reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
cześć dziewczynki :) Niedziela zaczyna się super, mam nadizeje że cały dzień taki fajny będzie:tak:ja wlasnie robię drugie śniadanko i gotuję buraczki na obiadek;-)A mój mężuś robi kolejne elementy naszej wymarzonej kuchni:tak:
życzę wam udanego dnia, wyraźnych kopniaczków od dzieciaczków i żadnych dolegliwości ciążowych;-)
 
i mam takie pytanko, od ktorego tygodnia sie zaczyna 5 miesiac? bo ja sie nie lapie w tym przeliczneiu tygodni na miesiace



1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiac - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.


;-)
 
Hej - ja tylko na chwilkę.
Byłam we wtorek na usg. W moim brzuszku mieszka zdrowy chłopczyk:-)Jeszcze nie mamy imienia, ale za to wyprawka do szpitala już prawie spakowana:-)
 
Dzis zwolnili męża z pracy:-:)-:)-( bez wypowiedzenia...
zylismy z jego wypłaty, kredyt na glowie, remont i 2 dziecko w drodze:-:)-:)-:)-( jestem załamana... :-:)-:)-(

Asieńko wiem co przeżywasz, 8 lat temu mój mąż miał wypadek samochodowy, nikt nie wie jakim cudem porzeżył. Był 9 miesięcy na zwolnieniu, a po 3 mieisącach od wypadku ja straciłam pracę, a do spłacenia kredyt budowlany. Dobrze że mamy rodziców którzy byli w stanie pomóc nam finansowo. Dzisiaj po wypadku nie ma śladu, mamy własny dom, 2 samochody, kredyt ma się ku końcowi, mamy wspaniałego syna i dzidzie w brzuszku, a ja ciągle się martwię że znowu może się coś wydarzyć, bo jest nam za dobrze.
Może i wy macie kogoś bliskiego, kto jest w stanie wam pomóc do czasu znalezienia nowej pracy. Ważne że macie siebie i możecie na siebie liczyć, bo rodzina jest w życiu najważniejsza, a miłość przezwycięży wszystko co złe na świecie. Trzymam za was kciuki. Aż się poryczałam cholercia...
 
jetem number 1 dzisiaj :-)
i znowu ten cholerny upał ja już nie chcę :-(
a jeszcze jutro do pracy pierwsze dni po urlopie będą okropieńskie aż się boję jak tu się zmobilizować, ale wolę to niż smażyć się w bloku, bo u mnie w pracy to fajnie chłodnawo, ale powiem jutro jak było :-p
a dzisiaj bycze się po raz ostatani ;-)
Doskonale rozumiem ja też jutro idę pierwszy raz do pracy po 3 tyg urlopu, tak się rozleniwilam że najzwyczajniej w świecie mi się nie chce:-(
 
Asieńko wiem co przeżywasz, 8 lat temu mój mąż miał wypadek samochodowy, nikt nie wie jakim cudem porzeżył. Był 9 miesięcy na zwolnieniu, a po 3 mieisącach od wypadku ja straciłam pracę, a do spłacenia kredyt budowlany. Dobrze że mamy rodziców którzy byli w stanie pomóc nam finansowo. Dzisiaj po wypadku nie ma śladu, mamy własny dom, 2 samochody, kredyt ma się ku końcowi, mamy wspaniałego syna i dzidzie w brzuszku, a ja ciągle się martwię że znowu może się coś wydarzyć, bo jest nam za dobrze.
Może i wy macie kogoś bliskiego, kto jest w stanie wam pomóc do czasu znalezienia nowej pracy. Ważne że macie siebie i możecie na siebie liczyć, bo rodzina jest w życiu najważniejsza, a miłość przezwycięży wszystko co złe na świecie. Trzymam za was kciuki. Aż się poryczałam cholercia...

ASIAX ma racje nie możesz się poddawać kochana, wszystko będzie dobrze i się ułoży a mąż na pewno znajdzie dużo lepszą pracę... :tak:
 
