ktoś w rodzince chorował, straciłaś dzidzię?, masz złe wyniki? jakie nie to po co wywoływać wilka z lasu?
ja też nie robiłam, bo nie miałam takich problemów i lekarz stwierdził, że nie widzi takiej potrzeby i ja też tak osobiście myślę![]()
z tym wywoływaniem wilka z lasu, to się z tobą nie zgodze.
Wszystkie jesteśmy pewne, że urodzimy zdrowe dzidzie. I tego się trzymamy, bo nikt nie dopuszcza do siebie nawet myśli, że mogłoby być inaczej. Ale, życie jest życiem . Myśle, że nie jest wcale lepiej żyć w nieświadomości, niż dowiedzieć się nawet najgorszej prawdy i coś działać? Lub chociaż psychicznie nastawić się , niż przeżyć szok zaraz po porodzie? I jeżeli są chociażby najmniejsze wątpliwości lub obawy, to należy je rozwiać, a nie stresować się.
to po co byśmy chodzili wtedy do lekarzy? Myśle, że jeżeli są jakiekolwiek podstawy do obaw, to należy działać i zrobić wszystkie badania.