reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Kaja, mnie jutro stuka 18 tyg i też jeszcze nie czuje ruchów :-( ... ale i na nas przyjdzie czas :-) Głowa do góry
mi juz stuknal 18 tydzien i jestem zla na siebie ze nie rozpoznaje mojego dziecka, raz jestem pewna ze to ono a zaraz potem tak mi bulgocze ze jestem pewna ze to jelita... i nie wiem w koncu czy juz czuje ruchy mojego malenstwa... martwie sie tylko potem czy z nim wszytsko ok bo ost usg mialam robione w 11 tyg.tak mi sie ciagnie czas do srodowej wizyty...
 
reklama
Mój R to uważa, że skoro siedzę w domu to wszystko powinno być zrobione a jak mówię że źle się czuję to twierdzi że wydziwiam. Zresztą wszyscy tak twierdzą a ci co nie uważają tak to najchętniej położyli by mnie do szpitala bo to choroba chyba.
Ale dziś marudzę, skumulowały mi się wszystkie żale.
Mam nadzieje że dzidziula będzie mnie kochała i nie będzie narzekać na taką matkę.

Dobranoc Kochane kobiety i buziaki dla waszych maluszków.

Oj kochana nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem...Wiele razy mam ochotę normalnie uciec z domu, ciągłe wyrzuty mojej matki i męża tak mnie dobijają, że zabrałabym córkę i uciekła. Bez niej bym się nie ruszyła, to mó cały świat :-) Ale potem przychodzą lepsze momenty i jest ok, no ale czasami na prawdę jest cięzko...:no::no::no:

paula3 gdyby mój mąż coś takiego zrobił to chyba bym złożyła pozew o rozwód....ja jestem tak wyczulona na takie rzeczy, że makabra, chyba bym go zabiła...:no::no::no: może to przez to, że troche jestem jeszcze młoda i głupia (mam jak na razie 20 lat, dopiero w listopadzie skończę 21) no i on też młody (ma 22 lata) to kto wie co mogłoby mu strzelić do głowy...:no: ale jak na razie nie dał mi powodów, żebym miała stosować takie drastyczne środki ;-)

trochę zmodyfikuję moją sondę :tak:

ale mam takie pytanie chociaż nie wiem czy nie za prywatne, ale czy jest na forum dziewczyna, która ma poniżej 30 lat, nigdy w życiu nie straciła dzidzi, nie poroniła, nie ma w rodzinie przypadków chorób nowo narodzonych dzieci typu Down, starała się o dzidzię krócej niż rok, nie ma nadciśnienia tętniczego, nie ma lub nie miała plamień, ani łożyska przodującego?


i robiła badania prenatalne lub genetyczne?

No to ja się zaliczam, ale nie robiłam, żadnych badań genetycznych ani prenatalnnych.

A nam dziś stuka 17 tygodni, wchodzimy w 18 :-D fajnie :-)
Dziś zapowiada sięfajny dzień, jedziemy na piknik rodzinny organizowany z pracy męża :-)

Pozdrawiamy :-)
 
Gosia_k23 ja tez mam a raczej mialam miesiaczki z przeskokiem o max tydzień ale przy ostatnim porodzie bardziej sprawdził mi sie termin z pierwszego usg..tzn byl blizszy prawdy bo i tak mialam porod wywolywany a urodziłam w 11 dzien po terminie tak wiec ten termin z OMmialam na 6czerwca a uurodziłam 17 czerwca stad lekarz swiecie trzyma sie term z usg

u nas w szpitalu uznają 2 tygodnie na przenoszenie czyli jak miałaś z OM termin na 6 czerwca to czekają + 14 dni a jak wtedy nie urodzisz to wywołują wiec jakby patrząc na twój termin to u nas nawet później by ci wywołali no chyba ze coś by się działo poważnego to wiadomo że wcześniej :tak:


czyli mimo że mam termin na 7 stycznia to mogę chodzić w ciąży max do 21 stycznia i jak w tym czasie nie urodzę to mi wywołują poród :tak:

czyli jak ty masz według mojego ginekologa termin na 3 stycznia to możesz chodzić w ciąży +14 dni czyli do 17 stycznia musisz urodzić a jak nie to wywołują :tak:uważam ze to podobne wychodzi
 
