reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

Witajcie stycznioweczki!:-)

W niedziele Ksawik pierwszy raz w sezonie kąpał się w swoim baseniku, ale było radości z beztroskiej kąpieli. Po baseniku mój cudowny synek wlazł do piaskownicy i wyobrażacie sobie chyba tylko jak wygladał, gdy ją opuścił. :-D
Od razu do wanny...:-)
aguska - synek tez ubóstwia soczki Tymbarku ze słomeczkami. :)

A jak tam Waszym pociechom smakuja pierwsze truskawki. Ksawik bardzo je lubi zwłaszcza z szypułkami :D
 
reklama
dzięki dziewczyny za odpowiedzi:-)
Asienka mój Bartuś też kąpał się w baseniku w niedziele i radości było mnóstwo:-D a twój Ksawcio musiał nie źle wyglądać:-D co do truskawek to niestety Bartuś nie może nawet spróbować bo ma alergie na kilka rzeczy i w tym roku mamy sobie darować nawet próbowanie;-)
A co do picia to Bartek codzień coraz lepiej sobie radzi ze słomką więc mam nadzieje że przestanie się krztusic tak czesto
 
Witam
My tez sie przymiezamy do baseniku albo odrazu do moza- jestem ciekawa jak córcia zareaguje;-), my juz truskaweczki prubowalismy- julka z mlekiem kozim bo ma skaze białkową ale powiem wam ze jej było nawet leprze:tak:.
Pozdrawiam
 
A jak u was jest z upadkami maluchów?były już chwile grozy?u nas było już kilka konkretnych wypadków ale bez żadnych większych ran.jednak 3 msc temu bartek biegał z długopisem i przewrócił sie wbijając sobie go w podniebienie a krew się lała że hoho.Poza tym nic poważnego oprócz mega giganta guza Bartuś nie miał.a jak u was?
I jak tam u was z buntem?bo u nas Bartuś się już nie źle rozkręca;-)
 
Witam
No moja córcaia jest nie zła w upadkach, przewraca sie siniaki i guzy są a ona nie płacze jak sie przewruci tylko mówi ojej:-)
a bunt jest i to gigant jak jest nie po jej mysli, potrwfi sie az zaniesc i troche zsiniec, macha rękoma i zuca wszystko co popadnie jak jej sie czegos zabroni- mam nadzieje ze jej tak nie zostanie;-) A jak jest u was z nocnikowaniem? Ja prubuje ale na razie nic z tego nie wychodzi, jula woli sie nocniczkiem bawic.
Pozdrawiam.
 
u nas podobnie z nocnikiem choć wczoraj mały latał w pampku i nagle złapał sie za niego po czym pobiegł do nocnika oczywiście jak już go posadziłam to nic ne zrobił bo wcześniej nasiusiał do pieluchy ale dobrze zaczyna kumać o co chodzi;-)
A co do siniaków to jak Bartkowi ubieram krótkie spodenki to widać same siniaczki na nóżkach
 
Ja szalona ciagle ogladam prognozy pogody, bo w nocy soboty na niedziele planujemy nadmorski wyjazd. Ciekawe, ciekawe jaka bedzie naprawde pogoda... ach to sie okaze dopiero na miejscu. Kilka lat temu bylismy we Wladku i ciagle trabili, ze bedzie deszcze, a my czas spedzalismy tylko pod parasolem plazowym.
Mały ostatnio dostał bardzo szorskiej brudki. Bylam u lekarza, kazał najpierw smarowac Emolium, a jak nie pomoze to mascia robiona w aptece. Tylko problem był taki, ze stosując ta masc nie moze przebywac na sloncu czyli 5 dni w domku. Koniec koncow Emolium pomoga i oby tak dalej. :-)
 
Troszkę dawno zaglądałam, ale żyjemy :-D
U nas buncik objawia się kładzeniem, nie ma większych problemów boo szybko wstaje niestety kładzie sie dosć często na dworze:shocked2: ale nic to zorientuje sie ze to nic nie daje:-D
Nocnik u nas jest na topie, Gabi siedzi na nim ale nie potrafi zorientować sie keidy coś sie bedzie działo i zdarza jej się zsikać na podłogę:sorry:

Asienka
ja też śledzę pogodę bo my wyjeżdzamy z niedzieli na poniedziałek do Karwii. a Wy doką? na długo?
 
My mieliśmy jechać do Dąbek, ale nie jedziemy. Deszcze, burza i niska temperatura wystraszyly nas. Pojedziemy w sierpniu tak jak zawsze.
Talia - i tak zycze udanej pogody, moze cos sie zmieni w aurze! :)
 
reklama
Asienka my w zeszłym roku o tej samej porze pojechaliśmy do krynicy morrskiej zapowiadali zimno i brzydką pogode ja i m wzielismy po jednych spodenkach nawet kremu do opalania nie spakowałam a grzało i było bezdeszczowo przez cały tydzień, wiec ja się liczę z tym że moze być różnie. Skoro zdecydowaliście się na sierpień to nie zabawi zlcieć
 
Do góry