Anaklim gratuluje trzeciego Synka :-)
Witajcie Dziołszki w tą piękną niedzielę :-) Jak na razie nie mam co na pogodę narzekać :-) Idę zapełnić brzuszek i zmykam na ogród:-)
Miłego dzionka wszystkim Styczniówkom :-)
 
witaaaaaaaam niedzielnie :-D:-D:-D:-D

cześc kobietki :)


mam pytanie:
jak się schylam, to boli mnie brzuch z lewej strony...albo wiązadła macicy, albo nie wiem co to może być.. Ale tylko jak się schylam... Myślicie że się tym martwić czy nie:confused:
hmmmmm nie mam pojecia bo nie mam takich boli :baffled:
ale zapytaj lekarza :tak:
Witajcie dziewczynki:-)
Mnie dzisiaj cholernie boli gardło:baffled: Wczoraj byliśmy na urodzinach kuzyna mojego M i na balety poszliśmy tez i potancowalam troche:tak:ale za to sie opilam soku z lodem i dzisiaj sa efekty!!nie moge sliny przelknac:baffled: Siedze w chlodnym domku bo podobnie jak WY jak tylko slonce poczuje to mi niedobrze i slabo jakos..Jutro nad morze mamy jechac i chyba nie bede wchodzic do wody bo jak do gardla sie jeszcze zalatwie calkiem to sie bede meczyc pozniej..milego dnia Wam zycze:-)
zdrowka zycze :tak:
Czy wy tez ruchy dzidzi odczuwacie tylko na leząco lub siedząco?jak stoje lub chdze to nie czuje ,dopiero jak leze:blink:
no przewaznie na lezaco na stojaco i siedzaco - jak chodze to nic nie czuje ;-)
Hmmm

To moze juz sa u mnie ale ja to raczej kojarze z jelitami i chyba nie zwracam na to uwagi, nie zdarzylo mi sie jeszcze nic takiego co by naparwde zwrocilo moja uwage.

Poza tym ja jestem 1 raz w ciazy to tym bardziej nie wiem czego sie spodziewac i troche mnie dziwi ,ze te z Was, ktore tez sa 1 raz juz wiedza jak to rozroznic, dlatego pytam o to jakie to uczucie bo sama nie wiem czego wypatrywac...

U mnie z kolei z nastrojami od kilku dni cieeezko.,... ktos mi cos powie nie tak to od razu mi sie chce... masakra, czuje sie jakbym jakas depresje miala... Chcialabym zeby to wszytko juz minelo i zebym czula sie super rewelacyjnie jak przed ciaza.

DZiewczyny a czy ktoras z Was bierze albo brala luteine?

zobaczysz za niedlugo bedziesz wiedziala co i jak...
ja tez jak bylam w 1 ciazy to ciezko bylo mi to spostrzec ale kwestia czasu :tak:
a co do luteiny to nie biore ;-)
1 miesiąc - 0-4,5 tyg.
2 miesiąc - 4,5-9 tyg.
3 miesiąc - 9-13,5 tyg.
4 miesiac - 13,5-18 tyg.
5 miesiąc - 18-22,5 tyg.
6 miesiąc - 22,5-27 tyg.
7 miesiąc - 27-31,5 tyg.
8 miesiąc - 31,5-36 tyg.
9 miesiąc - 36-40 tyg.


;-)
o dziekuje ja tez sie zastanawialam ;-):-D

aha Asiowo - nie wiem co Ci powiedziec.... :-( bardzo mi przykro z tego powodu i mam nadzieje ze m szybko znajdzie prace :tak: bo wiem jak ciezko jest bez kasy - sami przechodzilismy to w zeszlym roku jak m zlozyl wypowiedzenie pracujac na kopalni ale pod spolka... (zarobki byly do bani a mielismy synka) potem dostal prace pod kopalnia na szczescie ale trzebabylo wziac kredyt bo przez te 3 miesiace wypowiedzenia nie mial pracy :dry:
dlatego trzymam kciuki zeby i u Was wkrotce zagoscilo sloneczko :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Witajcie stycznióweczki.
Znów mnie dawno niebyło. Jakoś nieciagnie mnie do kompa strasznie mnie glowa i oczy bola jak dluzej przy nim posiedze.
Bylam 6-go u położnej i słyszałam serduszko maleństwa ale ryczałam jak głupia a ona sie śmiała :) Serduszko bije super. Co do mojej wagi jeszcze nieprzytyłam a schudłam 1 kg!!!waze az 60,8 kg.Ale brzusio spory. Wy tez nietyjecie???? Ale niby wszystko jest w porzadku.
Nastepna wizyta 4 wrzesnia w moje urodzinki i bardzo sie ciesze bo bede miala USG i prawdopodobnie powiedza kto tam u mnie mieszka :):):) Potem wizyte mam 7 wrzesnia u lekarza o 8 rano a po wizycie do Polski na ślubik (własny). Kurcze jestem taka szczęśiwa ostatnio:):):):)
Pozdrawiam Was serdecznie kochane ciężaróweczki


Aha i znowu mi przesuneli termin z 15 na 27 stycznia !!!! ale poki co paseczka niezmieniam bo na USG maja potwierdzic ktora data bedzie ok
 
Do góry