Ostatnia edycja:
Anulka napewno b edzie dobrze a czas sie dłuży nie tylko Tobie...ja miałam USG w 13tc i teraz kolejne w 21-22tc więc mam jeszcze miesiąc czekania i tez już kazdy dzień odliczam.powinni robić standardowo USG raz w miesiącu i nie byloby takiego problemu;-)
 
mi juz stuknal 18 tydzien i jestem zla na siebie ze nie rozpoznaje mojego dziecka, raz jestem pewna ze to ono a zaraz potem tak mi bulgocze ze jestem pewna ze to jelita... i nie wiem w koncu czy juz czuje ruchy mojego malenstwa... martwie sie tylko potem czy z nim wszytsko ok bo ost usg mialam robione w 11 tyg.tak mi sie ciagnie czas do srodowej wizyty...

Mnie też się strasznie ciągnie ... ostatnie usg miałam w 13 tyg a następne dopiero 24.08. Moja gin nie jest zwolennikiem robienia usg na każdej wizycie ... chyba lubi mnie stresować :wściekła/y:
Też się czasami zastanawiam, czy wszystko OK, bo ani ruchów jeszcze nie czuje, ani brzusio się nie powiększa ... ale widocznie każdy dzidziuś ma swój rytm :-) Nasze najwyraźniej są wyjątkowo spokojne .. zbierają siły, żeby nam dać popalić jak się urodzą :szok:
 
Witam Ciężarówy
U nas piekna pogoda, narazie upał nie męczy wieje p[rzyjemny wiaterek. Idziemy na 16.00 na urodzinki 12 do mojej siostrzenicy - szczerze mi się nie chce, ale mus to mus
Co do ruchów dzidzi to ja czuję już bardzo wyraźnie i w miare regularnie- codziennie wieczorkiem, ale u nas jutro, a według ostatniego usg wczoraj zaczyna się 19 tydzień więc napewno wy też niedługo wszystkie poczujecie małe kopniaczki

każdej z nas to indywidualna sprawa :tak:
ale mam takie pytanie chociaż nie wiem czy nie za prywatne, ale czy jest na forum dziewczyna, która ma poniżej 30 lat, nigdy w życiu nie straciła dzidzi, nie poroniła, nie ma w rodzinie przypadków chorób nowo narodzonych dzieci typu Down, i starała się o dzidzię krócej niż rok?
Nadineczko to nie są kryteria kierujące na badania genetyczne, jedynym z tych które wymieniasz to obciążenia zespołem Downa:tak:
 
ja mimo tego ze mam juz 1 dziecko to i tak nadal mialam rozregulowany okres stad ta rozbieznosc w terminach porodu om 3 stycznia usg16stycznia i ten drugi termin jest podobno wlasciwszy dziewczyny jak niektore z was maja tak rozregulowana miesiaczke to jak u was z terminem porodu nie macie tez takich rozbieznosci jak ja???

O ja to z okresem wiecznie spóźniającym się, aż w końcu wyszło z tego dzieciątko-tuż po tym, jak próbowalam go uregulować luteiną:tak: U mnie OM była 21 marca, więc z terminu wychodzi poród na 28 grudnia. Ale na pierwszym USG powiedziała doktor, że dzidziuś mniejszy i termin o 10 dni w tył. Czyli 7 styczeń mi wychodzi. I babeczka od USG trzyma się tego terminu - ja też. Ale ginka trzyma się OM i mam wszędzie wpisane 28 grudnia:wściekła/y:

Gosia: czyli u mnie wywoływac będą 14 dni po 28 grudnia gdyby nie pchało się na świat, czy 14 dni po 7 stycznia?;-)

Witam wszystkie ciężaeróweczki


tak sobie was czytam i sie poryczałam achhh ta ciąża:-D
a ja znowu z rana obidziłam sie z bólem głowy i krwawiącymnosem...już nie wiem co się dzieje:-(
co do kłótni to jaostatnio (nie zapeszajc) jestem grzeczna i mój M też ale dzis to si emoze zmienic bo ide na panieński koleżanki a on na kawalerski i mam go odebrać a coś ostatnio kiepsko reaguje jak mój M pije alkohol;-)
No my też ostatnio bardzo spokojnie:tak: Mój m zmienia pracę i myslałam, że jakas popijawa będzie ze starą ekipą, ale chyba mi tego oszczędzi, bo nic nie szykuje, więc tylko na piwo pójdzie pewnie! ufff
A przy okazji tez mamy weselicho, ale dopiero 5 września i chciałam coś sobie kupić, ale nie wiem jak będę z amiesiąc wyglądała z brzuchem, bo może jeszcze sporo urosnąć..A ty Beti co zakładasz? jakaś sukienkę kupiłaś czy się mieścisz jeszcze w coś z przed ciązy?:tak:

