reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2010 !!

Hej!
My tez mieliśmy nockę straszną ale u nas to norma,choć ostatnie dwie były okropne mały budził się i tak strasznie płakał że już sama nie wiedziałam co robić,w taka histerie wpadał że szok.Już sama nie wiem czy to zęby czy on jest po prostu głodny nie mam pojęcia co robić.
Teraz odsypia cwaniak nockę a ja zupkę kończę i kawkę popijam ale chyba zaraz się też położę a co!
Miłego wtorku.
 
reklama
Dzień dobry, to tyle bo mam doła...jak te kupy sie nie zmienią u C to chyba zacznę je przemalowywać ;)...bo już pomysłu nie mam......

Macy za tydzień, faktycznie, oby Młody do tego czasu wyzdrowiał i na tej kontroli uszka 13stego wsio było dobrze...

Miłego dnia...
 
Hej
U nas nocka ok poszedł spać o 20.30, o 3.30 pićko o 6 mleczko i do 8 spał.
obiadek powoli się robi, K drzemie a ja kawkę popijam, poźniej na spacerek się wybieramy.

Miłego dnia
 
justys a nic mu nie dolega? u nas taka starszna nocka była ostatnio przy zapaleniu ucha.

Klara pomalujemy razem;)

a my mamy ospe....to juz trzeci dzien.poki co nie ma tagedi, dzis w zasadzie dopiero poszliśmy do lekarza, pierwsze krostki pojawiły sie w nd ale byly tylko 2,wczoraj juz chyba z 10 miała.narazie gorączki nie ma, nie marudzi i oby tak zostało! trzymajcie kciuki!
 
Witam się szybciutko

U Nas nocka ok i prawie górna 2 na wierzchu i o dziwo bezboleśnie :-)

Klara kciukasy za kupkę zaciśnięte

Beti zdrówka dla Fiolci

Paulinaa głosik oddany!

Zmarł sąsiad.... niby nikt bliski ale od zawsze Go znam. Starszy schorowany człowiek wiem że to dla niego ulga... ale i tak jakoś mi ciężko. Lecę się pomodlić.

Miłego wieczoru Laski.
 
Witajcie mój synek jest z 21 stycznia (dzien babci:))mam do was pytanko jakie duże sa wasze pociechy?jak im ząbki wychodzą?i wogóle zaczynaja już chodzic czy jeszcze nie?Bo moj Bartus to ma ok.76cm i waży ponad 10 kg ma narazie tylko dwie dolne jedynki i biedak się męczy bo górne mu id ale jakoś nie chcą wyjść.Mój miał 6 miesięcy gdy zaczął raczkować 7 jak sam siedział no i 8 jak śmigał przy meblach.zrobił już swoje pierwsze kroczki ale się boi.jak go trzymam za rączke to owszem pójdzie kawałek ale sam to tylko ustanie bez trzymanki i widzę że chciałby do przodu ale coś go powstrzymuje.proszę napiszcie jakie są wasze maluchy pozdrawiam
 
Dzięki dziewczyny....
Co do kupek, Topoleczka, dziewczyny mają mnie już dość, bo ja tylko kupki i kupki, ale co ja na to mogę, że "nasze"- w sensie kupki C, ostatnio w kolorze szpinakowym i ciemniejszym....przecież zgniłą trawą Go nie karmię....
No to pamarudziłam;)
C jest alergiczny i ciągle jakieś kwiatki... Z wprowadzaniem produktów jesteśmy daleko w lesie, bo co mam coś nowego wprowadzić to jakaś atrakcja. C bardzo źle znosił ząbkowanie i mieliśmy przewlekłe biegunki....okresy śluzowe w kupie i takie tam....
a teraz przy przebijaniu się dwóch ostatnich zębów, co trwało miesiąc, w tygodniu co się przebiło wylądowaliśmy z zapleniem uszu na IP.....
Kupole zrobiły się słoneczne jak ta lala, ale po odstawieniu antybiotyku, a nowości nie było, wrócił kolor zielony, a nawet zamienił się w ten "szpinakowy".... Osiwieję od tego...

Kama dobrze, że bezboleśnie ten zębol wyszedł...
a dla sąsiada (*)
 
reklama
Klara marudź ale chcesz!! każda ma do tego prawo. A jak dzisiaj żadnej poprawy?

J lazła przy kanapie i się wyrżnęła rozcięła sobie wargę, ja przerażona jak zobaczyłam krew a M siedząc nie wzruszony na kanapie dodał że to moja wina iże jestem złą matką, sku**** sory za przekleństwo ale na milsze słowo niestety mnie w tej chwili nie stać.
 
Do góry