, dopiero pod koniec lekarza wołają, ale lekarz tam nie siedzi, tylko położna. Jak jest więcej porodów, to tylko zagląda i pyta, jak tam skurcze i rozwarcie bada, nie jest przy rodzącej cały czas:no: chyba, że jest opłacona, to wtedy musi być i pomagać....

U mnie przy porodzie nie byla tylko jedna polozna,byly chyba 2,jedna trzymala mnie za reke i obcierala pot z czola wiec ja nie moge narzekac,pozatym mój gin dopilnowal wszystkiego,chodzili nademna jak w zegarku:-DTez mialam wywolywany poród,byl bardzo ciezki bo nie mialam rozwarcia,co 5 minut masowanie szyjki,mimo to chcialabym rodzic kolejny raz naturalnie.
 
reklama
Nikki współczuję:sorry2:
mi też wywoływali ale ten facet co się mną zajął (znajomy mojego gina) zaproponował mi zzo choć słyszałam że ktoś był zły i mu mówił że teraz ma siedzieć on przy mnie a on mimo dyżuru palcem nie ruszy :baffled:
Super, że do zoo byli anestezjolodzy akurat, bo w niektórych szpitalach anestezjologów brakuje i na obsługę porodów już nie ma szans... Ja w środę poszłam do szpitala, a w poniedziałek urodziłam, także się naoglądałam...
 
Super, że do zoo byli anestezjolodzy akurat, bo w niektórych szpitalach anestezjologów brakuje i na obsługę porodów już nie ma szans... Ja w środę poszłam do szpitala, a w poniedziałek urodziłam, także się naoglądałam...

byli bo duży szpital chociaż nigdy nic nie wiadomo :tak: jedna była mi założyć wenflon bo mam słabe żyłki i pękały i po 10 kłuciach ją wezwali a druga później była do znieczulenia :tak:
 
Gosia u mnie juz tyle pieniazkow poszlo ze hoho...az strach liczyc;/ kazda wizyta 100 zl... a bylo ich chyba 5... czyli mamy 500 zl. do tego wszystkie badania krwi i moczu to bedzie cos ok 300 zl... ze wzgledu na zapalenie pecherza musialam miec dodatkowe badania za ok 100 zl... badania genetyczne 200 zl... no z ponad tysiaczek wyjdzie;/

a ja sie wkurzylam dzis troche bo miesiac czekalam na dzisiejsza wizyte u gina zeby mi usg zrobil i zebym wreszcie mogla dzidzie zobaczyc. A on mi nie zrobil bo stwierdzil ze wszystko jest wporzadku wiec usg nie jest konieczne. I musze czekac miesiac do kolejnej wizyty wrrrrr:wściekła/y:
 
U mnie przy porodzie nie byla tylko jedna polozna,byly chyba 2,jedna trzymala mnie za reke i obcierala pot z czola wiec ja nie moge narzekac,pozatym mój gin dopilnowal wszystkiego,chodzili nademna jak w zegarku:-DTez mialam wywolywany poród,byl bardzo ciezki bo nie mialam rozwarcia,co 5 minut masowanie szyjki,mimo to chcialabym rodzic kolejny raz naturalnie.
Super, tylko pozazdrościć, niestety nie wszystkim jest to dane, w moim przypadku też były 2 położne, ale na dyżurze, a rodzących może być więcej... Ja o poród naturalny 5 dni walczyłam i niestety się nie udało, przez masaże szyjki też przeszłam... nic to nie dało, dlatego dziękuję medycynie, że można przez cc mieć zdrowe dziecko i w pełni cieszyć się macierzyństwem.

agugucha, ja bym się domagała usg, jeszcze jak prywatnie...
 
Agugucha a gdzie chodzisz do ginekologa :confused:i gdzie chcesz rodzić :confused:

mój woła 200zł wiec podwójnie co twój :sorry2: a byłam 4 razy za 2 tygodnie 5 raz a na koniec pewnie co 2 tygodnie wizyta no ale przeżyjemy w końcu jak pisałam nie całe życie się jest w ciąży :tak:
 
Dokładnie, najważniejsze to szczęśliwie urodzić, bo do tego wszystkie zmierzamy... a z kosztami trzeba się pogodzić.. Ja płacę 150 za wizytę z usg prywatnie, wizyty co 3 tyg, usg genetyczne i połówkowe osobno, płatne po 200 zł, badania 150, witaminy i leki 70 zł na m-c.
 
Ostatnia edycja:
gosia moj bierze 100 zl za samo badanie... a z usg 120... dr Andrzej Zygmunt na Starym Zegrzu przyjmuje, bardzo fajny doktorek :-) a co do porodu to o Swietej Rodzinie myslalam... a Ty gdzie rodzilas?
 
reklama
gosia moj bierze 100 zl za samo badanie... a z usg 120... dr Andrzej Zygmunt na Starym Zegrzu przyjmuje, bardzo fajny doktorek :-) a co do porodu to o Swietej Rodzinie myslalam... a Ty gdzie rodzilas?

dla mnie to daleko całe miasto bym musiała przejechać :tak:

a rodziłam na Polnej ale zastanawiam się nad Lutycką :tak:choć chyba jednak Polną wybiorę bo już tam rodziłam :tak:
 
Do góry