reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Nadineczka ja mam 22 lata, nigdy wcześniej nie byłam w ciąży a teraz to można powiedzieć że ucelowaliśmy za pierwszym razem dzidziulka.

Kaja 10 tak ogólnie doła mam. Mąż wiecznie ma o coś pretensje i nic się od niego dowiedzieć nie można. No i moja "wspaniała " babcia daje mi nieźle w kość. Takiej marudy jak ona to jeszcze świat nie widział. Jest głucha i wścibska, nikt z sąsiadów jej już chyba nie lubi. Dziś już też zdążyła mi ciśnienie podnieść.
 
reklama
Zastanawiam się jaki cel ma taka sonda :-D i co prawda nie łapie się w kryteriach bo mam więcej niż 30 lat ale gdybym tu zasiadła na forum 10 lat wcześniej to resztę kryteriów mam spełnionych :-D:-D:-D

no bo właśnie dzięki tym kryteriom lekarze wysyłają na dodatkowe badania :tak:
i się zastanawiam czy ja tylko mam takie staroświeckie poglądy co do badań czy są do tego podstawy :sorry2:
 
Karoli u nas też są upały. Moj domek na szczęście tak jest zbudowany (zasługa męża) że chłodek jest zawsze i to jest piękne. Może głupie pytanie ale czy w tak upalnych stronach jak twoje nie ma w każdym mieszkaniu klimatyzacji? Za 4 dni wybieram się do Aten, tam bez klimatyzacji w pomieszczeniach życie byłoby nie do zniesienia.

Kaja - fakt, ze wiele mieszkan ma klime do tego zewnetrza na balkonie, ktora zabobiega, ze upal "wlazi" do mieszkania. Niestety my obecnie wynajmujemy mieszkanie, a jego wlascicielka niestety nalezy do osob chytrych i takich co to chca jak najnizszym kosztem wszystko zalatwic, takze klimatyzacji nie mamy. Jedyne co nas ratuje to wiatrak. Na razie rozpoczelismy myslenie o pojsciu na swoje, tylko kwestia decyzji czy zostajemy w Perugii czy tez przenosimy sie do innego regionu, bardziej na polnoc - gdzie oczywiscie jest nieco chlodniej:-)
A moje topienie sie glownie odbywa sie na zewnatrz, bo jest upal nie do zniesienia a wychodzic niestety trzeba.

nadineczka - nie wiem czy o takie respondentki Ci chodzi, ale mam jeszcze:-) 29 lat (do wrzesnia:-)), nigdy nie bylam w ciazy, nie stracilam dzidzi, nie mam przypadkow takich chorob w rodzinie. O dzidzie sie jeszcze nie staralam, sama sie pojawila w wyniku milosci i juz:-)
 
Witam poranie , umnie chumore znacznie leprzy i mysle , ze juz tak zostanie , az do porodu. Chociaz nigdy nie wiadomo. Co do obaw o bycie zla mama to wlasnie przez to pojawila sie moja depresja , ale dzieki bb i mojej tesciowej , oraz powaznej rozmowie z moimM . Zrozumialam , ze kazdy robi bledy , ze moze byc trudno , ale nie jestem sama mam meza ktory jak sam powiedzial mimo wszystko bardzo mnie kocha i zawsze bedzie po mojej stronie i zawsze mi pomoze tylko nie kiedy musze mu jasno powiedziec czego chce a nie zloscic sie , nic nie mowiac , on niech sie domysli.
Paulin3 ja bym chyba wyszla sie bie i stanela obok gdyby moj M umowil sieze swoja byla oj biedny by byl.
U nas dzisijaj swieto narodowe pogoda sliczna wiec moze wyciagne meza na festyn .
 
trochę zmodyfikuję moją sondę :tak:

ale mam takie pytanie chociaż nie wiem czy nie za prywatne, ale czy jest na forum dziewczyna, która ma poniżej 30 lat, nigdy w życiu nie straciła dzidzi, nie poroniła, nie ma w rodzinie przypadków chorób nowo narodzonych dzieci typu Down, starała się o dzidzię krócej niż rok, nie ma nadciśnienia tętniczego, nie ma lub nie miała plamień, ani łożyska przodującego?


i robiła badania prenatalne lub genetyczne?
 
Ostatnia edycja:
no bo właśnie dzięki tym kryteriom lekarze wysyłają na dodatkowe badania :tak:
i się zastanawiam czy ja tylko mam takie staroświeckie poglądy co do badań czy są do tego podstawy :sorry2:
nadineczka, rozumiem, że ty jesteś taką osobą :-) nie rób żadnych badań, szkoda stresu i po co ryzyko
Powiem ci jako osoba przez ostatnie lata mająca do czynienia z niepełnosprawnością - różna... genetyka to jedno i mały procent; poród i inne okołoporodowe rzeczy są kluczowe dla rozwoju dziecka bardziej. Najwięcej problemow obecnie rodzice mają z innymi chorobami - cywilizacyjnymi można powiedzieć: autyzm i pochodne a one z genetyką mają mało wspólnego

