topoleczka
Fanka BB :)
Hellołłłłłłłłłłłłłłłllllllllll:-)!!!
U nas z samego rana było -15, ale mam nadzieję, że teraz nie będzie zimniej niż jakieś -7, bo jak się TYmcio obudzi, zamierzam się z nim ruszyć z domku i do sklepu podreptać (i pojechac-zależy kto;-)). Słono pięknie świecie, więc się nie chce w domku siedzieć.
A co do jedzonka nocnego, to my już od dawna nie jemy. Tzn. kolacja ok.19:30 i potem ok.7 śniadanko (mleczko).
Rox, to Ty jeszcze informatykiem jesteś?
Malwina, fajnie macie z tymi rajdami:-)Pewnie adrenalinka niezła, co?No i gratuluję fajnej nocki-oby jak najwięcej takich było:-)
Justyś, trzymam już kciuki, więc na pewno będzie dobrze!Daj znać jak wrócisz z zabiegu.
Asienka, u nas jakiś czas temu zabawy Tymka z koleżanką polegały na uderzaniu jej po głowie różnymi rzeczami. Zuzia dwa razy w czasie jednej wizyty przez niego płakała. Ostatnio ciągnął ją za bluzę. I dotykać buzi też lubi:-)
U nas z samego rana było -15, ale mam nadzieję, że teraz nie będzie zimniej niż jakieś -7, bo jak się TYmcio obudzi, zamierzam się z nim ruszyć z domku i do sklepu podreptać (i pojechac-zależy kto;-)). Słono pięknie świecie, więc się nie chce w domku siedzieć.
A co do jedzonka nocnego, to my już od dawna nie jemy. Tzn. kolacja ok.19:30 i potem ok.7 śniadanko (mleczko).
Rox, to Ty jeszcze informatykiem jesteś?
Malwina, fajnie macie z tymi rajdami:-)Pewnie adrenalinka niezła, co?No i gratuluję fajnej nocki-oby jak najwięcej takich było:-)
Justyś, trzymam już kciuki, więc na pewno będzie dobrze!Daj znać jak wrócisz z zabiegu.
Asienka, u nas jakiś czas temu zabawy Tymka z koleżanką polegały na uderzaniu jej po głowie różnymi rzeczami. Zuzia dwa razy w czasie jednej wizyty przez niego płakała. Ostatnio ciągnął ją za bluzę. I dotykać buzi też lubi:-)