reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

ANDZIA jak ja lubie ogladać ciuszki dla dzieciaczków:-Dco juz po moim synku mam posortowane że aż mi się wzieło na wspominki jak to było że mój synek był taki malenki i nosil te ciuszki:-D
 
reklama
Nikki, mąż mnie z domu chyba eksmituje przez te zakupy:-D:-D:-D
No, ale co tu robić cały dzień, obiad ugotowany, mieszkanie posprzątane, znajomi w pracy, więc szwędam się po sklepach i zawsze coś mi się spodoba. Chyba będe wychodzić bez portfela:-D Zresztą, lekarz zalecił mi przecież spacerki, ale nie powiedział gdzie mam spacerować:-D:-D:-D:-D:-D Przyjemne z pożytecznym:-D:-D:-D
 
juz sa sprawdzeni mieszka tam duzo moich znajomych i starszych malzenstw... dzielnica spokojna nawet bardzo - super :tak::tak::tak:

u nas tez bylo ciezko zeby wczesniej wziac kredyt ... ale to dluga historiaaaa :dry:
dopiero teraz kiedy jestem juz w drugiej ciazy zaczyna sie nam powodzic i wkoncu nasze plany zaczynaja dzialac :tak: jeszcze sie doczekacie - a teraz gdzie mieszkacie jak moge zapytac :confused:

no witaj mamuska :-D:-D:-D

no prosze to powodzenia a kiedy obrona :confused:

kochana powiem Ci tak nie przejmuj sie tym w przesady sie nie wierzy a jak bedziesdz wierzysz to tylko sie pograzysz w tym co nie jest prawda... tylko sie to wmawia ... a jak tak bedziesz robic to sie wykonczysz a teraz masz myslec pozytywnie!!!!!!!!! wiec glowa do gory.... nie sluchaj innych bo tylko pleca glupoty sluchaj sama siebie a wyjdziesz na lepsze...
ja nie wierze w to to piszesz sama kupilam juz rozowe futerko (bo chce miec dziolszke ale jest na 70 %) dopiero po tym jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy czyli moze w 9-10 tyg :sorry2:

mniaaaaaaaaaaaaam ciotka podrzuc pare :-D:-D:-D:-D


Jasne ze mozesz zapytac, mieszkamy w kawalerce od 3,5 latek.
Na razie jest spoko na 2 osoby luz, gorzej jak bedzie nas troje:zawstydzona/y:

Acha przy okazji - witamy nową kolezanke ciezarówke styczniówke:happy2:

a ja nie budzę sie w nocy na siusiu... od początku może ze 4 razy w nocy się obudziłam.. Ale rano to biegnę do toalety ;-)

O to masz fajnie, ja wstaje raz lub 2:) A tak to co 2 h w dzien:)
A jak jestem na basenie to ledwo bez sikania wytrzymuje 45min:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jasne ze mozesz zapytac, mieszkamy w kawalerce od 3,5 latek.
Na razie jest spoko na 2 osoby luz, gorzej jak bedzie nas troje:zawstydzona/y:

Acha przy okazji - witamy nową kolezanke ciezarówke styczniówke:happy2:

W kawalerce w troje też bywa wesoło. My jeszcze dzielimy pokój z naszym synkiem. Za trzy tygodnie w końcu przeprowadzamy się do większego mieszkania i się z mężem śmiejemy, że tyle przestrzeni jest tam, to chyba będziemy się gonić.;-) Mieszkanie z maluchem w pokoju ma swoje plusy i minusy. Śpię bardzo czujnie i po odgłosach jestem w stanie wyczuć, czy się rozkopał i w jakiej śpi pozycji. Ale trochę prywatności się nam w końcu przyda - do stycznia, bo wtedy dołączy do nas maluszek.:-)
 
ja na swojej domowej,elektrycznej wadze ważę 56kg a w gabinecie mojej gin, kiedy waży mnie pielęgniarka na takiej starej,radzieckiej z odważnikami ważę 61,5 :confused: i która oszukuje?


te stare są do Du.., nie wierz w to!Ja na 2 elektronicznych mam taki sam wynik+3,5kg.
A Ty tylko 56kg? to ja bym chciala teraz wazyc, niestety od tylu to ja startowalam, a dokladnie od 55,5 :)

Dokładniee:szok: hehe ja sie rano waże mowie no 1.5 kilo przybrałam, wieczorem wchodze a tu różnica prawie 2kiloo! hehe to szook
:angry: i co tu myśleć :confused::-):-):-):-):-) a waze sie cały czas na jednej elektycznej


To normalne, trzeba zapamietac swoja wage przed ciaza rano i potem warzyc sie zawsze rano dla porownania, to tak jak z badzniem krwi, musi byc nacczo.
Jak sie warzyc, to warzyc samo cialo, a nie z jedzeniem i piciem w brzuchu:-)

Nikki właśnie nie jem jakoś specjalnie wzdymająco.Wczoraj na obiad miałam zupke kalafiorową i nie jadłam specjalnie zeby nie cierpieć:tak:Chyba jakiejś activii musze spróbować czy co,a mięte mozna w ciąży pić?:confused:

Miete polecala mi moja ginekolog, choc pilam zanim do niej poszlam bo uwielbiam miętke:) Tylko ostrzegam ze jak sie ma tendencje do zgagi, to ona jeszcze wzmaga:(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja na swojej domowej,elektrycznej wadze ważę 56kg a w gabinecie mojej gin, kiedy waży mnie pielęgniarka na takiej starej,radzieckiej z odważnikami ważę 61,5 :confused: i która oszukuje?[/QUOT
waga u mojego gina tez z tych starych" przeklamuje w przod dodaje mi wiecej kg ale ja sie nia nie przejmuje wiem ze moja waga nie klamie...
 
witam wszyskie "nowe" i "stare" stycznióweczki

ja dzis od rana zabiegana tzn najpierw sobie pospalam jak na mnie to wyjatkowo dlugo bo do 10 (ale z przerwa na sniadanie), pozniej szybko na zakupy, basen i etraz w kuchni siedzę i robie farsz do pierozków bo babcia przyjezdza i zrobi ze mna pierozki ktorych juz tak bardzo mi się chce;-)

jesli chodzi o wage to ja mam rano +1,3 kg a wieczorem +2,5kg;)wiec tez wole ważyc sie rano:tak:
co do slodyczy to ja tez specjlanie nie mam ochoty tzn ochote moze bym i miala ale potem mam taki kwaśny smak w ustach ze wole poprostu ich nie ruszac , wyjątek stanowią tylko slodkie owoce.

Wlasnie szukalam kogos kto wspomni o basenie:) Mam pytanko co mozna robic najlepiej na basenie poza plywaniem zabka, bo slyszalam ze to jednyny zdrowy dopuszczalny styl dla kobie w ciazy, no i oczywiscie plywanie na plecach.
Fajnie Ci ze tak malo przytylas:)
 
reklama
A ja powiem szczerze, że nawet nie wiem ile ważę, w domu wagi nie posiadam, a ostatnio w szpitalu waga była popsuta i na oko mnie ważyli :szok: Sama czuję jednak, że chyba waga mi spadła, pewnie dopiero teraz zacznę przybierać ;-)
 
Do góry