Kaja - fakt, ze wiele mieszkan ma klime do tego zewnetrza na balkonie, ktora zabobiega, ze upal "wlazi" do mieszkania. Niestety my obecnie wynajmujemy mieszkanie, a jego wlascicielka niestety nalezy do osob chytrych i takich co to chca jak najnizszym kosztem wszystko zalatwic, takze klimatyzacji nie mamy. Jedyne co nas ratuje to wiatrak. Na razie rozpoczelismy myslenie o pojsciu na swoje, tylko kwestia decyzji czy zostajemy w Perugii czy tez przenosimy sie do innego regionu, bardziej na polnoc - gdzie oczywiscie jest nieco chlodniej:-)
A moje topienie sie glownie odbywa sie na zewnatrz, bo jest upal nie do zniesienia a wychodzic niestety trzeba.
Karoli to faktycznie możesz mieć gorąco :szok: Trzymaj się zatem i włączaj wiatraczki ile możesz.
wronek - od babci jak najdalej się trzymaj, po co się denerwować; a męża jak denerwuje próbuj ignorować, niech sam się zoreintuje, że coś jest nie tak ;)
 
Ostatnia edycja:
WITAM:-)
Cześć Dziewuszki
Chciałam nadrobić, bo dzisiaj jestem u rodziny, ale tempo zastraszające i nie dam rady:-D.
Wczoraj byłam na usg, no i najprawdopodobniej będzie chłopicho:tak:. Patrysiu nasze upragnione dziewczynki będą następnym razem:-D.
Ale tu macie fajnie w tej Polsce;-), oczywiscie zjadłam wreszcie upragnioną wątróbkę:-p.
Pozdrawiam Was i odezwę się jak tylko będe mogła:-)


gratuluje synka no i hehe witaj w klubie dwóch synków:-)



Ja właśnie dziś byłam na wizycie u lekarza genetyka, bo ze względu na wiek robiłam test PAPPA (nieinwazyjny). Pani doktor interpretowała wyniki. Zarówno USG genetyczne, jak i badanie z krwi - w normie. Oczywiście statystyki dla mojego wieku wskazują na jakąś tam średnią występowania u dziecka chorób genetycznych i tylko z tego względu pani doktor sugeruje amniopunkcję. Obruszyłam się, bo cóż to za lekarz, który pomimo prawidłowych wyników daje mi skierowanie na badanie inwazyjne. Tym bardziej, że moja ciąża jest i tak zagrożona przez łożysko przodujące, więc dodawać jeszcze kolejne ryzyko....
Pewno gdyby wyniki testu były nieprawidłowe, to zdecydowałabym się na amniopunkcję. Ale na szczęście nie ma takiej konieczności.


najważniejsze że jest ok z dzidzią a tymi badaniami tak się nie przejmuj skoro jest na tym etapie ok to nie powinnaś narażać dzidzi:tak:


ale mam takie pytanie chociaż nie wiem czy nie za prywatne, ale czy jest na forum dziewczyna, która ma poniżej 30 lat, nigdy w życiu nie straciła dzidzi, nie poroniła, nie ma w rodzinie przypadków chorób nowo narodzonych dzieci typu Down, i starała się o dzidzię krócej niż rok?


to ja się zgłaszam do tablicy i też nigdy nie robiłam badań genetycznych ani przy pierwszej ciąży ani teraz no chyba że tyle co gin ta przeziernośc patrzył;-)
 
trochę zmodyfikuję moją sondę :tak:

ale mam takie pytanie chociaż nie wiem czy nie za prywatne, ale czy jest na forum dziewczyna, która ma poniżej 30 lat, nigdy w życiu nie straciła dzidzi, nie poroniła, nie ma w rodzinie przypadków chorób nowo narodzonych dzieci typu Down, starała się o dzidzię krócej niż rok, nie ma nadciśnienia tętniczego, nie ma lub nie miała plamień, ani łożyska przodującego?


i robiła badania prenatalne lub genetyczne?

Nadineczka ... Ja nie robiłam żadnych dodatkowych badań, oprócz usg genetycznego ... ale to chyba standard.
Wierzę, że dzidzia będzie śliczna i zdrowa :-) tak jak wszystkie forumowe dzidzie ;-)
 
Cześć Dziewczyny, ja nadal u rodzinki:-).
Mój synuś dostał znowu strasznej wysypki cholerka i nie wiem od czego:zawstydzona/y:Widzę, że z rana chumorki różne,ale tak to już jest:zawstydzona/y:.
trochę zmodyfikuję moją sondę :tak:

ale mam takie pytanie chociaż nie wiem czy nie za prywatne, ale czy jest na forum dziewczyna, która ma poniżej 30 lat, nigdy w życiu nie straciła dzidzi, nie poroniła, nie ma w rodzinie przypadków chorób nowo narodzonych dzieci typu Down, starała się o dzidzię krócej niż rok, nie ma nadciśnienia tętniczego, nie ma lub nie miała plamień, ani łożyska przodującego?


i robiła badania prenatalne lub genetyczne?
To ja się kwalifikuję i badań nie robiłam, ani za pierwszym razem, a teraz zdecydowałam, że też dam sobie spokój. Czuję,że jest ok:tak: Ja nie lubię się martwić na zapas:tak:
Miłego dnia:-):-):-)
 
reklama
Kochane stycznióweczki ale macie tempo uciekam czytac zaległości, ale musze sie pochwalic w koncu sie doliczyłam kiedy zaszłam w ciąze i co najwazniejsze w ktorym jestemteraz tc a wiec dzis rozpoczynam 17tc:tak:
Ruchy dzidzi czuje coraz czesciej wczoraj byly nawet bardzo wyrazne;-)pozatym walcze z przeziebieniem ale chyba zaczynam wygrywac...pozdrawiam
 
Do góry