Mnie też się strasznie ciągnie ... ostatnie usg miałam w 13 tyg a następne dopiero 24.08. Moja gin nie jest zwolennikiem robienia usg na każdej wizycie ... chyba lubi mnie stresować :wściekła/y:
Też się czasami zastanawiam, czy wszystko OK, bo ani ruchów jeszcze nie czuje, ani brzusio się nie powiększa ... ale widocznie każdy dzidziuś ma swój rytm :-) Nasze najwyraźniej są wyjątkowo spokojne .. zbierają siły, żeby nam dać popalić jak się urodzą :szok:
No moja ginka tez przeciwna robieniu USG co miesiąc - no bo po co maleństwo stresować i ciągle podglądać. A ja juz nie mogę - od czerwca do końca sierpnia (28.08 mam dopiero, bo moja dr na urlopie i nie mogę wcześniej) to ja już taka ciekawa jestem, że nie wiem. Brzusio też powoli mi rośnie, ale za to kopie maluch od czsu do czasu, więc wiem, że rośnie sobie powolutku;-)
 
Witam Ciężarówy
U nas piekna pogoda, narazie upał nie męczy wieje p[rzyjemny wiaterek. Idziemy na 16.00 na urodzinki 12 do mojej siostrzenicy - szczerze mi się nie chce, ale mus to mus
Co do ruchów dzidzi to ja czuję już bardzo wyraźnie i w miare regularnie- codziennie wieczorkiem, ale u nas jutro, a według ostatniego usg wczoraj zaczyna się 19 tydzień więc napewno wy też niedługo wszystkie poczujecie małe kopniaczki

mi tez juz leci 19 tydzien a sama widzisz mam z tym problem;-) moze to przez to ze to moje 1 dziecko
 
ja mimo tego ze mam juz 1 dziecko to i tak nadal mialam rozregulowany okres stad ta rozbieznosc w terminach porodu om 3 stycznia usg16stycznia i ten drugi termin jest podobno wlasciwszy dziewczyny jak niektore z was maja tak rozregulowana miesiaczke to jak u was z terminem porodu nie macie tez takich rozbieznosci jak ja???

ale fajnie, że ja miałam co do dnia okres :tak:
Witam Ciężarówy
U nas piekna pogoda, narazie upał nie męczy wieje p[rzyjemny wiaterek. Idziemy na 16.00 na urodzinki 12 do mojej siostrzenicy - szczerze mi się nie chce, ale mus to mus
Co do ruchów dzidzi to ja czuję już bardzo wyraźnie i w miare regularnie- codziennie wieczorkiem, ale u nas jutro, a według ostatniego usg wczoraj zaczyna się 19 tydzień więc napewno wy też niedługo wszystkie poczujecie małe kopniaczki


Nadineczko to nie są kryteria kierujące na badania genetyczne, jedynym z tych które wymieniasz to obciążenia zespołem Downa:tak:

to w takim razie myli się mój gin, internet i ulotki informacyjne, które znajdują się w gabinetach ginekologicznych ;-)
a to chyba raczej nie możliwe :sorry2:
 
reklama
O ja to z okresem wiecznie spóźniającym się, aż w końcu wyszło z tego dzieciątko-tuż po tym, jak próbowalam go uregulować luteiną:tak: U mnie OM była 21 marca, więc z terminu wychodzi poród na 28 grudnia. Ale na pierwszym USG powiedziała doktor, że dzidziuś mniejszy i termin o 10 dni w tył. Czyli 7 styczeń mi wychodzi. I babeczka od USG trzyma się tego terminu - ja też. Ale ginka trzyma się OM i mam wszędzie wpisane 28 grudnia:wściekła/y:

Gosia: czyli u mnie wywoływac będą 14 dni po 28 grudnia gdyby nie pchało się na świat, czy 14 dni po 7 stycznia?;-)

u mnie ginekolog też by się trzymał terminu licząc od OM:tak: nie wiem jak u was ale u mnie w szpitalu wywoływali by ci poród od terminu z OM czyli 28 grudzień + 14 dni ;-)
 
Do góry