reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniówki 2010 !!

No, Rox, zdrowiej, bo do poniedziałku niewiele czasu Ci zostało:tak: A zdjęcia na spacerku popstryałaś? Bo niewidać;-)

Asienka
, miłej imprezki:-)A Twój teściu już taki starszy jest;-)

Gosia, odpoczywaj w takim razie. Pamiętam, jak się wyczekiwało weekendu po ciężkim dniu pracy...

Tmcio śpi, więc weszłam na BB poczytać. Mój M wyjechał sobie w górki więc słomianą wdową jestem do środy...Nie lubię zostawać sama, ale jakoś przetrwam:tak:Dziś, jak Mały się obudzi, jedziemy do mojej mamy na obiadek. Wrócimy pewnie późnym popołudniem, więc dzień jakoś zleci.

Miłej niedzieli:-)
 
reklama
My już po imprezie. Ksawek miał dobrze, był noszony i zabawiany przez ponad 3 godzinki. O rodzicach zapomnial. Tylko 6-letnia kuzynka nie chciala sie z nim bawic. Zabawa polegala na wkladaniu paluszkow do oczu kuzynki. Bardzo sie na nia zezloscil, gdy nie chcila wspolpracowac.
teraz usypiany jest przez tatkę!
Oboje z mężem jesteśmy poznymi dziecmi. Moja mama jak mnie rodzila miala 36 lat, a moja tesciowa w dniu naroodzin meza miala 40.
 
Rox zdrowiej Kobieto!


Asieńka super że imprezka udana.


A my dzisiaj byliśmy u mojego brata na "oględzinach" jego synka.

Miesięczny Dominik waży tyle samo co Julka przy urodzeniu :-D
 
Nie było mnie ale juz jestem

W piątek z M byliśmy cały dzien na szkoleniu w Sheratonie:)
pozniej pojechaliśmy sobie na prolog do Ergo Areny w Gdansku , zobaczyc jak chłopaki jezdzą.

W Sobote bylismy cały dzien w terenie i ogladalismy rajd, a dzisiaj w terenie(rajd ) i odwiedziliśmy siostrę M.
Czyli zero nudy przez 3 dni.

Zuzka nadal meczy się z katarem,ale na szczescie nie przeszkadza jej w to w spaniu.

I postanowilismy z M ze wracamy na rajdy. Będę pilotem mojego M:)
 
witam panie

U nas -22 stopnie

Zuzia pobiła swój rekord i miała tylko jedną pobudkę na mleko o 0.30 a pozniej wstała dopiero o 6.30:-)Oby tak dalej

Teraz czyta ksiązkę na podłodze o rajdowcu:)
 
Witam!
U nas mroźnie choć słonecznie!
Mały śpi,Z wysłałam na zakupy a ja dziś idę na wycięcie wrastającego pazura u stopy...kurczę porodu się tak nie bałam jak tego zabiegu...niby będzie w znieczuleniu ale nie wiem czy nie ucieknę z tego fotela, bo boję się okropnie idę na 15.45 więc laseczki trzymajcie za mnie kciuki.

A z nowości to u nas tyle że Antoś zaczyna w końcu powoli sam dreptać,tzn jak go puszczam to do taty leci przez cały pokój.HURA!Może niedługo sam zacznie śmigać.

Miłego dnia!

Malwina brawo dla Zuzi może jej przeszło u nas od jakiegoś czasu też nocki ok a było ciężko, co prawda też daję małemu jeszcze ok. godz 2 w nocy mlesio chociaż dr. juz nie kazała bo powiedziała żeby w nocy juz nie dawać bo ma żołądek odpoczywać ale jak dziecko potrzebuję to jak mam nie dawać?
Mój mały jest drobny więc daję mu jeszcze w nocy to mleko,był już taki okres że w nocy pił tylko wodę jak się przebudził ale odkąd daję mu butlę tak ok. 2 to lepiej,spokojniej śpi więc może wcześniej budził się co chwila( co godz.)z głodu?
Tak więc daję mleczko z kaszką ok.7-8 rano potem śniadanko koło 11,potem obiadek 14-15,potem ok 17-18 jabłuszko z marcheweczka czy cuś,potem ok 20-21 mlesio z kaszką i lulu,i potem ok 2 w nocy mlesio,często na śpiku i tak do rana.
 
justyś 85 ja tez daję Z jeszcze mleczko bo ona raczej jest głodna i za dnia ostatnio mniej je. A jak nie dałabym jej mleka to budziła by się co jakiś czas a tak spi spokojnie.
 
reklama
Ja też daję mleczko czasami o 4 czasami o 5 rano. A później jeszcze je mleczko o 8, ok 11 jakiś bszkopt, chrupek lub jabłuszko, ok 12.30 mleczko z kaszką ok 16.30 zupka i zawsze coś tam skubnie od nas ok 20- 240 mleka z kaszą, ale teraz jest zafascynowany chodzeniem więc jedzenie nie bardzo mu w głowie.

justyś trzymam kciuki jeśli znieczulenie to napewno nie będzie bolało;)
 
Do góry